Filozofia forum (i użytkowników)

Mam może głupie pytanie, ale czy zmieniła się filozofia i podejście odnośnie promowania legalnego oprogramowania i poszanowania praw autorskich w portalu, a SZCZEGÓLNIE NA FORUM.

“Ludki” się pytają jak pobierać filmy ze stron w stylu filmy-online, a forumowicze chętnie / pomocnie udzielają takich rad.
O ile się orientuje to nawet pobieranie filmów z youtube może łamać warunki korzystania z serwisu.

1 polubienie

No teraz na DP obowiązuje zasada “róbta co chceta”

1 polubienie

:-1:
Ale serio trochę ręce opadają i chce się powiedzieć co się tu dzieje

To nie jest takie oczywiste w świetle polskiego prawa to raz, a dwa, że tematy zostały bardzo szybko usunięte.

Wystarczy oflagować temat. :wink:

1 polubienie

no tak, 2 tematy oflagowałem, po usunięciu 1 zmienili trochę słownictwo i zrobili 2 temat

Podaj linki na PW.

tematy zostały usunięte, i to szybko po oflagowaniu co nie zmienia faktu że ludki chętnie udzielali takich informacji, nie tak dawno w 2 poście było by napisane przez pierwszego lepszego użytkownika że nie wspieramy piractwa i temat zostały usunięty / zamknięty
a teraz to się jest udzielana pomoc takim ludziom

Proponujesz zastosowanie opcji zbiorowej odpowiedzialności?

Chcesz się tylko poskarżyć, czy masz jakąś podstawę prawną na twierdzenie, że te treści były pirackie? Ja też mam wątpliwości czy tak było, niestety zweryfikować tego nie jestem w stanie, może były w domenie publicznej, a może udostępniający nabył do tego prawo? Bo wiesz, że jeżeli masz dowody na nielegalną działalność tej strony to w świetle prawa masz obowiązek zgłosić to odpowiednim organom? :wink:
A co do pobierania materiałów multimedialnych, z tego co wiem jest to zgodne z prawem (rozpowszechnianie jest nielegalne) ale chyba nie można ich przetrzymywać na dysku dłużej niż 24 godziny.

1 polubienie

O zgroza! Pobrałem orżniętą modyfikację windows 10 z linka:


Pisze, że nawet zgodnie z prawem mogę zainstalować, ale w kwestii udostępnienia pobierania?

JEST NAPISANE.

1 polubienie

https://forum.dobreprogramy.pl/faq

Nie akceptujemy tutaj naruszania praw autorskich, nic w tym względzie się nie zmieniło. Jeśli ktoś wrzuci tu film, cracka, klucz albo w inny sposób złamie prawo samym działaniem na forum, to reagujemy i usuwamy.

To nie jest jednak kwestia zerojedynkowa. Dyskusje na temat tego, jakimi narzędziami można pobierać filmy z youtube nie stanowią naruszenia prawa. Z technicznego punktu widzenia dyskusje o tym, jak naruszyć prawo (np. skad cos sciagnac) nie stanowią jeszcze naruszenia prawa :wink:

W praktyce jednak trzeba umieć to wyważyć, bo wiadomo że jeśli ktoś przychodzi tutaj w niecnym celu, tu generalnie nie chcemy propagować takiego zachowania. Lepiej byłoby polecić mu, jak legalnie można takie filmy oglądać :wink:

Daj spokój… Taka sama ich “legalność”, jak przykładowo chomika, cda i podobnych sajtów działających w tej szarej strefie. :wink:
Wiszą i wisieć będą, bo przynoszą nie mały szmal. I tyle… nic się nie zmieni.

Tematu nie ma, moderacja zadziałała szybko i słusznie. Po co to dalej roztrząsać?

Niestety stanowią. Już sam proces opisywania stanowi tzw. podżeganie do czynu zabronionego i podpada pod KK.
Rozróżnia się je jedynie na skuteczne i bezskuteczne, ale tak, czy siak obie odmiany są karalne.
Podstawa prawna: art.13 §1, 18 §2 k.k. (Dz.U. z 1997 r. Nr 88 poz. 553) wraz z późniejszymi zmianami.

I dalej cytat z orzeczenia trybunału:
W ocenie Trybunału sformułowanie art. 13 § 1 i art. 18 § 2 KK, w sposób umożliwiający pociąganie do odpowiedzialności za usiłowanie podżegania do popełnienia danego czynu zabronionego, spełnia wymóg określoności. Trybunał podkreślił przy tym, że art. 13 § 1 i art. 18 § 2 KK opisują jedynie część znamion czynu popełnianego przez podżegacza. Przedstawienie pełnej kwalifikacji i ukazanie całej zawartości bezprawia, wynikającej z zachowania sprawcy, wymaga dookreślenia, do jakiego czynu zabronionego podżegacz nakłaniał (lub usiłował nakłaniać).”.

Jeśli już, to można mówić o pomocnictwie, a nie o podżeganiu (podżeganie to namawianie, a tutaj nikt nikogo nie namawia). Co pokazuje, że Twoja analiza prawna już na wstępie ma poważną lukę :wink:

Niemniej, jest to swoją drogą ciekawy problem, może @Docent się włączy?

Problem jest płynny a granice są powoli przesuwane w stronę coraz większych ograniczeń dla tzw “użytku dozwolonego”, vide : https://bezprawnik.pl/wyrok-the-pirate-bay-a-google-youtube/

Poza tym, w takich przypadkach trzeba zawsze analizować orzecznictwo i interpretacje. Gdyby traktować literalnie zapisy, na które się powołujesz, autorzy wielu programów komputerowych (w tym samego systemu, kotry przecież umożliwia łamanie prawa) powinni dawno siedzieć :wink:

Z tego co mi wiadomo, rozpatruje się tutaj wiele aspektów, między innymi kwestię oznaczoności odbiorcy takich rad - gdybym wziął cię na stronę i pokazał, jak włamać się do auta pod domem sąsiada, byłoby to pomocnictwo. Podobne instrukcje umieszczone publicznie do nieoznaczonego odbiorcy takiego charakteru już nie mają.

@MartinaNeumayer Jak zwykle gdzieś coś słyszała, gdzieś coś widziała, ale nic z tego nie wynika :wink:
To taki rodzaj kobiety którą najlepiej słychać na targu :smiley:
Niedawno już próbowała swoimi paragrafami zamknąć wam forum :smiley: