HotZlot 2018 - organizacja dojazdu

Nawet nie zdążyłem przeczytać zanim odwołałeś swój udział. Także bez znaczenia dla mnie.

Leoś jak się zdecyduję na wyjazd to trzymaj miejsce dla mnie. (Nie zostanę na rozszerzonym - w poniedziałek musze być w pracy).

Dziękuję za zaproszenie :slight_smile:

No ja już zamykam w takim razie zapisy, mam komplet i wszyscy wracają w niedzielę.

Jak będziesz wiedział daj znać, jedno miejsce wolne będzie czekać na Ciebie tak czy siak. Ze mną jak z dzieckiem :wink:

Jasne że tak :slight_smile:

skąd jesteś ? Jedziesz autem czy pytasz czy ktoś cię zabierze ? :slight_smile:

Jeśli pojadę autem, to tak.

Choć teraz patrzę na połączenia PKP z Gdańska do (jak to się nazywa?? A, Sterdyń…) Sterdynia i z powrotem, ale na razie niewiele mi wychodzi. Tak więc jeśli pojadę autem, to tak. Dam znać.

Też szukałem. Efekt tych poszukiwań był taki, że trzeba dojechać do Warszawy lub Siedlec, z których to raz dziennie jedzie pekas do Sterdynia.

Jaki to jest problem wynająć prywatnie busa z Warszawy na HotZlot i z powrotem? Poszukać przewoźnika w Warszawie czy okolicy i zadzwonić. Do Warszawy wiele osób ma łatwy dojazd, a na prywatnego busa czy nawet autobus ludzi się nazbiera.

Stawiasz?

1 polubienie

Olsztyn - @Lelem być może zajmie miejsce, to mam wolne w autku jeszcze niby 3 (ale będzie ciasno :wink: ).

A mnie zaskoczył mail od DP z zaproszeniem, ale nie skorzystam. Jakoś nie mam weny do tego typu spotkań.

Wena wróci jak przyjedziesz.

1 polubienie

Skąd wiesz o tej wenie?

Twoja wena Cię oszukuje i tak naprawdę chce, abyś zrobił coś wbrew jej woli.

Nie:) Mimo, że z Warszawy jestem:)

W teorii proste, w praktyce zapewne awykonalne :slight_smile:

A masz samochód ?

To tak działa - ci co mają pod nosem, nie doceniają tego. Niektorzy robią 800 czy nawet ponad 1000km byle zjawić się na zlocie.

A niektórzy, co mają pod nosem - dziękują z całego serca i w kilka[naście?] minut po otrzymaniu zaproszenia - zarejestrowali się, opłacili i czekają na zlot z niecierpliwością. :smiley:

Jak zobaczyłem pierwsze info o tym zlocie, to tak sobie nawet pomyślałem “Łaaaał, tak blisko. Kurcze, chętnie bym wpadł”. Za nic nie spodziewałem się tego zaproszenia…a tu taka miła niespodzianka na koniec dnia w pracy, przed weekendem. :stuck_out_tongue:

Hej, jesli aktualne, to chetnie bym sie dolaczyl :wink: