HotZlot 2015 - wątek ogólny

Uuu to byłaby strata, co jak co ale moderatorów/redaktorów jest kilku, a bolda ma chyba Shaki81 jako jedyny :slight_smile: nie wspominając o cziterach z redakcji :stuck_out_tongue:

@Axles nie tylko Shak ma bolda, nasz pogromca bladych twarzy też go ma http://www.dobreprogramy.pl/OstatniMohikanin :wink:

Hej,

Generalnie jak się wejdzie w profil Shakiego, jak był pisze, że to moderator bloga. :smiley:

Pozdrawiam,

Dimatheus

Sprawdzam co tu się dzieje… a tu się nic nie dzieje… 

Nawet nowej dyskusji o piwie nie ma? :stuck_out_tongue:

Żyjecie?

 

Hej,

A no żyjemy - przynajmniej ja. :smiley: Nie ma Overa, więc dyskusje o piwie szybko przemijają.

Pozdrawiam,

Jak to przemijają? Przeminęły to moje pszeniczniaki (przynajmniej jasny, ciemnego zostały jeszcze 3 butelki), ale w butelkach dojrzewa już session IPA oraz eksperyment na dzikim chmielu - Raduńskie Pale Ale (w skrócie RPA :D). A w weekend uwarzyłem piwo z myślą o końcówce roku - 24 litry milk stouta. Tak więc nie przemija, tylko coś się kończy, coś się zaczyna :D.

 

Areh szatański pomysł: może na przyszłoroczny jubileuszowy HotZlot Ty podejmiesz się uwarzenia piwa na całą imprezę :wink:

Czasu jeszcze sporo więc może zdążysz :wink:

Nie mam takich mocy przerobowych, a po rozrośnięciu się rodzinki czasu tez trochę mniej.

Ps. Piwo się WARZY, nie WAŻY.

Hej,

To jak tam Arehu w nowej roli się czujesz?

Pozdrawiam,

Często czuję się niewyspany :stuck_out_tongue:

Ale tak ogólnie, to chyba najlepiej od kiedy pamiętam.

Hej,

Oj, szykuj się. Nie szybko porządnie sobie pośpisz. U mnie córka najpóźniej wstaje przed siódmą - nieważne czy to dzień roboczy, czy weekend. Ale da się przyzwyczaić. :smiley:

Pozdrawiam,

Tatusie młode …

Moje  “maleństwo” właśnie się przeprowadziło  na “własny” wikt do Krakowa. :slight_smile:

Hej,

A no to wolna chata w końcu. Kiedy impreza?! :stuck_out_tongue:

Pozdrawiam,

Wyjechali na… https://www.youtube.com/watch?v=I8NcELiIMHg

Jako typowy młody tatuś chciałbym pocieszyć, że spokojnie jak dobrze wychowasz to będziesz miał w nocy spokój. Najgorzej oczywiście wychować drugą połówkę :stuck_out_tongue:

  1. Nie pozwalaj dzieciątku spać razem z Wami po pierwszym kwartale życia - inaczej będziesz jak mój szwagier który od 3 lat śpi na materacu bo żona śpi z synkiem :stuck_out_tongue:

Hej,

Podpisuję się obiema rękoma pod tym, co napisałeś. :slight_smile: Zapomniałeś tylko o tym, że oprócz płaczu, jest też mnóstwo radości. Bo jak wracasz z pracy i taki Mały Szkrab leci do Ciebie przez przedpokój wołając “Tata, tata” i rzucając Ci się na szyję, to wybaczyć można mu dosłownie wszystko. :slight_smile:

Pozdrawiam,

Gorzej jak szkrabowi tak się dobrze bawi z dzieciakami z przedszkola, że później domowe zabawy wszelakiej maści z mamą i tatą są nieatrakcyjne :slight_smile: Doszło nawet do tego, że budzi się w sobotę i ubiera bo idzie “do dzieci” :slight_smile:

Hej,

Wychodzi na to, że kiepsko się z dzieckiem bawisz. :smiley:

Pozdrawiam,

Filmiki instruktażowe:

 

A tak w ogóle to o co się Wam rozchodzi…czyta się to jak jakieś “science fiction”…ha,ha,ha