Firefox - nie mogę zapisać strony

Problem u mnie pojawił się już dobrze ponad roku temu, na ówczesnej wersji, a wystąpił także na obecnej 58.x. Wszystko pracowało dobrze, z wyjątkiem gdy chciałem zapisać stronę (ctrl+s). Wtedy Firefox zawieszał się i system (Win7x64) wyłączał go. Identyczny objaw występował i występuje, gdy usiłowałem w ustawieniach zmienić domyślny folder przeznaczenia “Pobrane” na swój inny. Wielokrotnie przeglądarkę odinstalowywałem, usuwałem pozostałe po deinstalacji foldery, a także czyściłem rejestr przeszukując go słowem “Firefox”. Po instalacji na “czysto” i ustawienie programu na nowo wg swoich preferencji, przeglądarka pracuje świetnie z wyjątkiem wspomnianej czynności zapisywania strony. Sprawdzałem w Comodo Internet Security-10, czy nie ma jakichś blokad z powodu Firefoksa i folderu Pobrane, ale niczego nie stwierdziłem. Istotnym jest, że używane przeze mnie inne przeglądarki typu Opera, Vivaldi i Comodo Dragon nie sprawiają mi żadnych problemów. Do Firefoxa ciągnęło mnie stare wieloletnie przyzwyczajenie, ale wspomniany problem z zapisywanie stron skierował moją uwagę na Operę, a następnie chciałem sprawdzić Vivaldiego. Na Operze wykonuję obecnie 99% swojej pracy w sieci, przystosowałem ją sobie do swoich upodobań i w zasadzie mogłoby tak pozostać, ale zechciałem przetestować najnowszego Firefoksa, bo a nóż… Niestety błąd występuje nadal. Zastanawiam się co się zmieniło dla Firefoksa w pewnym momencie w stosunku do innych przeglądarek, ale nie mam pomysłu. Jedyne rozszerzenia jakie do Firefoksa stosowałem to uBlock i NoSript.

Logi systemowe przejrzyj. Tam powinno być więcej na ten temat, zwłaszcza zaraz po wystąpieniu problemu.

Zastanawiam się czy przypadkiem kiedyś nie zapisałeś jakiejś strony bezpośrednio na nośniku wymiennym i Firefox “uparł się”, aby domyślnie tam zapisywać, choć już go nie ma. Możesz spróbować podłączyć jakiś pendrive lub nawet kilka i wtedy dokonać zapisu. Nie wiem czy pomoże, ale spróbować warto.
Uruchom też Firefoxa z uprawnieniami administratora i sprawdź czy problem nadal występuje.

Zajrzałem do logów i nie znalazłem tam wytłumaczenia błędu. Tu masz screena z tego miejsca.

error%20ff

Wykonałem eksperyment, ale na nic. Wywala tak samo jak wcześniej. Po komendzie ctrl+s pojawia się na ekranie mgła, Windows “myśli” i nie znajduje oczywiście odpowiedzi, i program się zamyka. Sam masz 7-ke więc widziałes jak to idzie. Poza tym nigdy nie zapisywałem strony www bezpośrednio na pendrive’a. Zapisywanie odwołuje się do folderu Pobrane i już samo usiłowanie zmienienia go na inny w ustawieniach, wywołuje tę samą zwiechę.

Mnie intryguje, że to stało się jakiś czas temu przy innej wersji Firefoksa, co po gruntownym przeczyszczeniu systemu, w tym rejestrów po kolejnych instalacjach, powinno uwolnić mnie od problemu. A nie uwalnia. To może także być jakaś zależność pomiędzy istotą Firefoksa a systemem operacyjnym, uwzględniając jego dodane składniki, jak antywirus, firewall itp. Warto przypomnieć, że inne przeglądarki tego problemu nie wywołują. Na moje szczęście. Sprawa bardzo intryguje mnie, bo jest dziwna, ale ja nie walczę o “życie”, bo mam jeszcze Operę, Vivaldiego i Comodo Dragona. Ale, ale… jaka jest relacja pomiędzy silnikami tych czterech przeglądarek? Czy to nie jest tak, że Opera, Vivaldi i Dragon są pochodne Chrome’a,a Firefoks nie? Może coś tu? Chyba, że się mylę?

Prędzej, to jakaś durnota robi problemy, chodzi o jakieś rozszerzenie, czy ustawienia, do których jesteś przyzwyczajony.
Uruchom FF w trybie awaryjnym bez rozszerzeń i spróbuj zapisać kompletną stronę.

Jest jeszcze:

Bazuje na kodzie Mozilli (Firefox 57.0.4), mają więc lekkie późnienie

Co do wersji na Chromium to zatrzymała się na wersji 60, widać dobrze im idzie łatanie bugów.

Tryb awaryjny wykonałem. Nadal to samo. Ale intrygują mnie “łaskotki” FF, gdy dotykam jego ustawień w sekcji określającej miejsce zapisywania. Pisałem, że już samo dotknięcie przycisku dla zmiany ścieżki dostępu do folderu zapisywania wywołuje takie same zwiechy, jak próba zapisania strony. Coś w tym jest. Usiłowałem wykoncypować coś po wejściu w ustawienia zaawansowane poprzez about:config. Szukałem tam miejsca, gdzie zapisana jest ta ścieżka, choćby w wersji domyślnej, ale nie znalazłem. Wyszukiwałem opcję zawierającą frazę “downloads”, ale nie znalazłem nawet śladu jakiejkolwiek ścieżki. Może źle szukałem? Przeleciałem nawet cały rejestr ustawień i nigdzie nie znalazłem zapisu takiej ścieżki. Ciekawe w takim razie, gdzie program zapisuje swoje ustawienia dotyczące miejsca przeznaczenia plików pobranych?

