Gdzie zgłosić sprzeciw przeciwko wyświetlaczom glossy?

Gdzie (do jakiej instytucji) można skierować swój sprzeciw/protest przeciwko dopuszczeniu danego produktu na rynek?

Chodzi mi tutaj konkretnie o produkty firmy Apple (obecnie i innych którzy wypuścili tablety na rynek) tj.: IPhone, IPad1/2, i obecnie wszystkie komputery i monitory marki Apple, prócz Air-ów.

Nie jestem tutaj pewien co konkretnie jest przyczyną (w internecie panuje opinia iż błyszczący ekran, jednak w moim wypadku nie jest to błyszczący ekran a szyba), lecz chodzi o to iż te produkty niszczą ludziom wzrok i dziwię się iż produkty te zostały dopuszczone na rynek.

Chciałbym, aby zakazano sprzedaży rzeczy, które okaleczają ludzi i zastąpiono je matrycami odpowiednimi czyli matowymi lub bez szyby.

http://i2.fmix.pl/fmi106/39a3a5d6000d08f94f460bc4

ae145e0d002c49bf4f460bce

http://i1.fmix.pl/fmi2645/29a4bd8f001d22814f460bd6

88a1c9b5000b6fa34f460bd9

Co prawda, to prawda - mat jest DUŻO lepszy niż glossy. Sam szukając laptopa dla siebie nie znalazłem takiego, który by mi pasował pod względem wydajność + matowy ekran + cena. Błyszczące niby mają ładniejsze, bardziej nasycone barwy, ale ja osobiście mam w d… pupie piękne barwy gdy nic na ekranie nie widać. ;/

Sam się kiedyś zastanawiałem nad zadanym pytaniem, ale stwierdziłem, że nie ma sensu taka walka z dwóch powodów:

  • błyszczące matryce są tańsze w produkcji,

  • marketing zrobił konsumentom papkę z mózgów i ci są dziś święcie przekonani, że błyszczące matryce są lepsze.

Ten wątek nie został założony w celu oceniania ekonomicznego aspektu problemu, a aspektu “zdrowotnego” i próby wycofania tego szkodliwego produktu z rynku nie samoistnie poprzez firmy, a poprzez wymuszenie tego na nich przez instytucje Państwowe, Europejskie, czy inne (standaryzacyjne?) które nałożą na nie taki przymus.

Nie znam się na obowiązujących standardach, certyfikatach i instytucjach/organach, je przyznających (wiem jedynie, iż każdy produkt przed wypuszczeniem na rynek takie jakieś testy przechodzi), dlatego piszę tutaj z takim zapytaniem, gdzie mam to zgłaszać?

W tym wypadku, jeśli nie usunięcie to przynajmniej powinno postąpić się tj. w wypadku papierosów - czerwony napis przy każdym takim wyświetlaczu: “Używanie Ekranów typu Glossy powoduje uszkodzenie narządu wzroku i prowadzi do ślepoty”.

A tak odpowiadając na Twój post to opinia na ten temat jest przeważająca po stronie przeciwników tych monitorów.

Monitor do komputera, służy głównie do pracy, do czytania, więc z takie monitory Glossy lepiej nadały by się na jakąś ramkę, na obrazki, zdjęcia do powieszenia na ścianie (choć też mi się to wątpliwe wydaje).

Gdyby zrobić jakiś większy bojkot czy coś to odniosło by to sukces.

I zaznaczę to co wcześniej napisałem - monitory “błyszczące” u mnie nie są odpowiedzialne za “uszczerbek” na narządzie wzroku [wręcz przeciwnie monitory zastosowane w MacBook-ach Unibody - niebędących już do kupienia na rynku - oraz MacBook-ach Air, które mają podane w specyfikacji, iż są monitorami “błyszczącymi”, (jednak są “gołe” - bez szyby; i do tego z możliwością ustawienia małego poziomu podświetlenia - w przeciwieństwie do rozwiązań stacjonarnych) są najlepszymi znanymi mi monitorami, jeśli chodzi o aspekt zdrowotny]. Nawet Monitory Stacjonarne (które jak się ostatnio dowiedziałem posiadają filtr antyodblaskowy) są bardziej szkodliwe dla mojego wzroku. Nie wiem, więc czy jest to sprawa indywidualna, jednak wiem, iż “szyba” nie jest aspektem indywidualnym.

