Wiesz, to Wy jesteście redakcją, więc oczekuję jasnego postawienia sprawy - dopuszczacie hejt? Czy jednak nie.
Jeśli tak - hmm, wasza sprawa (choć się zdziwię), jeśli nie - podejmijcie stosowne kroki.
Zaraz dostaniesz odpowiedź, że masz zamilknąć i zostaniesz nazwany lizusem. Do tych ludzi nic nie dociera. Sidkwa od dłuższego czasu atakuje losowe osoby z redakcji i szuka słabszego ogniwa, które będzie na te prowokacje reagować. Nie dziwię się, że w końcu komentarze lecą, skoro ktoś z uporem maniaka spamuje od paru miesięcy powtarzając te same bzdurne frazesy w stronę coraz to kolejnych osób. Nie mówiąc o czyimś trollkoncie założonym wyłącznie do hejtowania, co stanowi całość istnienia tego konta na portalu i forum, z samą nazwą włącznie.
O! To tak jak my poziomem wpisów tak zwanych „redaktorów” na stronie głównej tak zwanego „portalu”.
Niepotrzebne jest krytykowanie autorów w taki sposób.
W końcu portal jest „techniczny” i wydaje mi się, że krytyka na takim portalu powinna trzymać poziom.
Jeśli zaczyna być niskich lotów, to nie chce się tego czytać.
Chociaż na forum, sami powinniśmy bardziej dbać o to, żeby wszystkie posty trzymały poziom.
Nic nie da obrażanie.
Takie teksty to możemy czytać na innych portalach.
Tutaj nawet nie pasują.
I czym ich mniej, tym lepiej.
A, że na przykład kobieta zamieszcza temat, który może wydawać się trywialny i nawet jeśli taki jest…to nie ma się co spinać.
Zawsze to inne spojrzenie na wiele spraw i wcale nie musi oznaczać, że na takie nie ma tutaj miejsca.
Technika wkracza do tak wielu dziedzin, z których mężczyźni nawet mogą nie zdawać sobie sprawy…więc szerszy kontekst wcale nie jest zły.
Oczywiście, dla równowagi portal powinien także poruszać tematy bardziej skomplikowane i warto dobrze je tłumaczyć, aby czytający mogli dobrze je zrozumieć.
1 polubienie
W regulaminie/FAQ już dawno temu dość jasno postawiliśmy sprawę - dyskusja ma być uprzejma, a mowa nienawiści (ang. hate) nie będzie tolerowana. Przypominam wszystkim link: https://forum.dobreprogramy.pl/faq
Zamykam ten wątek, ponieważ dalsza dyskusja tutaj nie ma już sensu. Rozmowa o merytorycznych aspektach, ewentualnych błędach w artykułach czy ich poziomu/jakości jest ok, ale dla wycieczek osobistych, obrażania kogokolwiek - czy to redakcji, czy współdyskutantów - zero tolerancji. Będziemy to egzekwować.
Postów wyżej nie kasuję - ku pamięci i przestrodze, abyśmy się zastanowili nad sobą…
3 polubienia