Dyskusja o edycji tematu

Nie tylko logi ale widzę ze ty dalej nie rozumiesz o co chodzi…
Witaj w krainie niewolników

św. Wiktor Bogast, objawiony, który wie i rozumie wszystko. :rofl:

Gratuluję polotu.

A rozumiesz? Nie sądzę.

Nie wymagaj ode mnie prostego człowieka bym zrozumiał twoje oświecone i święte mądrości. Bądźmy poważni - gdzie ja a gdzie ty.

Czy zrozumienie prostego faktu że druga osoba nie może bez twojej zgody zmienić twojej wypowiedzi przerasta twoje możliwości? Jeśli tak to witaj w krainie niewolników.

A zdarzyło mi się kilka razy zmieniać treść w tematach, ale to za konkretną prośbą.
Gdyby było inaczej, to naruszyłbym prywatność osoby piszącej temat nawet z błędami. Często było, że się w poście zwracało się uwagę, że z tematem coś nie tak. A jak moderatorzy nie zwracali uwagi, to przecież nie można być gorszym gorliwcem od komunistów.
Zjawisko prywatnej cenzury w społeczności forum wystąpiło wielokrotnie i to nie fair. Ale tak było od lat. Smutne to, ale musi wystarczyć ograniczenie się do pomocy w tym folwarku.

Napisz mi proszę jak (krok po kroku) mogę zmienić czyjąś wypowiedź na tym forum. Albo zmień moją w celach demonstracyjnych.

Ja mogę jak i inni użytkownicy forum mogą zmienić (edytować) twój tytuł tematu, bo niektórzy mają taką możliwość.
Jednak jeśli ktoś robi edycję czyjegoś tematu - jest to zaznaczone i ma taką informację również wysłaną w mailu.
Czyli autor oryginalnego tytułu nie byłby pociągnięty do odpowiedzialności, nawet jakby ktoś zmienił jego temat na niedozwolony, czy tam podlegający ściganiu.
Więc nie ma co się dalej rozwodzić, bo sprawa jasna.
A, że sama edycja nie jest widoczna od razu to już taka konstrukcja forum i tyle, każdy kto chce to znajdzie.

Wiem. Kolega pisze o zmianie wypowiedzi, więc pytam. Zakładam, że napisze mi jak, bo przecież nie biłby piany bez powodu :rofl:

Discourse to popularny silnik i już się pare razy z nim spotkałem.

W pewnej mierze tytuł określa wypowiedź, więc może być jej zmiana.
Dzisiaj zjadłem kapuśniak… a dzisiaj oddałem mnóstwo gazów …jakby nie było zmiana diametralna.
" Tytuł jest najmniejszym tekstem, bez niego nie ma wypowiedzi dziennikarskiej, ponieważ to on w pewien sposób ją nam określa".
Nie ma co już więcej szarpać tematu.

No masz Ci los. Właśnie chodzi o edycję postu. Takie cóś wyskakuje:

Snap364

Takie to coś… ktoś coś?

Nie ty. Bo ty takiej mozliwości nie masz, no chyba ze poprzez zhakowanie.
Cały czas o nadawców usług świadczonych droga elektroniczną .
Poprzez nadawców rozumie się także osoby upowaznione do ich prowadzenia i obsługi.

O tym decyduje sąd, Ściganie następuje z powództwa cywilnego.

W sądzie to by cię wyśmiali. Nawet by sprawy na wokandę nie wzięli.
Ciebie to sąd za głupotę powinien skazać.

Naprawdę. Prawna definicja utworu:
„Utwór jest to każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia”
Orzeczenie Sadu Apelacyjnego w Warszawie.
„Ochronie podlega twórca nie tylko powszechnie znany, którego utwory są publikowane
w dużym nakładzie, lecz każdy, którego prawa do utworu zostały w jakikolwiek sposób naruszone, prawo autorskie nie dokonuje rozróżnień w zakresie ochrony w zależności od wartości utworu i uznania, jakim cieszy się autor”.

Nie martw się, zajmie sie bo cały czas sie takimi rzeczami z powództwa cywilnego zajmuje.

Ty naprawdę wierzysz w to, że sąd zajmowałby się sprawą w której jeden użytkownik drugiemu w internetach gdzieś na forum zmienił temat?
Ty naprawdę jesteś tak głupi? Ja nie wierzę w to, że można być tak głupim, no nie wierzę. A możesz mi zaufać wielu głupców w swojej pracy spotykam (taka praca) ale przy tobie to mam wrażenie że to geniusze zła. Wiesz co by się stało na pierwszej rozprawie? „Mała (a wręcz zerowa) szkodliwość czynu społecznego” i „Panie wiktorek, wypierniczaj stąd do domu i nie wracaj”

Wyskakuje, ale to ewidentny błąd silnika Discourse. Mi najczęściej wyskakuje, gdy szybko po zapisaniu chcę edytować. Wystarczy jeszcze raz kliknąć „Zapisz zmiany” i się zapisuje.

1 polubienie

Zajmie sie. Bo musi rozpatrzyc wniosek w którym udokumentowano naruszenie praw autorskich, prawa do ochrony dóbr osobistych, złamania przepisów o swiadczeniu usług droga elektroniczna.
Twoje zas opinie sa tylko opiniami kogoś kto ma o tym niewielkie pojęcie.
Zajrzyj na jakakolwiek strone prawniczą.
Tym nawet zajmuje sie Izba Cywilna Sadu Najwyższego. Np. wyrok WYROK SN - III CK 588/04
Powód domagał się udzielenia ochrony praw autorskich do dwóch utworów w
postaci motywu wnętrza piwnicy z beczkami wina i kuflem oraz mapki obrazującej
lokalizację siedziby pozwanego.
Tym zajmował sie Sad Najwyższy w Polsce. Jak myslisz ile to było procesów zanim to trafiło do SN?. A jak myslisz jaki był wyrok. Sprawa wróciła do ponownego rozpatrzenia do sadu nizszej instancji.
Tak ze nie martw sie. Zajme sie bo to jego praca.
P.S. Uwazałbym z takimi tekstami

W jaki sposób zamierzasz udowodnić, że twój post na forum jest utworem? Jestem niezmiernie ciekaw.