/Chciałem zamieścić ten temat w innej kategorii, bo nie jest to dla temat “na luzie”, ale jakoś żadna kategoria mi nie pasowała, więc jeśli moderator uzna, że jednak jest taka kategoria to proszę o przeniesienie tematu./

Może do UOKiK?

http://www.uokik.gov.pl/

Bez przesady, skoro dopuścili je na rynek to znaczy, że co miały to przeszły, nikt ich nie wycofa, bo ktoś coś tam napisze. Wiadome są zalety i wady matowych/błyszczących, każdy kupuje co chce. Mi tez sie nie podoba, że większość ma błyszczące matryce, ale ludzie kupują, więc takie robią. ja tam kupuje tylko matowe, oczywiście drożej jest, ale to mój wybór, jestem w stanie dopłacić do matowej matrycy.

Nie wiem, czy “bez przesady”, te urządzenia zniszczyły mi życie i w związku z tym chciałbym podjąć jakieś kroki, aby nikt inny już nie ucierpiał.

Może i Niech sobie produkują co chcą, ale ostrzegają przed konsekwencjami używania tego, ja kupiłem ich produkt, nie zostałem w żaden sposób ostrzeżony i poniosłem wyraźny uszczerbek na zdrowiu.

Gdy ja kupowałem laptopa to do matowej matrycy musiałbym dopłacić 1200zł. Tak więc nie każdy kupuje co chce. Ja kupiłem to, co mogłem. ;/

@nowy_uzytkownik

To nie USA…

Pozostaje tylko lecieć do stanów, zaskarżyć jakąś firmę (a nich to będzie Apple ^^), wygrać sprawę o uszczerbek na zdrowiu i wieść spokojny żywot za pieniądze z wygranej sprawy.

to możesz napisać co CI sie konkretnie stało ?

Co do ekranów glossy to mają o wiele lepsze odwzorowanie kolorów i teraz większość producentów je stosuje. Ekran jest jaśniejszy i kolory żywsze. Ekrany takie nie niszczą wzroku a to że masz jasne pomieszczenie to już nie problem Apple czy innych producentów. Powiedziałbym nawet że w ciemnych pomieszczeniach obraz jest ostrzejszy i wyraźniejszy. Co do iPada i ekranu pojemnościowego pokaż mi urządzenie z ekranem pojemnościowym, matowym…

Ale ładnie łykasz marketingową papkę. “Żywsze kolory” nie równa się “lepsze odwzorowanie barw”.

Kolory żywsze - tak.

Bardziej naturalne - wręcz przeciwnie.

Ekran glossy jest jaśniejszy - bzdura. Kwestia jasności zależy od podświetlenia, a nie od tego, czy ekran jest błyszczący, czy matowy.

W przypadku monitorów - pal licho, ale mowa tu o laptopach. Sprzęcie z natury przenośnym, który ma być używalny nawet na świeżym powietrzu.

Jeszcze nie widziałem takiej TNki z błyszczącą matrycą, która dorównałaby ostrością i wyraźnością mojemu wysłużonemu już trochę monitorowi z matową matrycą PVA.

I szkoda. Producenci nie stosują takich matryc, bo:

a. są droższe,

b. błyszczące ładniej wyglądają,

c. marketing zrobił swoje i mnóstwo osób sieje takie herezje jak ty.

Producenci telefonów próbują nadrobić na czytelności obrazu poprzez zwiększanie jasności ekranu (przykład - LG Nova - 700nitów). A ja tam widzę same wady takiego rozwiązania.

