HotZlot 2014 - wątek ogólny

Antylopa GNU :stuck_out_tongue_winking_eye:

Dokładnie to ja je robiłem i nie wypalarką ale laserem CO2, nie tylko w drewnie pracuje ale również plexi i szkło.

:slight_smile:

 

 

Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale obiecałeś jakiś wpis właśnie o takim wypalaniu laserem, chyba że przeoczyłem.

To by była etiuda, a nie film. Fabuła prosta: Urodził się over i świat zapłakał

@Axles

Z grubsza wygląda to tak :slight_smile:

http://www.youtube.com/watch?v=I3iTXx6P6Ec

http://www.youtube.com/watch?v=0HN42wRB_lE

@Axles

Nie przeoczyłeś,ale na wytłumaczenie mam zaledwie tylko tyle, że czasu brak. Powiedzmy, że te filmiki częściowo oddają rodzaj mojej pracy, tylko pracuje na maszynach innej firmy.

Oj juz nie moge sie doczekać aż zostane wybrańcem :slight_smile:

Słabo mi…

na tym dziedzińcu w Zamku Na Skale panuje bardzo przyjazny klimat, taki magiczny, szczególny. Aura bardzo sprzyjająca… :rolleyes:

…aż pojawi sie over

Fakt, na dziedzińcu jest klimat duszącego dymu tytoniowego :wink: pansp

Wy tutaj rozmawiacie o musztardzie, o laserach a za półtorej godziny startuje letnia konferencja CdProjekt RED Może o Wieśku trzecim coś ciekawego powiedzą :wink:

 

 Czy będziesz Pan łaskaw puszczać pawia?

@wieszak nie o taką “słabość” mi chodziło…to była poetycka metafora odnosząca się do zupełnie innego zagadnienia… :slight_smile:

 

A wracając do Twojej “dygresji”, w jednym się z Tobą zgodzę, faktycznie natura to trochę przewrotnie “wymyśliła”, iż w pewnych sytuacjach jesteśmy zmuszeni do “pozbywania” sie tego, co nam przed chwilą jeszcze tak smakowało… :smiley:

nic dziwnego! jeśli się dmucha balony aż do 18 cm w tak krótkim czasie… :smiley:

 

@Over Czy mi się wydaje… :wink: czy laska na Twoim awatarze jest teraz bardziej rozczochrana niż była (?) :smiley:

Zniknęła dzisiaj na jakiś czas (pewnie z Overem) to i rozczochrana wróciła :wink:

Hmm… Żeby się nie okazało, że Over zniknie… :wink:

 

A ja się tu nie zgodzę :stuck_out_tongue_winking_eye:

Jest ok… jak wiele osób idzie zapalić to mniej ciekawie, ale teren otwarty i spory. A wewnątrz to już w ogóle, w szczególności jak tłumek zamienia się w niedobitki.

Na ColdZlocie było pod tym względem wybornie. Przynajmniej dla mnie :slight_smile: Miejsce świetne i na lato i na zimę.

 

Pokopało ja prądem troszkę może dlatego :wink:

Ale za to jakie ma namiętne usta :wink:

 

 

Jakoś twoje teksty na mnie wrażenie nie robią …

Musztarda po obiedzie… albo flaki w oleju…

Szkoda, że tylko obiekt (chyba pierwszy raz) nie będzie na wyłączność. Świadomość, że są tylko zlotowicze jednak robi swoje.