Witam wszystkich forumowiczów i zwracam się z prośbą o wskazówki. Przygotowuje się do instalacji systemu na nowo, bo mój Windows 7 już szwankuje.
Przekopiowałem wszystkie ważne zdjęcia i dokumenty na dysk zewnętrzny.
Partycja 1 i 2 - format.
Partycja 3,4,5 - bez zmian
Partycja 6,7 - usuń, a part. 5 powiększ o to uzyskane miejsce.
Przy instalacji Win10 jako systemową wskaż part. 2
Skoro wszystko masz na dysku zewnętrznym i nie chcesz mieć linuxa, to po prostu w programie instalacyjnym windowsa(odpalonym przez menu bootowania) usuń wszystkie partycje.
Radziłbym stworzyć 2 partycje -
Partycja z windowsem - 100/150 GB
Partycja z danymi - reszta
Co do uefi to raczej nic nie będziesz musiał zmieniać, jak coś będzie nie tak to daj znać.
Najlepiej po stworzeniu partycji i zainstalowaniu systemu potem jeszcze sprawdzić tym programikiem Paragon Alignment Tool 4.0 czy jest z wszystkimi partycjami ok i ewentualnie poprawić póki partycje puste (oprócz systemowej).
Taki widok mu się ukazał. Nie wiedziałam co za partycja numer 2 więc nie kasowałem ani 1 ani 2 a po prostu sformatowalem C i zainstalowałem tam 10. Oraz wywaliłem linuxa.
Zastanawia mnie jedno: skoro chcesz się pozbyć wszystkiego z dysku to czemu nie zrobisz pełnej, czystej instalacji? Instalator podczas tworzenia pierwszej partycji (z pustego dysku) sam sobie stworzy potrzebne dodatkowe partycje. Zostawiają stare, systemowe prosisz się o błędy na nowym systemie lub o dublowanie partycji i marnowanie miejsca bo instalator i tak pewnie stworzy sobie nowe potrzebne partycje w dostępnego wolnego miejsca.