Firefox samoistnie zmigrował główny folder z Program Files do ...\AppData\Local\Mozilla Firefox

Nie wiem co się stało, ale chyba po ostatniej aktualizacji przeglądarki główny folder instalacyjny zniknął mi z Program Files, czyli tam gdzie normalnie się znajdował do C:\Users*****l\AppData\Local\Mozilla Firefox.
To u mnie się coś pokaszaniło, czy Firefox zrobił taką podmianę?
Przeglądarka działa dobrze, ale przecież pliki instalacyjne powinny być w głównym folderze Program Files…
Nie wiem teraz, czy przenosić cały folder ręcznie z powrotem do katalogu Program Files?
Wszystkie adresy w rejestrze dotyczące Firefoxa mają teraz tę ścieżkę…dziwne.

Cos faktycznie się stało bo to nie jego docelowe miejsce. Tam również część plików się znajdzie jak i w folderze Roaming ale nie pliki podstawowe.
Nie przenosił bym ręcznie lecz przy użyciu programu do backupu profili przeglądarek jak np. Hekasoft Backup skopiował dane FF a następnie go zreinstalował. Powinien znależć sie tam gdzie jego miejsce
Z reguły to nie narusza danych w folderach Local i Roaming gdzie znajduja sie dane profili i FF nie powinien utracić zadnych danych ale ty masz go zainstalowanego w Local wiec nie wiadomo co sie stanie po odinstalowaniu.
Jesli stracisz dane profilu to odzyskasz je dzięki Hekasoft wykonując nim operacje przywracania
Link do Hekasoft. Przydatna zabawka która obsługuje wiele przegladarek.

Nie ruszajcie tego! W żadnym wypadku. Alokacji dostąpiły zaszczytu folder profilu ustawień lokalnych do local appdata.
Ja mam FF wypakowanego zipa. Patrzę w appdata - jest mozilla profil, a zawartość z piekła rodem:


Pooglądajcie sobie safe browsing.
Gdy mówicie, że folder aplikacji zainstalował się w local appdata, to jeszcze siedzi tam z dodatkowym profilem ustawień lpkalnych. W dodatku jest ścieżka do zaplanowanych zadań - harmonogram - folder mozilla, no i ścieżka do zapory - zaptaszkowany firefox.
Tak to jest wszystko porypane, że w tym roku tego nie ogarniecie Pany, Wójty i Plebany :rage:

Tu jest ważna zawartość z twojego piekiełka. Pełny profil. Obrazek niepełny, jest tego wiecej.

Dokładne info o lokalizacji profilu i zabawie z nim a także o naprawie i odświeżaniu FF jest na supporcie Mozilli.

Może Moz://a eksperymentuje z instalacją Firefox na kontach ograniczonych.

Przeglądarki Chromium jak mają zaawansowany instalator to można wybierać katalog lub nawet zrobić wersje Portable/USB za pomocą „standalone”, chrome ma specjalnie zmodyfikowany plik co preferuje katalog użytkownika lub w razie wykrycia bugów UAC to tam radzi spróbować.

Niby wtedy powoli zanika sens używania Portable Apps by testować Operę/Chrome/Iron.


Jak przeszkadza ci przeniesienie się pliku Firefox między miejscami to zrób dezinstalację (od dawna profile trzeba usuwać ręcznie) i przy instalacji na świeżo z 10 razy sprawdź w instalacji zaawansowanej czy będzie „program files” (etap podstawowy niby też pokaże gdzie pliki wylądują ale nie masz opcji zmieniania wtedy).

Tu raczej wygląda że to system „eksperymentował”. Instalator FF ma opcję standard i ręczną gdzie można wybrać lokalizacje instalacji. I może „wybrał”.

Tak, na pewno aktualizował z pliku EXE i specjalnie dla atencji wybrał „%localappdata%\Mozilla”

Zwłaszcza, że tamten katalog już był używany do np. cache:

Napisałem

System a nie użytkownik. Samo się nie zrobiło.

W sumie profil Chromowatych to też piekiełko plików i folderów, powinni zrobić ograniczenie do 1 pliku na krzyż :rofl:.


W ustawieniach lokalnych również mam folder mozilla z tą samą nazwą i z tą samą zawartością:

W appdata, w roaming mam normalny folder profilu, no bo śmigam.

Co do piekielności safebrowsing, to nie rozumiem = i tak muszę blokować google sysndication i tam takie, a tu:
Snap427

Najdziwniejsze, że folder instalacyjny miałem w dobrym miejscu, a chyba przy najnowszej aktualizacji przeniósł się do AppData.
Aktualizowałem przeglądarkę ręcznie z poziomu przeglądarki…więc, dziwna sprawa.
Oczywiście, że folder z profilem zawsze był w AppData…\ Roaming i nadal tam jest.
Ale pojawił się też w Lokal i z jakimś folderem cache2\entries prawie 1GB i ogromną ilością plików…
Nie ruszam…, przeglądarka działa dobrze i wszystkie skróty i adresy w rejestrze mają teraz taką właśnie ścieżkę.
We właściwościach skrótu jest teraz Typ docelowy - aplikacja, lokalizacja docelowa - Mozilla Firefox.
We właściwościach skrótu Chrome jest Typ docelowy - aplikacja, lokalizacja docelowa - Applicacion.
Czyli inaczej, ale to chyba nie ma znaczenia.