Jeśli dobrze zrozumiałem, to proponujesz inne przeglądarki? Już inne mam, ale potrzebuję rozgryźć mój problem z Firefoksem.

Poszukaj w katalogu
c:\Users\TwojaNazwa\AppData\Roaming\Mozilla\Firefox\Profiles
profilu default, a w nim prefs.js
Tam zaś odszukaj linii z browser.dowload.dir. Oto jedna z nich wskazująca ustawiony katalog do pobierania u mnie.
obraz
Zmień według potrzeb. Napisz co u Ciebie widnieje.

Okazuje się, że u mnie nie ma takiej linii. Załączam screena poniżej, gdzie strzałką zaznaczyłem przypuszczalne miejsce, gdzie ta linia powinna się znajdować. Czy sugerujesz, że trzeba ją dopisać? Bo mnie to przyszło do głowy, ale tu trzeba wiedzy programisty, którym nie jestem. U mnie zwyczajowa ścieżka dostępu do folderu zapisywania jest D:\Download

user_browser_download_dir

user_browser_download_dir

Otwórz ten plik w notatniku. prefs.js
Wklej pomiędzy te linie które wskazujesz strzałką.

user_pref("browser.download.dir", "D:\\Download");
user_pref("browser.download.folderList", 2);
user_pref("browser.download.importedFromSqlite", true);
user_pref("browser.download.lastDir", "D:\\Download");
user_pref("browser.download.panel.shown", true);
user_pref("browser.download.save_converter_index", 1);

Zapisz.
I uruchom FF

Plik zmodyfikowałem wg wskazówki. W configu te linie pojawiły się jako zmodyfikowane, choć ich wcześniej nie było (więc jaka modyfikacja), ale niestety nadal FF zawiesza się.

Resetowanie firefoxa nie pomaga?
Całkowite odinstalowanie FF już robiłeś? Wraz z usunięciem katalogów z profilem?
Możesz najpierw zrobić backup danych z FF programem MozBackup

Reset do ustawień początkowych teraz wykonałem. Całkowite odinstalowanie z pełnym usunięciem wszystkich katalogów, także z z profilem (także na dawniejszych wersjach FF kilkukrotnie) robiłem już wcześniej kilka razy. Przeczyściłem także rejestr Windows na słowo “firefox”. Obecnie nie mam nic w profilu takiego, co musiałbym zachowywać MozBackup’em. Tak samo zachowywały się wcześniejsze wersje FF od mniej więcej, gdy numer minął 50.x. Całe to zamieszanie nie rozkłada mojej pracy w Internecie, bo używam jeszcze kilka innych przeglądarek (Opera, Comodo Dragon, Vivaldi) a każda ma swoje zadania, i pracują ok. Ale do FF miałem wielki sentyment i musiałem z niego zrezygnować, gdy się zaczęły te numery z zapisywaniem stron. Gdy ukazała się wersja 58 zapragnąłem sprawdzić, czy może Firefoksowi już czkawka przeszła, ale nie przeszła. Musi być jednak jakaś przyczyna, że na milionach komputerów FF chodzi jak trzeba, a u mnie szwankuje, choć kiedyś był ok.

Uwaga, gdy teraz wykonałem reset ustawień, wszystkie zmiany, które zaleciłeś w pliku prefs.js, zniknęły. Czy to jest normalne?

No to faktycznie coś jest nie tak.
Szacunek za uparte próby rozwiązania problemu.

Nie wiem czy to normalne.
Wprowadź zmiany w pliku jeszcze raz. Zapewne masz teraz Profil z nową nazwą.

Dzięki za wsparcie.

Raczej normalne, tak się chyba nie edytuje tego pliku.


Jak się ręcznie doda wpis w about:config to nie powinien go odrzucić.

Nowy klucz :arrow_right: łańcuch (string) :arrow_right: nazwa browser.download.dir :arrow_right:
adres podać można z pojedynczym ukośnikiem np. C:\Users\krystian3w\Music

Dokładne odinstalowanie i usunięcie pozostałości, to za mało w windows 7.
W opcjach folderów odznaczone ukrywanie chronionych, odznaczone ukrywanie rozszerzeń i zaznaczone pokazywanie ukrytych plików i folderów.
Po użyciu wyszukiwarki, usunięciu pozostałości, nawet usunięciu wpisów rejestru kluczy mozilla, firefox, popatrzyłem dokładnie i jeszcze sporo znalazłem w local app data i w innych systemowych folderach.
No widzicie? Windows nawet nie wpuszcza wyszukiwania do niektórych folderów! Trzeba ręcznie wydłubać firefoxa po odinstalowaniu!
Pozostaje jeszcze pousuwać punkty przywracania - wtedy system jest czysty od produktu mozilli. Kiedyś walczyłem z błędami firefoxa. Teraz na lata mam spokój. Skopiowałem tylko pliki z hasłami i wyeksportowałem bookmarks. Ponowna instalacja i był szybki cud. :slight_smile: