Fotel do komputera do pracy zdalnej

Rozglądam się za fotelem do pracy zdalnej. Obecnie mam tanie krzesło obrotowe z osiedlowego i po kilku minutach boli tyłek. Pierwszy dylemat - fotel ergonomiczny, gamingowy czy skórzany? Wybór pewnie padnie na ergonomiczny, ale tu ceny porządnych krzeseł zaczynają się od 1000 zł. Przymierzyłem się w sklepie do wielu tańszych i komfort nie ten sam. W gamingowych podobają mi się poduszki, którymi można podeprzeć wybrane odcinki kręgosłupa. W sklepie stacjonarnym jest tylko kilka modeli na ekspozycji - większość ma twarde siedziska. Fotele skórzane też są OK.

Chciałem się zmieścić w limicie 700 zł, ale w tej kwocie nie znalazłem nic ciekawego. Zwiększmy limit do 1500 zł (może być z hakiem, bo spróbuję negocjować ceny).

Wymagania:

  • wygodne siedzisko - minimum kilka godzin bez bólu tyłka i odleżyn
  • wygodne oparcie - oprócz lędźwi odcinek piersiowy też jest ważny
  • tilt synchroniczny - oparcie odchylane mocniej niż siedzisko
  • regulowane podłokietniki, oparcie, odległość siedziska
  • ma się nie mechacić i nie niszczyć odzieży
  • trwałość

Pytania:

  • na co zwracać uwagę, żeby nie było tak, że w sklepie przez 5 minut będzie wygodnie, a w domu posiedzę godzinkę, siedzisko się ugniecie i jednak tyłek zacznie boleć
  • oparcie kładzie nacisk głównie na odcinek lędźwiowy, a u mnie często zaczyna boleć odcinek piersiowy (dlatego doceniam poduszki w fotelach gamingowych) - może ma znaczenie sam kształt oparcia, mniej zakrzywiony, żeby odcinek piersiowy jednak miał podparcie - ktoś ma podobny problem i może doradzić?
  • siatka czy materiał na oparciu? jakie za i przeciw?
  • czym się kierować, mając obok siebie kilka podobnie wygodnych krzeseł?

Tak po krótce, do jakich foteli się przymierzałem:

  • Ergonic - siedzisko wydaje się twarde i trudno ocenić, czy da się na tym wysiedzieć dłużej niż godzinę (ale raczej się nie ugniata pod wpływem czasu)
  • Grospol Team - kusi ceną, siedzisko z pozoru miękkie, wysokość siedziska podobno regulowana (w sklepie mi się nie udało), więc gdzie tkwi haczyk?
  • skórzane Nowy Styl Nova - warto brać pod uwagę?
  • ergonomiczne Nowy Styl - większość foteli wywołała pozytywne wrażenie, siedzisko wygodne, dużo opcji regulacji, oparcie też wygodne, ale przedział cenowy od 1000 zł do 4000 zł i tego nie rozumiem, bo przecież nie ma żadnych kosmicznych technologii, więc na co zwracać uwagę, żeby nie żałować, ale nie przepłacać za zbędne bajery?

Z gamingowych, których wiele nie było na ekspozycji:

  • Genesis Nitro 550 - twarde, niewygodne
  • SPC Gear SR300FV2 - też twardy, choć mniej
  • Diablo X one horn - ekoskóra, siedzi się nawet wygodnie, ale mam wątpliwości co do trwałości

Byłem też w Agacie i tu też nic ciekawego nie ma. Z budżetowych model Venetta ujdzie. Jeśli chodzi o gamingowe, to ładnie wyglądają, ale są twarde.

Markusa ani innych z Ikei nie znalazłem. Może na dniach uda mi się ogarnąć jeszcze Profim. Pytanie, jaką kwotę muszę wydać minimum za krzesło, które spełnia moje wymagania i nie rozwali się po pół roku użytkowania. Fotel to tylko jedna strona medalu. Muszę też zmienić biurko, ale na razie brak budżetu na generalne zmiany.

Ostatnia opcja budżetowa to poduszka na obecne krzesło jako rozwiązanie tymczasowe.

od 6- 8 lat siedzę na fotelu Martela. coś takiego z zagłówkiem. miałem wcześniej jakiś chiński za 500, ale się rozpadł, po 2 latach.
http://tuznajdziesz.pl/produkty/produkt/fotel-biurowy-martela-james-23599,546/galeria/


Dokładnie mam taki, tanio nie będzie ale kręgosłup ma się w życiu tylko jeden.
Tutaj cała dyskusja:

Pokaż jak ten twój wyglada po 6-8 latach.

Możesz kupić dobrej klasy, używany fotel w cenie ok 1/3 nowego. W nietypowym kolorze jeszcze taniej, np: http://archi.inosak.org/imgdb/item9445759147_1.html

Tutaj znaczenie może mieć postawa za biurkiem. Może masz za niskie i się grabisz?
Predyspozycje pewnie też, bo ja potrafię siedzieć kilka godzin w pracy, później w domu na tanim krześle i problemów nie mam. Może warto wybrać się do lekarza, żeby skierował na jakieś badania? Warto też poczytać o ergonomii pracy przy komputerze, robić ćwiczenia rozciągające co jakiś czas, np. co godzinę…

Trzyma się nieźle, a nie skrzypi ci/kiwa się na boki?

