HotZlot 2016 - wątek ogólny

Czyli bakterie zaatakowały cię bo przestałeś się odkażać :stuck_out_tongue:

Uff. W końcu dobiłem się do Internetu, co go nie miałem przez działania pewnej firmy…

Chciałem podziękować wszystkim za Zlot, za każdą rozmowę z wyjątkowymi ludźmi i towarzystwo wszystkich…

Redakcji za zaproszenie i dyplom. No i sponsorom za sesje i rozmowy.

Oby DP pomimo różnych niesprzyjających okoliczności trwało nadal i dzielnie stąpało po rysie życia firm na tym łez padole.

Pozdrawiam serdecznie!

Dziękuję serdecznie wszystkim za miło spędzony czas :slight_smile: W sumie powinienem napisać “przeżyty”, a nie “spędzony”, bo spędza się coś niechcianego :wink: Zatem dziękuję serdecznie wszystkim za miło przeżyty czas :slight_smile:

Redakcji i Sponsorom dziękuję za jak zwykle profesjonalne podejście do tematu i ogarnięcie takiej ilości rozentuzjazmowanych osób :slight_smile:

 

A co do zdrowotnego wątku, to powoli wychodzę z zapalenia migdałów, mogę już jeść i pić, a biorąc pod uwagę kiedy dopadła mnie ta niemoc (poniedziałek), coś musiało pójść nie tak tuż przed Zlotem, bo od lat nie chorowałem :confused: Tutaj zatem podziękowania dla @Mekotrona, za uszanowanie instytucji ciszy i spokoju, podczas gdy opuściła mnie energia życiowa :slight_smile: Pierwszy Zlot w Szklarskiej odchorowywałem tydzień po (kto mógłby pomyśleć, że pod koniec września może być zimno i trzeba wziąć kurtkę :wink: ), zatem przy 10-tym tradycji stało się zadość, choć z przyczyn bliżej mi nieznanych :wink:

Ejj, na zlocie brakło modułu karaoke! Dziewczyny ciągle tańczyły, a ja bym pośpiewał. :smiley: Trzeba to koniecznie naprawić w przyszłym roku! :slight_smile:

Oj słabe, słabe, a Loży Szyderców to nawet pałą nie dobije  :)

 

Kody do gier obiecanych przez @Ufolec i ufundowane przez jednego z partnerów wspomagających są już na naszych portalowych profilach.

Jeżeli ktoś nie skorzysta, zachęcam do podzielenia się z innymi w tym wątku:

 

Tylko, że to nie są klucze Steam… Ktoś nam powie jaka to platforma?

Według tego co mówił Krogulec miały być do Steama.

Oddałbym to co dostałem, bo mi średnio gra pasuje, ale to w końcu Steam, czy nie Steam?

tak wyglądają bloki kluczy Steam, porównajcie ten z profilu :slight_smile: To nie jest klucz Steam, nie mam o to pretensji, tylko chciałbym wiedzieć jaka to platforma, nie chcę kogoś zrobić w bambuko :wink:

 

steam.png

 

Ma ktoś linka z prelekcji o BitCoin ?

 

Chyba, ze klucz wpisuje się bez myślników jak ciąg, wtedy pasowałby jako 16 znakowy, ale nie dam głowy i nie chcę próbować bo wtedy nie będę mógł go komuś dać :frowning:

Nie, w ten sposób też nie pasuje.

Czyli to nie Steam :slight_smile:

 

Gra jest DRM free, może można ją pobrać standalone i tam pasuje klucz…

Szkoda że nikt nie pofatygował się żeby podać instrukcję jak zrealizować kod.

Najpierw trzeba wejść na https://gamesrepublic.com

założyć tam konto, przejść do swojego profilu -> My Games -> Redeem Code i dopiero wtedy dostajemy klucz Steam.

Czyli z tego co kojarzę, to tak realizuje się gry zakupione w Biedronce w tych ich promocjach.

Ja również chciałem podziękować za zlot, chyba jako ostatni :slight_smile: ale tak szybko czas zlotowy i pozlotowy zleciał że nie było okazji :slight_smile:

@ziggurad

@Samurai 

Klucze sie nie znalazły, ale i czołgu nie było przed Olimpem :stuck_out_tongue: Cały czas żałuje że nie miałem włączonego nagrywania na telefonie gdy o to pytałem :slight_smile:

 

Nie wiem co wy tacy chorowici, u mnie 100% zdrowia… a myslałem że jakieś jeszcze pozlotowe L4 mi wpadnie jako bonus bo jak to mówią, dobre L4 nie jest złe :slight_smile:

Sprawa jest piszę w imieniu @stasinek który szuka noclegu na dziś we Wrocławiu, dla niektórych HZ rozszerzony jeszcze trwa więc jak możecie to dajcie znać.

Cześć, znalazłem nocleg po 1.5h dzwonienia “rzutem na taśme” chwile później komórka padła rozładowana… cud

Hostel Mleczarnia, dzięki temu piszę :slight_smile:

Klimacik rewelacja!

