HotZlot 2016 - organizacja dojazdu

Ja tylko przypominam, że u mnie wciąż wolne miejsca :slight_smile: Podróż z KRK, miejsc wolnych posiadam 2 w wersji komfort, 3 w wersji ekonomic :slight_smile:

Jak już to bym się łapał na powrót po rozszerzonym. Ale możliwe że będę miał transport bezpośrednio do miejsca zamieszkania. Leo  zadzwonię do  Ciebie to się ugadamy  :)

@fiesta spoko jedno wolne w drodze powrotnej na pewno będzie. 

Hej,

 

Ty mnie ani nawet nie denerwuj…

 

Pozdrawiam,
Dimatheus

 

Gdynia - Wrocław* TLK 5600 21:28 04:55

Tym jadę, opcja z kuszetką, więc w miarę się wyśpię. Później 6:15 (czy coś koło tego) pociąg do Szklarskiej, na miejscu ok. 9:30. Wiem że to za wcześnie, ale przynajmniej zjem sobie śniadanie z widokiem na góry.

 

Jednak nieaktualne. Na miejscu będę trochę później.

 

Ojej, ale bym się chętnie kuszetką przejechał… :smiley:

Ja natomiast, zgodnie ze “wskazaniem” przesympatycznych organizatorów…bilety kupione… :slight_smile:

 

Kraków - Wrocław  IC 3600  06:18   09:35

Wrocław - Szklarska Poręba  KD 69271 10:33  13:46

 

Szklarska Poręba - Wrocław  KD 69268  10:53  14:27

Wrocław - Kraków  IC 6302  14:53  18:26    

 

 

Czy tylko ja mam takie wrażenie, że Ty masz wszędzie pozałatwiane noclegi? xD

 

 

Plan na dostanie się tam już masz?

Dostać się tam nie ma trudno z większych miast to jedna lub nawet brak przesiadek.

Ja jeszcze nie kupiłem biletów, ale na 90% to będzie również mój transport. Mam nadzieję, że zbierze się w nim spora ekipa :slight_smile:

 

600pkp_fakt.jpeg

 

Owszem, można, ale jeśli ja wybiorę podróż pociągiem, to chyba bym bardziej preferował coś takiego:

 

Albo takiego, nie wiadomo na kogo trafisz :stuck_out_tongue:

 

2d047cea-e51a-4d73-9ef4-bb0f5c0f571c_470

 

 

 

 

Weź mi nie przypominaj… Raz tak jechałam nocnym z Poznania za Kraków. Dramat :stuck_out_tongue:

Teraz tak patrze w tle po lewej na tego mężczyznę, czy nie przypomina wam kogoś :stuck_out_tongue: ?

To Koleje Dolnośląskie, więc powinna być kulturka. Swoją drogą, Wrocław - Szklarska w 3h to już niezły czas jak na pociąg.

Około 150 km w 3 h to jest niezły czas?

No cóż, szybciej niż rowerem.

Przypomina się dowcip na temat ekspresu “błękitna strzała” z Tarnowa do Szczucina.

Konduktor  zobaczył z pociągu babcię idącą  drogą i woła: 

“Babciu wsiadajcie, nóg szkoda”

A babcia na to:

“Nie panocku, bo mi się na targ śpieszy”

:stuck_out_tongue:

 

 

Panie w 3 godz. to i z Krakowa można dojechać… autem :stuck_out_tongue: