Co zaglądam na forum to jest piwo/jedzenie/Over… Oszaleć można
Zabierz ze sobą dobre trampki, bo będziesz dla każdego szydercy z osobna po kilka razy na dzień po zapałki latał (a do najbliższego sklepu naprawdę nie jest blisko)
Choćby z szacunku dla kobiety nie przekręcał byś jej nicka (o braku wielkiej litery nie wspomnę). Elementarne braki w ortografii też posiadasz, ale tym się martw. Jak osiągniesz wiek najmłodszego z loży, będziesz wiedział że oprócz się pisze przez ó.
, … Zabierz ze sobą dobre trampki, bo będziesz dla każdego szydercy z osobna po kilka razy na dzień po zapałki latał (a do najbliższego sklepu naprawdę nie jest blisko)" - Rany koguta! Kurza melodia! Nagrabiłeś sobie Over, po takim ,zalataniu" będziesz musiał zmienić nick na @latawiec
PS.
Patrząc na twoje ukrzyżowanie tutaj, nie bez twojej winy - polecam żebyś nie odrzucał kamieni, które lecą w twoją stronę. Być może zakończy to sezon porażek. Pewnie rady nie posłuchasz ale to twoja sprawa. W każdym razie to mój ostatni komentarz w twoim kierunku. Nie będę uczestniczył więcej w nagonce na ,lisa" a ty lisie uspokój się :nonono:
Poziom overa jak zwykle niski. Rzekłbym, że sprawdza czy nie ma podwójnego dna
over, założyłeś w końcu legalną firmę czy nadal robisz w bambuko klientów ?
Myślałem, że forum mi szwankuje bo część ostatnich wpisów Overa przeczytałem tylko dlatego, że ktoś je cytował, teraz właśnie se uświadomiłem, że testowałem “czarną listę” i zapomniałem go stamtąd wywalić Jednak dobrze jak wszystko widać na forum bo człowiek później nie w temacie.
Mówiłem całkowicie poważnie Od lat tak pielęgnowałem roślinki. Liście się błyszczą po tym zabiegu, roślina wygląda ładnie w dodatku jest nawilżona. Piwo na wacik i wciera się w liście.
Czasami mi tylko było żal piwa, zwłaszcza jak jakieś lepsze
W temacie piwa, ale nie tych komercyjnych sikaczy, to polecam Ciachana Miodowego. Miodzio!
:piwko: .
Over nawet na legalu robiłby ludzi w bambuko
Ciachany to będą na przerwach kawowych i na deser (ewentualnie hosteski ale to już musisz dogadać się z Gutkiem a szczególnie z Kubulcem)
a próbował ktoś piwa sezonowe Okocim? Co 3 miesiące inne wydają, teraz można dostać chyba Świętojańskie (wg mnie dobre piwko)
Próbowali, próbowali, ale to są zagrywki marketingowe dużych koncernów - upodobnić piwo do jakiegoś regionalnego, z niedużego browaru, bo teraz na takie “moda”
Czarnków miał swój sklepik u nas ale później piwa trafiły do marketu i się sklepik zamknął, a szkoda bo mieli tam więcej smaków i większe butelki
W Żabce niedaleko ode mnie było mnóstwo piw sezonowych, z małych browarów, do wyboru, do koloru. Zmienił się właściciel i zostały same koncerniaki + kilka niemieckich kwasów. Nawet CocaColi nie ma. Na szczęście niedaleko powstał sklep typowo poświęcony różnym rodzajom piwa i tam można znaleźć ciekawe okazy. Mam nadzieję, że nie padnie zbyt szybko, w naszym społeczeństwie, które przeszkolone reklamami marketów przedkłada ilość, nad jakość.
a piwa potrzebują trochę ochłody i trzeba je na kilka minut włożyć do lodówki ,wtedy są super do picia hi
A to dziwne bo z rozmów z ajentami żabek wiem, że nie mają za dużo do powiedzenia w kwestii towaru, co najwyżej ilości mogą określić…
Też nie wiem jak to funkcjonowało. W każdym bądź razie wraz ze zmianą właściciela, zmienił się asortyment i to nie tylko piwny.
