Mówiąc o Chinach niczego nie możesz być pewien. To ogromny kraj, zbiór wielu kultur, 1.4 mld (1 400 000 000) ludzi. Wspomniałeś Mosuo, bardzo interesująca grupa ale to tylko 30-50 tysięcy osób. Myślę, że gdyby ich styl życia się powszechnie sprawdzał, to byłby bardziej popularny. Taki styl życia charakteryzuje raczej kultury pierwotne, gdzie życie nie jest skomplikowane, np widzę podobieństwo do Himba https://www.youtube.com/watch?v=1AvIElJVND0
Zobacz np tutaj Watch K-Dramas, Korean Shows & Chinese Dramas | Rakuten Viki to ogromnie popularny gatunek seriali w Chinach a grający w nich aktory są znanymi celebrytami z taką ilością wyświetleń na ichnich „instagramach”, że niejeden europejski celebryta byłby zawstydzony. Przejrzyj obrazki a zobaczysz wyraźnie że promowany styl życia to tradycyjne małżeństwo. Co ciekawe, te seriale podlegają cenzurze, za „cukerkowatymi” scenami po części stoi rząd, tzn jeżeli coś jest „nierealistycznego, nie pasującego do narracji tradycyjnego małżeństwa i przydatnego obywatela” to filmowcy mają dwa wyjścia, albo to zmienić nakręcając nową scenę albo ich film nie będzie wyemitowany.
Pewnym wyjaśnieniem tego stanu rzeczy może być, to że chiński system emerytalny polega na tym, że na starość rodzicami opiekują się dzieci, więc promowanie tradycyjnych stabilnych małżeństw jest w interesie każdego - ale to tylko moje luźne przemyślenia, nie poparte żadnym badaniem - może zupełnie błędne.
Jeszcze taka ciekawostka, pornografia w Chinach jest zakazana od 1949 roku Chiny tworzą hełm do walki z pornografią. Urządzenie wspomoże cenzorów | ITHardware
Odpowiadając na pytanie „Więc może z naszą kulturą coś jest zrąbane”, pewnie tak ale czy chcemy wracać do życia dawnych pierwotnych kultur? Pewnie nie.