  • gładkie, błyszczące ekrany łatwiej się palcują,

  • gorzej na nich widać (zwłaszcza w słońcu),

  • z racji dużej jasności szybko zużywają baterię.

Zaleta błyszczących - ładnie wyglądają jak się ich nie dotyka. ^^

Co do matowych ekranów w smartfonach itp to jest jeszcze jeden powód, dla którego się takich wyświetlaczy nie robi. Przy wyświetlaczu ok 4-calowym i rozdzielczości powiedzmy 800x480 gęstość pikseli jest tak duża, że ciężko uzyskać strukturę szkła, która nie będzie tworzyć “efektu tęczowych ziarenek”.

Pewnie i dałoby się zrobić telefon z matowym wyświetlaczem, ale kosztowałby on z 5000 zł jak nic.

Chciałem zwrócić tutaj uwagę na różnicę pomiędzy matrycami określonymi przez producentów jako “błyszczące” ( jednak “gołe” matryce “błyszczące” bez “szyby” tj. są/były w MacBook-ach Unibody oraz MacBook-ach Air) od takich matryc z “szybą”; gdyż w specyfikacji podaje się w obu tych przypadkach ten sam parametr - matryca “błyszcząca”. W internecie też wrzuca się obie te pozycje do jednego worka i za przyczynę męczenia wzroku wskazuje się “odblask” i dzielą matryce tylko na “błyszczące” i matowe, co jest błędem.

Prawdopodobną przyczyną negatywnego wpływu na wzrok tego typu matryc “z szybą” jest zmylenie oka i mózgu co do punktu skupienia wzroku - czy na rzeczywistym punkcie powstawania obrazu (przed grubą warstwą szyby), czy na zewnętrznej stronie jej powierzchni (czy też w różnych punktach pomiędzy tymi dwoma punktami/miejscami).

@szczepaniak5315 Piszesz nie na temat. Nie podejmuję dyskusji, który typ matryc jest lepszy, bo gdyby nie w/w fakt, to zapewne uznał bym za lepszą tą matrycę, którą bym aktualnie posiadał - z prostego faktu przyzwyczajenia (choć gdybym wybierał matrycę przy zakupie to bardziej prawdopodobnym wyborem była by matryca Glossy w związku z tym o czym piszesz - żywsze, jaśniejsze i wyraźniejsze barwy), jednak chodzi tu o to iż problem istnieje przy używaniu tego typu matryc “z szybą” i ja nie mogę ich używać, gdyż spowodowało to u mnie uszczerbek na zdrowiu i dalsze ich używanie skończyło by się kalectwem - utratą wzroku.

Oświetlenie pomieszczenia nie ma tu chyba za wiele wspólnego z tematem, bo innych monitorów również używałem w takim samym oświetleniu (zgadzam się tutaj co do ciemnych pomieszczeń).

To, iż takie monitory co najmniej męczą bardzo wzrok jest chyba faktem potwierdzonym przez nie jednego internautę, to że u mnie jest gorzej niż tylko “zmęczenie oczu” może być przypadłością indywidualną, jednak myślę iż w perspektywie czasu regularne męczenie oczu poprowadzi do tego samego każdego.

no dobra ale w jaki sposób zniszczyły Ci życie ?

Zależy, monitor mam matowy, laptop błyszczący - tak samo mi się pracuje zarówno na tym, na tym. W słońcu faktycznie jest źle, ale osobiście problemu nie mam - bo nie korzystam z komputera na świeżym powietrzu, gdybym miał taką potrzebę wolałbym zainwestować w porządnego smartphone’a. Palcować się rzeczywiście szybciej palcują, ale szmatka, dwa ruchy i nie ma - chociaż zazwyczaj mi się nie chce i jadę na popalcowanym i nie odczuwam większego dyskomfortu z tego tytułu.