@cyngiel_1

Tu coś piszą o bugach, zobaczcie ostatni post:
Where is Firefox.exe located on WIndows 10? | Firefox Support Forum | Mozilla Support .

Sprawdź czy coś się w zmiennych nie poprzestawiało (samo lub przez botnet / wirusy / trojany / keyloggery / linuksa / kerberosa ):

Environment Variables in Windows 10 | Tutorials .
https://pureinfotech.com/list-environment-variables-windows-10/ .

Sprawdzenie lokalizacji profilu - wpisz w pasku adresu: about:profiles .

Cóż, jestem trochę zawzięty i wyrzuciłem wszystkie firefox portable, żeby zainstalować FF 91. Podczas instalowania była ścieżka C/ Pliki Programów 86. No i zainstalowałem. Patrzę lokalizacja jest. W appdata local jest profil cache i ten sam profil cache jest w ustawieniach lokalnych.


A to yOjlzol jest puste.
Profil oczywiście jest w roaming.

Sama lokalizacja by się przeniosła do local appdata?

Mam program, który się zainstalował domyślnie w local appdata. W roaming są jego ustawienia, - to File Property Edit Free.
Nic się samo nie przestawia, u mnie…

Mam teraz takie profile jak u ciebie.
Dwa…dziwne.
Ten w Local ma teraz w folderze cache2 \entries pełno plików 1 GB…nie wiem, czy to ciasteczka czy historia.
No nic nie rozumiem.
Najpewniej coś poszło nie tak z aktualizacją.

Jak masz chwilę to skopiuj zakładki / zapisane hasła / plik user.js (jeśli używasz), dodatkowo na wszelki wypadek skopiuj też katalog profilu. Potem wywal wszystko, przeczyść za pomocą ogólnodostępnych sprzątaczy (pamiętając, że ich używanie odbiera moralne prawo do krytykowania Św. Windowsa Dziesiątego w razie Fuckup Tuesday) lub na piechotę.

Następnie się przeloguj, zainstaluj od nowa Firefoxa:
https://download.mozilla.org/?product=firefox-latest-ssl&os=win64&lang=pl .

Po instalacji sprawdź ścieżki, itd. Wyłącz przeglądarkę i przenieś najważniejsze pliki z kopii profilu wg tego nieradnika:
Recovering important data from an old profile | Firefox Help .

Zastanawiam się czy jest sens to wszystko robić.
Przeglądarka działa mi dobrze…więc, chyba tak zostawię.
W wątku piszą, że może zainstalować się w tym folderze, przy wybraniu instalacji jako administrator.
Więc chyba z tej lokalizacji też może działać dobrze, co właśnie ma miejsce u mnie…tylko dziwi mnie, że u mnie to sam zmigrował po aktualizacji a nie przy instalacji.

Cyngiel - a masz parcie na firefoxa?
https://sourceforge.net/projects/libportable/files/Iceweasel/Stable/91.x/x86_64/Iceweasel-v91.0.en_US_win64_clang_pgo.7z/download
Aby zmienić język na polski, trzeba wejść w options, language i kliknąć w set alternatives, potem w select a language to add, z rozwijanej listy wybrać Polish, zaznaczyć i kliknąć w Add. Język polski się doda i trzeba kliknąć OK. Wyświetli się komunikat Uruchom ponownie.
Iceveasel ma wszysto takie same jak firefox 91. Zaletą jest, że można go wypakować nawet na drugiej partycji. Po pierwszych ustawieniach w folderze profilu pojawi się appdata i local appdata. Profi będzie w katalogu wypakowanego iceveasela.

Iceveasel można używać nawet na pendrive i być stale zalogowanym wszędzie, a systemowi goowno do tego. Nie ma wersji instalacyjnej.

Iceweasel – odpowiednik przeglądarki Mozilla Firefox w dystrybucji Linuksa Debian. Powodem jego powstania był konflikt pomiędzy społecznością Debiana a Fundacją Mozilla.

1 polubienie

Dzięki za info.
Jednak jestem przywiązany do Firefoxa.
Ze względu na bardzo płynne przewijanie, świetnie renderowane czcionki i wiele innych.
Działa mi dobrze, więc zostawię go tak jak jest, widocznie zmiana głównego katalogu nie wpływa na jego działanie.
Zastanowiło mnie tylko, jak to możliwe, że sam się zmigrował.
Dalej jest to zagadkowe, jednak skoro piszą na wsparciu Mozilli, że istnieje w ogóle możliwość takiej instalacji, to daję sobie spokój.

Napisałem co masz zrobić.
Kombinuj dalej. :clown_face:
Swoją droga „fachowcy”, czy tak trudno zajrzeć tu
Pomoc dla programu Firefox.
Widać tak. No to bawcie się w Kolumba :joy:

Zostawiam tak jak jest.
Skoro istnieje instalacja w tym folderze w przypadku instalacji jako administrator, to nie będę się kopał z koniem, zwłaszcza że sam się tam „przeniósł” po aktualizacji, bo miałem go dobrze zainstalowanego.