Głośniki 2.1 do 150-160zł

jakie głośniki 2.1 polecacie w cenie 150-160 zł.? Myślałem o Creative I-Trigue 3330 albo Logitechach X-230. Skłaniam sie ku tym 3330 bo tak lepiej wyglądają, a nie wiem jak grają i jedne i drugie. Które polecacie? A może jakieś inne głośniki, które warte są tych pieniędzy?

dodam ze mam zintegrowaną kartę muzyczną, a głównie słucham R’n’B, vocal trance i rocka. :slight_smile:

bierz x-230. Są warte swej ceny. Poczytaj opinie na ich temat http://www.skapiec.pl/site/cat/50/comp/ … omentarze/

Może one Ci pomogą w wyborze :slight_smile:

ja mam te Logitechy i nie narzekam :slight_smile:

ale przydałby Ci się jakaś karta dźwiękowa do nich, chociażby SB Audigy SE OEM ~55zł

http://www.ceneo.pl/292260

No o ile chcesz jakąś techniawę słuchać nonstop wtedy ten “subwoofer” będzie łupać :]

nie, no techniawy nie słucham jakiejś ostrej :smiley: raczej bardziej mi bliżej do tego vocal trance (coś w stylu ATB)

Więc szukaj tych geniusów, ewentualnie 2000x, ale te z kolei są chyba już niedostępne i nawet jeśli to były po ok 180zł.

ale zalezy mi na wooferze… a co o tych creativach myslicie?

a może wysilić się na z-3e albo z-4e (nie wiem czym one się róznią oprócz “dizajnu”)

jeszcze powiem że pokój mam mały, z 12m2 wiec nie wiem czy za moce nie będą…

W 2000x masz dwa “średniotonwe” głośniki które mają średnice 13cm, czyli tyle co w tych logitechach albo i więcej :]

Poza tym drewno to drewno.

w “logach” masz drewniany wooferek, a te 2000x nie mają go w ogóle. Poza tym one sa trochę wielkie, a ja nie mam tyle miejsca na biurku zeby je postawić.

A co o tych z-3e myślicie, warto dołożyć do x-230 zeby je kupić?

nie kupuj zadnych 2.1 w tej cenie, jakość subwoofera to śmiech na sali, pozatym jeśli słuchasz rocka , to tylko Te Geniusy co podał Mariosti*, będą napewno lepsze od tych gównianych logitechów i creativów.

Nawet jeśli techno chce słuchać to te średniotonowe głośniki w tych geniusach mają większe zdolności przenoszenia niskich tonów niż te “subwoofer’y” u konkurencji :]

tylko tak jak pisałem, nie mam miejsca na te geniusy na biurku bo one są trochę duże, i tylko pozostają mi zestawy 2.1.

To warto dopłacić do tych z-3e? czy rzeczywiście te geniusy są tak rewelacje ze lepiej je kupić?

miałem okazje u kolegi posłuchać muzyki typu “umcyk umcyk umcyk” i bas nieźle brzmiał w tych z-3e, osobiście posiadam x230 logitecha, słucham metalu,rocka i głośniki świetnie brzmią, do tego mają niezły odstęp sygnału od szumu(97dB) co oznacza że nawet odkręcone na maksa nie trzeszczą,pierdzą itp :slight_smile: smiało możesz je brać, chyba że rzeczywiście masz troche więcej kaski to bierz z-3e mają znacznie lepszy bas, do tego ciekawego pilota przewodowego i lepiej wyglądają

ja bym brał x-230, najlepsze w tej cenie

X-230 to jedyny słuszny wybór w tej kategorii cenowej. Mówisz, że słuchasz vocal trance - sam słucham głownie właśnie trance’u i te głośniki idealnie się sprawują w tym zastosowaniu. Bass jest głęboki, a satelitki grają naprawdę czysto. Z czystym sumieniem polecam.

czyli zobaczymy jak z kasą, jak starczy to biorę z-3e a jak nie to X-230

dzięki wszystkim za pomoc 8)

Bartekzabi, nie kupuj ani z3-e ani x230, wytłumacze Ci to wszystko, głosniki 2.1 mają to do siebie że nie mają sredniego pasma, ponieważ masz sam woofer i satelity, a odstep 97db to wcale nie tak dobrze, bo dobre mają ponad 100db, naprawde dopłać do genius, i bedziesz zadowolony, te głośniki są zrobione z rozumem, a nie na to żeby ładnie wyglądały, są one o klase wyżej niz x230

ale już pisałem, że nie mam miejsca na nie, mam małe i wąskie biurko z “Ikei” i nie wejda mi na biurko. mam za to miejsce pod biurkiem i tam woofer wejdzie spokojnie

nie wierze że nie masz miejsca, poprostu wygospodaruj je, naprawde, nie warto dla ilosci miejsca brać gorszych głosnikow…