Ja go już kupiłem lekko używanego na jakiejś wyprzedaży biurowej. Nowy to kosztował prawie 2K. Nic się nie dzieje , lekko skrzypiał, ale przesmarowałem wd40. Solidna maszyna, waży z 30-35 kg

Mam fotele Martela w firmie. Jeśli dobrze kombinuję, to mają już dekadę. Nic się z nimi nie dzieje, nawet się nie powycierały.

Tylko zrobiłem błąd na początku bo nie wymieniłem kółek i zajechałem sobie panele.
Mam jeszcze coś takiego od Bejota, bez zagłówka ale z genialnym ABS


Od roku użytkuję SPC GEAR EG450 (taki nieco lepszy Chińczyk) i o ile na początku nieco żałowałem zakupu, to aktualnie (ponad 1/2 roku na zdalnej, lekko 8h dziennie) go sobie chwalę. W moim egzemplarzu nic się nie pogorszyło/zepsuło. Da się go trafić za 500-550zł i to jest dobra cena za niego.
Kolega nabył coś Noblechairs i bardzo sobie chwali, ale to inna półka cenowa (>1500zł).
Profimy mam w pracy (kilkadziesiąt) - na początku wyglądały na bardzo solidne i dobrze wykończone, ale po ok.2ch latach w praktycznie każdym zaczęło się odwarstwiać oparcie od plastikowej osłony.

Przy fotelach gamingowych warto zwracać uwagę na szerokość siedziska. Z racji na to, że między podłokietnikami a siedziskiem muszą zmieścić się jeszcze dwa elementy imitujące fotel rajdowy, to samo siedzisko jest wąskie. Zazwyczaj poniżej 40cm.

Np w podanym powyżej gamingowym SPC’u siedzisko ma 38cm szerokości. Tak miały wszystkie fotele gamingowe jakie widziałem. Fotel biurowy ma siedzisko w okolicach 50-55cm https://www.ikea.com/pl/pl/p/markus-krzeslo-biurowe-vissle-ciemnoszary-70261150/

Fajny wątek, sam się przymierzam do kupna, czytam z ciekawością.

miałem takiego “lepszego” chińczyka za 500. Wszystko było cacy, Aż nagle urwała się jedna strona (cały numer z podłokietnikiem) A ze szwów zaczęła wyłazić gąbka. Niecałe 2 lata. Na tym się nie oszczędzi.

Miałem coś podobnego jak w tym linku z 15 lat temu. Nawet na to nie patrz.
cena do jakości:
https://www.dwunastka.net.pl/p3090,fotel-biurowy-ergo-nordhold-skadi-szary.html

Dzięki za info. NORDHOLD dodany do listy. Fotel z Ikea podałem jako przykład standardowego siedziska. Sprawdzałem go w sklepie ale siedziało mi się na nim conajmniej dziwnie.

Może by ktoś polecił fotel z zagłówkiem na wysokości 70-80 cm od siedziska? Zazwyczaj jest niżej. Nie upieram się na ten zagłówek ale jak by się trafiło coś ciekawego to czemu nie.

  1. Ile ważysz?
  2. Co to za Chińczyk? Miał chociaż markę?

185 waga 80. Bez szaleństwa. A fotel, coś z allegro za 500 , teraz nie znajdę.10 lat temu

“coś z allegro za 500” to jednak nie SPC GEAR. Mnie za porysowaną w transporcie podstawę dali w gratisie ichnią kordurową podkładkę pod mysz (btw. polecam - świetna).

Mam prawie 50 lat , przekopałem się z fotelami. I te za 500 nie działają. Sam przećwicz , wydaj kasę.

A miał ktoś do czynienia z fotelami marki Nowy Styl? U mnie w meblowym najwięcej jest krzeseł tej firmy. Ceny powyżej 1000 zł nawet do 4000 zł za ergonomiczne i dlatego mocno się waham.

W biurze mamy fotele od Sitag. Siedzisko dość grube i miękkie. Da się siedzieć długo. Co chwilę ktoś po nie przyjeżdża. Ale trwałość mechanizmów średnia - niektóre już się rozwalają.

Może nie ma co się śpieszyć z zakupem i jeszcze przymierzyć się do innych foteli, a tymczasowo kupić poduszkę pod tyłek podobną jak w ergonomicznych krzesłach. Widziałem takie na Allegro. Koszt koło 50 zł. Pytanie, czy idzie coś takiego kupić w sklepach stacjonarnych.

Edit: wstrzymałbym się dlatego, że może niedługo nastąpi wymiana mebli, w tym biurka. Wtedy dobiera się fotel (w tym kolorystykę) do projektu. Jeśli prowizorka w postaci poduszki pomoże.