Moja rodzina prowadzi 3 żabki więc się odezwę z małym sprostowaniem - ajent (właściciel pojedynczego sklepu) nie ma kompletnie nic do powiedzenia w kwestii towaru. Żabka (jako sieć) narzuca listę G1, czyli towarów obowiązkowych, które ajenci muszą zamawiać - mogą sobie tylko wybrać ilość, przy czym za brak towaru z G1 są kary finansowe (i nie ważne że zabrakło, bo ktoś właśnie kupił 2 skrzynki). Jest też marginalna lista towarów nieobowiązkowych, ale to jest raptem kilka produktów. Obecnie Żabka wycofuje się z tych małych browarów, zostało ich niewiele w ofercie. Niestety tak jak wspominałem, jeśli Żabka nie udostępnia czegoś w listingu towarów, to ajent nie może tego sprzedawać na własną rękę (przykładowo z innych hurtowni). Tutaj też jest kilka wyjątków, ale to jest raptem kilka towarów.
Jeśli zaś chodzi o Coca-cole to niestety Żabka i CC od dawna się nie lubią i są to spory na wysokich szczeblach. Oczywiście szare robaki, jak ajenci, niewiele wiedzą, ale zapewne chodzi o kasę, bo o cóż by innego. Finał jest taki, że na przestrzeni ostatnich 7 lat (tyle prowadzimy sklep) już kilka razy było nakładane “embargo” na Coca-Cole… Raz trwało to około rok i były oficjalne informacje że CC nie wróci, więc nie są to tygodniowe sprzeczki przez golfa.
Obecnie “góry” znowu się dogadały, bo Cola stopniowo wraca do Żabek, ale jako że wprowadzają ją dopiero od 2-3 tygodni, to jeszcze nie wszędzie może być dostępna. Wprowadzają ją stopniowo, żeby logistyka się nie posypała jak 2000 punktów nagle zamówiłoby po palecie Coli.
Oczywiście jak zmienił się właściciel, to może po prostu jeszcze nie radzić sobie z biznesem i mieć jakieś braki (z tego co wiem, nowy ajent ma 3 miesiące ochrony, ale mogę się mylić), ale w końcu sieć go nauczy jak ma wyglądać zatowarowanie, co musi być, a czego być nie może.
Edit:
Specjalnie dla Ciebie spis piw wycofanych z listingu :
brackie, kujawiak, pilsner,altbier, belfast, bitburger, bojan, celtyckie, dożynkowe, fullers bengal, koestritzer, komes poczwórny, komes potrojny, krombacher, Miłosław niefiltrowane, palm, paulaner, schofferhofer, złoty bażant, bavaria
Oraz piwa w G1 (z pominięciem typowo komercyjnych):
bojan toporek, Ciechan lagerowe, cornelius banan i grejpfrut, fortuna czarna, śliwkowa. Miodowa i wiśnia. Fullers london,koźlak ciemne, książęce burgundowe,ciemne,czerwony lager,złote pszeniczne, Miłosław koźlak, marcowe,pilzner, niefiltrowane,mocne polskie. Na miodzie gryczanym,świętojański sezonowe, trybunał trojslodowy, zacne ciemne, miodowe,wiśnia, jasne, mocne, niepasteryzowane, podpiwek,
Kurczaki… wiem, że gów** się nie rozgrzebuje, no ale coś powiem bo mnie świerzbi… Miałem wątpliwą okazję czytać wczoraj wieczorem temat z telefonu (nawet pisałem, ale przez niewyjaśniony błąd post się nie pojawił), jeszcze przed edycją postów przez Overa… cóż… faktycznie aż chce się powiedzieć, że powinni w rządzie popracować nad ustawą obowiązkowych alkomatów dla użytkowników internetu.
Pisałem wcześniej, że poobserwuję. Zrobiłem to, czas użyć opcji ignorowania danego użytkownika, bo granice dobrego smaku zdecydowanie zostały przekroczone.
Ja wysiadam.
Jak widzę to tu sami degustatorzy piwni sa, masowe piwo nazywane jest sikami itp. a na zlocie ci pierwsi się na te “siki” rzuca, taka prawda