Z wodą/napojami nie ma problemu, ale z piwem (a tym bardziej z trunkami wysokoprocentowymi) niech sie lepiej nikt nie pokazuje… dla własnego dobra (hotel ma prawo nałożyć za to nawet kilka tysięcy kary, a my zgodnie z regulaminem obciążamy nią delikwenta).
Układ jest prosty: piwo bedzie w znacznie obniżonej cenie (jeszcze nie wiem czy bedzie to 6 czy 6,5 zł), ale nie wnosimy alkoholu zakupionego na zewnątrz.
Żeby nie było nie czepiam się cen piwa, są na dobrym poziomie i je w zupełności akceptuję.
Nie wnosiłem i nie zamierzam wnosić własnych trunków (znam regulamin) a wniesienie % za 20-30zł a potencjalna kara, nie są adekwatne do proporcji kara - %
A ty Axles nie zmyślaj i nie rób ze mnie przemytnika, bo ja działam Legalnie i nie zamierzam robić “syfu” zwłaszcza na zlocie… 150-200zł mnie nie zbawi a legalnie zakupiony alkohol smakuje lepiej niż ten przemycony (Axles próbował (nie na zlocie) więc mi powiedział jaka jest różnica w smaku).
Krogulec - błagam, nie róbcie jaj z tą końcówką 0,5 zł wiem, że nie każdy szasta pieniędzmi na lewo i prawo - ale to więcej kłopotów generuje niż jest warte ;p
Zróbmy karnety, kupujesz z góry 10 piw, płacisz 65 i problem z głowy
A na poważnie, zawsze możesz brać na pokój i rozliczyć przy wyjeździe więc nie widzę problemu.
A są jakieś szanse na jakiś lokalny gatunek na zamku tak jak miało to być w Kliczkowie ale niestety nie wyszło? Myślę że wielu było by uradowanych z takiej opcji.
Ekchmmm to nie jest żadne ugadywanie z barmanem, tylko od razu idzie to w system, a barmanów jest przynajmniej kilku i pracują na zmiany. To nie barek osiedlowy z 10 klientami na krzyż tylko bufet w hotelu 4 gwiazdkowym obsługujący event na 160 osób …