A ja nie dostałem żadnego - ani w sprawie zakwaterowania, ani w sprawie wykreślenia mnie z “listy autobusowej”… Więc nawet nie wiem, czy moje wiadomości w ogóle dotarły i zostały odczytane.
A ja nie dostałem żadnego - ani w sprawie zakwaterowania, ani w sprawie wykreślenia mnie z “listy autobusowej”… Więc nawet nie wiem, czy moje wiadomości w ogóle dotarły i zostały odczytane.
ja będę we Wrocławiu od 1 lipca:-)
Ja już dostałem wszystkie możliwe potwierdzenia, także wiem, że ktoś tam w redakcji odbiera moje maile
Rok 2008 i bodajże tydzień czasu na rejestrację na zasadach “kto pierwszy ten lepszy”. I po kilku dniach zapisów nadal były wolne miejsca… dziś nie do uwierzenia. Bardzo miło wspominam tamten zlot, który odbył się w Jastrzębiej Górze, pomimo “trochę” niższych standardów niż zlot następny, który odbył się w roku 2009, w praktycznie 5 gwiazdkowym (formalnie cztero, ale tylko ze względu na brak dużego parkingu) hotelu “Zamek RYN” i który do dziś uważany jest przez wielu za najlepszy.
Potem pożegnaliśmy się z Pomorzem na rok i pierwszy raz zawitaliśmy do miejsca, które i w tym roku będzie nas gościć - Zamku na Skale - był to rok 2010. Co prawda standard trochę niższy niż Ryn, ale atmosfera wyśmienita.
W 2011 ostatni raz, jak do tej pory, powróciliśmy na Pomorze, do Doliny Charlotty, gdzie ja akurat dostałem pokój… nad stajnią, prawie kilometr przez ciemny las od głównego obiektu; wrażenia niezapomniane…
Rok później, czyli w 2012, nastąpił powrót do Zamku na Skale, gdzie dzięki wystawie starych komputerów, miałem okazję przypomnieć sobie komputery, których używałem jeszcze w latach 80. XX wieku.
W 2013 gościł nas Zamek Kliczków - dla wielu miejsce “piekielne”: temperatury w cieniu dochodziły do 41°C.
Rok 2014 to kolejny powrót do dobrze już znanego miejsca - Zamku na Skale i kolejne miło spędzone dni. W tym roku znów tam zawitamy i bez cienia wątpliwości będą to miło i konstruktywnie spędzone dni.
Ryn i Wasza jajecznica ze wszystkim?
Pamiętasz tę dyskusję o wyższości świąt bożego narodzenia nad świętami wielkiej nocy?
Ryn miał niezaprzeczalne plusy, wiesz pięciogwiazdkowy hotel, żarcie jak u Rockefellera, zadaszony ogromny dziedziniec itp, ale i wkradło (to dobre określenie) się kilka minusów, ale pisać tu o minusach zlotów nie wypada.
ja jestem fanką Władysławowa i miałam okazję oglądać go poza sezonem … Jastrzębią też, rzeczywiście “wymarłe” a ta ilość schodków w jastrzębiej przy zejściach na plażę - fakt mało zachęcająca…
dość krótko zwięźle, ale zdecydowanie na temat
fiesta - chętnie zapoznam się z dostępnymi materiałami zlotowymi- tymi historycznymi
jest taka osoba “żabol” on będzie(tak myślę, że się zgodzi)twoim mentorem :mrgreen:
Hej,
Ja, ale to już jakiś czas temu - dwie w dodatku, by z żoną móc skakać.
To też było fajne - kucharz do dyspozycji na śniadaniu; jajecznica z pomidorami. Mniam, mniam.
Ogromny wręcz - zmieściły się na nim maty taneczne, stanowiska partnerów, serwery z Fujitsu, bolid Formuły, kilkanaście stanowisk komputerowych i ogromne stoły do konsumpcji…
Byle na zlocie nie pojawił się jakiś bocian*.
* tłumaczenie dowolne.
Pozdrawiam,
Dimatheus
Nie ćwiczę - to po prostu wrodzony talent
[Ogłoszenie parafialne]
Jeśli ktoś ze zlotowiczów ma instalkę do Office’a 2003 Small Business i mógłby mi ją udostępnić to bardzo proszę o jej zabranie na zlot. Mam klucz, płyta uległa zniszczeniu, a na jednym z komputerów potrzebuje jakiejkolwiek wersji Excela
Dzięki!
[/Ogłoszenie parafialne]
A wycieczka “na barana” u żabci i zwiedzanie zamkowych zakamarków… bezcenne :hahaha:
Hmmm pytanie zasadnicze : kim jest wspomniany “żabol”
a. Osobą, która lubi wspominać dawne złoty. Weteranem znającym sie na historii tegoż wydarzenia.
B. Osobą szybko integrująca sie przede wszystkim z nowymi twarzami- lubi role przewodnika.
C. Osoba lubiąca towarzystwo płci damskiej
D. Kolejna legenda? Stworem/wytworem powstałym na którymś ze spotkań.
E. Żadne z powyższych
Wieszak no baaa hit zlotu, pata taj, pata taj, pata taj …
margolka1986 wszystkie odpowiedzi poprawne z wyjątkiem ostatniej
widzę/czytam że ludzi wzięło na wspominki owej wspaniałej jajecznicy z Zamku RYN ;-) Również do dziś bardzo dobrze wspominam czas tam z wami spędzony, mój pierwszy ówczesny HotZlot :) No i ciekawe te info (@Radek68) że hotel miałby pięć gwiazdek gdyby nie jego trudne położenie w środku mieściny i brak możliwości dobudowania parkingów faktycznie widać różnicę miedzy jego standardem a standardem innych tak samo zakwalifikowanych hoteli ;) A wracając do Zamku na Skale, to miejmy nadzieję, że pogoda będzie słoneczna, a nie jak dziś… pochmurno i deszczowo, bo niewątpliwie dużym plusem tej miejscówki jest możliwość szerokiej integracji w ludźmi w tym dużym zielonym parku przy zamku
pasują odpowiedzi A, B, C oraz D. Odpowiedź E nie wchodzi w grę.
Oczywiście że mam taką płytę
F. osobą która wyżera Ibuprom innym zlotowiczom
Portret psychologiczny Froga został wykonany prawie idealnie :P :P
A kto to ten cały Frog ?? Nie znam gościa