 

Wróciłem z Krakowa po 4 dniach przez Wrocław (po drodze do ~Łódź), czas podróży mniejszy niż przez Częstochowe i będzie wprost do pracy. Mam nadzieje że to nie sen w stylu Vanilla Sky bo wydarzyło się tyle (pozytywnego) w drodze, w trakcie że sam bym tego lepiej nie wymyślił… wierzcie czy nie włącznie z tym żespotkałem w pociągu Wrocław-Kraków “swojego zmarłego ojca” który wrócił niedawno z Islandii, znalazłem w Krakowie prace - stety lub niestety jako aktor teatralny (dziecięcy) podobno się nadaje mam dać znak kiedy będe gotów na próby. Zakończyłem pobyt ze znajomymi daniem po ryju przyjacielowi znajomej - czego to kobieta wariatka nie zrobi z faceta. Spędzając 2 superowe dni wśród turystów z francji. Jestem w szoku ile ukrytych talentów się ujawnia ile toksycznych relacji kończy a ile pozytywnych rozpoczyna. Kraków zmęczył chociaz był na liście marzeń minionych 2 lat, Wrocław trafił na listę wymarzonych miast lata temu, chce go “wchłonąć” znowu poczuć żeby zdecydować co dalej. Pewnie gdyby było towarzystwo na górskim szlaku zlot zakończył by się w Karpaczu…

 

Przez chwilę zapragnęło się pracować w Nokii lub podobnej firmy z branży “Junior C Embedded Developer”. Jak myslicie “każdy szczęściu dopomoże każdy dzisiaj wygrać może”? Zlot trafił akurat na odpowiedni czas (mam wrażenie że nie jestem odosobniony) po prostu otworzył oczy, jeszcze z wielkie dzięki za taką możliwość.

Pewnie wstawiała bidaka w friendzone a ty go jeszcze sflekowałeś :stuck_out_tongue: Jakby miał mało nieszczęść :smiley:

 

Przesadziłem w opisie sflekowania, bo zapewne skończył bym obity. Napuszczony przez nią szarpał gdy potulnie się pakowałem i odruchowo zadziałał magnetyzm pięść-nos. To nie było mocno, puścił zaskoczony, ja byłem w jeszcze większym szoku że się udało, chwile popatrzyliśmy na siebie zapytał dlaczego mnie bijesz… zastanawiając się “przecież ona nie jest tego warta”. 

 

Widząc jej reakcje już kilka miesięcy temu odpuściłem aczkolwiek wciąż miałem słabość do wyglądu Brodki nie mogąc się napatrzyć i do żywiołowości - klimaciku. Nie ma róży bez kolców… Ostatecznie zdecydowała rolada lodowa w biedrze za całe 3zł (dla wszystkich) wieczorkiem gdy zmęczeni wracaliśmy do domu, zamiast pojedynczej gałeczki w nieodpowiednim momencie i miejscu jaką on zaproponował jej rano… Podprogowe detale, o niektórych jawnie mówiła głośno myśląc. Wyszedłem ze sklepu i jak tylko zobaczyła co wyniosłem przypuściła na mnie zmasowany atak. Co ciekawe nawet jego bluzę z kapturem nosiłem bo ilość własnych ciuchów miałem ograniczoną…  Mogłoby być romantycznie? Myśle że próbował bym, wyjątkowo, ale bym próbował chociaż się przytulić… A w sumie zachowałem się troche po chamsku - istniejąc. W dziwaczny sposób w dziwacznej awanturze “o pietruszkę”, pierwszy raz od dawna czułem poniekąd atrakcyjnym i było najlepsze w całym wypadzie. Wszystko dzięki zlotowi i dobrym programom do umysłu które tam były udostępniane. Całe spotkanie było dziełem mega przypadku - dziewczyna przecież ze Szczecina, a praca dla żartu.

 

Na pocieszenie przełamywanie bariery pierwszych 3 sekund w podejściu do dziewczyny na dworcu w Krakowie… nagrody pocieszenia. Bo prawda jest taka, że do tej z Wrocka na punkcie której szaleje od lat ilekroć się pojawi w pobliżu raczej nie mam startu. Chociaż próbuje. Do dziewczyny z Lublina / Krakowa nie mam startu… te które zaciekawiają uciekają mimo starań by się zbliżyć. O czy jest mój avatar…

 

Tak czy owak Wrocław mimo kolejny raz spodobał się bardziej, jest pełen życia, młody. W Krakowie miałem non stop wrażenie jakbym chodziło po domu u dziadków (pełnym starych ciężkich mebli). We wrocku jakbym był w mieście skrojonym na miare, tętniącym życiem, młodszym, mieście z którego można z łatwością się wydostać (kiedy nie stoisz w korku). Mam wrażenie że własnie klimat tego miasta się udziela na portalu…

 

Ktoś chce się pozbyć parasola TP-LINK - chętnie przygarnę byłby jak znalazł!