Każdy kupuje to, co chce albo na co go stać. Jak ktoś ma problem, to były kiedyś folie (i pewnie nadal są) na allegro, które niwelowały te wszystkie refleksy, odbicia - ponoć działało, nie wiem bo nigdy specjalnie nie miałem potrzeby sobie obklejać matrycy.

Ostatnia kwestia - wzrok. Nie wiem jak to wygląda z tą szybą, bo urządzeń Apple nie mam na co dzień, a po godzinie, dwóch raz na jakiś czas wzrok przecież nie sądzie, ale z laptopa korzystam dosyć często i nie zauważyłem znacznego pogorszenia mojego wzroku (minimalnie może, ale jako że wiele siedzę przed komputerem, zarówno z taką, jak i z taką matrycą - nie wiem, czy mogę za to obwiniać cokolwiek, po prostu Ci, którzy lubią ekstremalną jazdę na nartach/desce jeżeli się nie połamią albo nie zabiją, to pewnie siadają im stawy i takie podobne, moje hobby - narażone jest co innego, w sumie co bym nie robił, coś jest narażone.

Wszystko pieknie ładnie ale ja mówiłem o LCD w laptopach a laptopach zauważ matryce glossy są jednak jaśniejsze i ostrzejsze od matowych. Tak masz racje w przypadku stacjonarnych LCD obraz będzie na matowym o wiele ładniejszy niż w laptopie

Wychodzisz poza temat. Po co wchodzisz w sferę prywatną?

Myślę, iż jakbyś w krótkim okresie czasu doznał mocnego pogorszenia wzroku [ale nie np. z -0,75 do -3, tylko z -4,5 do -8 (gdy bez okularów po prostu nie widać wyraźnie nawet spod czubka nosa), a do tego towarzyszyła by Ci dalej postępująca wada wzroku i brak możliwości prowadzenia dotychczasowego trybu życia tzn. zakaz czytania, używania komputera… dłużej niż 1-2h dziennie), a poza tym np. zmniejszenie rozdzielczości widzenia to przeżył byś szok psychiczny i nie pozbierał byś się po tym z dnia na dzień.

To kupując je nie wiedziałeś że odbijają światło?? Mamy wolny rynek wolny wybór. Osoba która użytkuje w ciemniejszym pomieszczeniu nie będzie mieć tego problemu. Producent nie wie że akurat Pan X pracuje w jasnym pomieszczeniu a Pan Y w ciemnym. Produkuje różne urządzenia mające trafić w różne gusta. A to że ktoś nie umie dobrać przed zakupem odpowiedniego dla siebie sprzętu to nie jest problem producenta. Identycznie ja mógłbym pozwać Apple za to że mam w domu drukarke na USB i nie mogę ją podpiąć pod iPada… (w instrukcji przecież nikt nie napisze że drukarki USB nie są obsługiwane) Za źle dobrane urządzenie nie do swoich preferencji producent nie odpowiada.

Nie chce mi się wierzyć, że taka mocna zmiana jest spowodowana matrycami. Jesteś absolutnie pewien, ze to to?

Też mi się nie chce wierzyć 5 lat z taką matrycą w laptopie, siedzę przy oknie, zabieram na działke laptopa jak jest jasne tło to nie widzę nawet żeby się światło odbijało, na ciemnym to widać ale nie przeszkadza to, ostatnio nawet miałem badany wzrok i na 1 oko tylko wada się powiększyła z 0,50 na 0,75 a więc nie dużo a osobiście siedzę przed komputerem po kilka czasami kilkanaście godzin dziennie. Pozatym matryce montowane w laptopach mają certyfikaty TCO przez co zostały zbadane i dopuszczone do użytku dlatego sądzenie się nie ma sensu. Odpowiednie instytucje przebadały matryce pod kątem odpowiednich certyfikatów , gdyby takich nie uzyskały nie zostały by dopuszczone do masowej sprzedaży. Więc sądzenie się a już tym bardziej 1 osoba z takim gigantem jak Apple nie ma najmniejszego sensu bo i tak nie wygrasz