HotZlot 2014 - wątek ogólny

dokładnie tak, kurtka jest ładna i bardzo przydatna. Jestem z niej bardzo zadowolona. :slight_smile:

Świetny jest plecak na laptopa “dobreprogramy”

Sprężone powietrze :smiley:

Żel czyszczący do ekranów

i inne drobiazgi ,np długopisy itd…

Ja dostałem druga kurtkę też pomarańczową (liczyłem na czerwoną), a w następnej paczce idzie już kurteczka dla mojej lubej :slight_smile: Jak będzie pomarańczowa to będziemy fajnie wyglądać razem :wink:

 

Ogólnie wszystkie gadżety czy nagrody używam i sprawiają się dobrze :slight_smile:

Jak na chodzenie w zimę to dla mnie jest zdecydowanie zbyt przewiewna(jak na zimę czyli od -5C), raz wyszedłem w zimę i sie przeziębiłem… więc dla mnie ta kurtka jest dobra ale na wiosnę/jesień…

Bardzo możliwe, ale w trakcie biegu człowiek jest znacznie berdziej rozgrzany, niż w czasie marszu, dlatego dla mnie jest idealna właśnie przez to, że nie izoluje tak bardzo szczelnie i nadmiar wytwarzanego ciepła może się wydostawać :slight_smile:

Hej,

Ja tam całą zimę przechodziłem w taj kurtce. Ale wszystko zależy od tego, czy jest się zmarźluchem, czy też nie. :smiley:

Pozdrawiam,

Dimatheus

Fakt, kurteczka solidna i praktyczna, a w tym roku szczególnie do gustu przypadła mi koszulka TP - Link w kolorze black :slight_smile:

 

PS.

Widocznie moja torba była z tej lepszej partii  - jest cała, zamki ok, tyle że nie używam jej jako podróżnej, a do noszenia akcesoriów na pływalnię lub piknik.

McDracullo - ładna plecakowo - torbowa lista :slight_smile:

 

Moja lista upominków zlotowych, z wiadomych powodów, króciutka :wink:

 

Trzymam kciuki za pomarańczową… by były dwa pomarańczowe ludki :smiley: <słitaśnie> :wink:

 

Hej,

Ja też już noszę kurteczkę - ale bezpośrednio na koszulce. :stuck_out_tongue:

Pozdrawiam,

Dimatheus

A ja nadal hasam w krótkich spodniach i T-shircie :slight_smile:

 

 

 

A kocyk? :wink:

Kocyk nie potrzebny - jak jest gęsty kucyk ( warkocz), wystarczy rozpleść i jest ciepła kołderka dla dwojga :slight_smile:

Gorący chłopaku, jak zacznę hasać po mieście w kocyku to jest szansa, że troskliwi ludzie odstawią mnie do szpitala, w którym nie ma klamek :stuck_out_tongue: No chyba, że przekonam ich, że to taki nowy trend :smiley:

 

PS. To chyba zacznę zapuszczać włosy…a dopiero co ciachnęłam :stuck_out_tongue:

 

Nie ukrywam, że podoba mi się Twój tok myślenia :smiley:

 

Zapuszczaj i to pędem :wink:

Hej,

No to nie zostaje nic innego, jak wprowadzać w czyn zachęty z piosenki Elektrycznych Gitar: “A Ty noś, noś, noś długie włosy jak my!”

WODZU , czasami zmiana image’u wychodzi na dobre. :stuck_out_tongue:

Pozdrawiam,

Dimatheus

 

Wiesz coś więcej? Bo ja jeszcze niczego nie widziałem :slight_smile:

Hej,

Niech to pozostanie moją słodką tajemnicą. :slight_smile: Oczywiście pisałem tak ogólnie. :smiley:

Pozdrawiam,

Dimatheus

Czasem , a nawet często zdarza się, że z powodu łysiny nie możemy być posiadaczami takiej peleryny - Jednak pozostaje jeszcze wtedy możliwość zapuszczenia pięknej brody, a tu też pewne możliwości występują np. użycia jej jako szalika, krawata, lub w wersji slim - muszki do smokingu. Tak wyposażonym już tylko pozostaje oswoić sobie dziewczynę z bujnym warkoczem i okres jesienno-zimowy przelatać w sandałach i szortach w kokosowe palmy :) 

Hej,

Zbigniew2003 , dlatego właśnie zapuściłem bródkę. :stuck_out_tongue:

Pozdrawiam,

Dimatheus

A ja to sobie kiedyś zapuszczę bródkę żeby się poczuć jak kapitan okrętu, który chce zdobyć i pokonać z rozkoszą Ocean Atlancycki, ale na razie jeszcze jestem na to za młody :slight_smile:

Hej,

A no to żeś po mnie pojechał. :smiley:

Pozdrawiam,

Dimatheus

znowu się rozmowa poszerzyła…zaczęło się od narzekania Radka na torbę, po alko, kurtki i przeziębienia a teraz długie włosy i brodę… :P