W sumie chyba nie ma co się dziwić.
Redakcja odeszła w znacznej mierze od testów sprzętów i oprogramowania, a skupiła swe główne siły na newsach. Łatwo i szybko się je pisze, więc pchnęli machinę w tę stronę.
1 polubienie
Niusy nie są problemem, one przecież zawsze były. Problemem jest ich jakość - zarówno merytoryczna, jak i gramatyczna. Do tego te idiotyczne, nastawione na tanią sensację tytuły. Już autentycznie brakuje mi tekstów o zabarwieniu seksualnym (wiadomo kto się tym pałał), ponieważ przynajmniej jakościowo były dobre 
1 polubienie
Bo teraz to się robi Patronite, obiecuje że coś fajnego będzie, np zaproszeni ciekawi ludzie z branży (rodzimi twórcy gier, twórcy oprogramowania, przedstawiciele firm, które coś innowacyjnego wprowadziły, może z czasem dałoby się dotrzeć do nazwisk znanych szerzej) albo zespoły muzyczne, potem się cały rok zbiera kaskę, żeby pokryła koszty atrakcji i koszty organizatorów. Można jakieś firmy wciągnąć, żeby sobie reklamę porobiły a dla uczestników będzie to atrakcja w postaci prezentacji sprzętu. Dodatkowo patroni mają wejście za darmo a pozostali płacą.
Wiem że na Hot/Cold zlotach sporo z tego przecież było, ale teraz ciężar trzeba przerzucić na zbiórkę. Generalnie masa roboty i odpowiedzialności ze strony organizatora, żeby to wyszło fajnie ale chyba to jedyna opcja.
Które HotZloty wspominacie najlepiej? Dla mnie chyba najlepsze były w Jastrzębiej Górze, Zamku Ryn, Zamku na Skale…
Tegoroczna impreza wp nie ma nic wspólnego z takimi zlotami.
Iras, Trux, Zbysiu, Negleden dostaliście zaproszenie?
1 polubienie
W moim przypadku pierwszy zlot, czyli Zamek na Skale był najbardziej epicki
Najlepsza śmietanka DP była
1 polubienie
Mam porównanie, bo byłem na wszystkich HotZlotach. Jeśli chodzi o oprawę i samo miejsce, to najbardziej podobał mi się ten na zamku w Rynie.
Zamek na Skale też miał swój klimat, a że odbyło się tam kilka HotZlotów, to i pewien sentyment do miejsca jest. Fajny byłby też ten na zamku Kliczków, ale niemiłosierny upał, jaki wtedy panował (40° w cieniu), spowodował, że nie wspominam go miło.
Za to całkiem przyjemnie wspominam HotZlot w Dolinie Charlotty.
1 polubienie
No to Radku jeszcze porównaj do ostatnich dwóch. Albo lepiej nie, wiesz dobrze czemu.
Większość z tamtych legendarnych miejsc wspominam dokładnie tak jak @Radek68 Dla mnie najbardziej znaczącym i najlepszym [w dodatku z największym rozmachem] był Zamek Ryn, to mój pierwszy zlot był wówczas (rok 2009).
Natomiast trzeba przyjąć do wiadomości, że niestety, ale tamte czasy nie wrócą, ciężko będzie też je po latach powtórzyć, no chyba że oddolnie jakoś za „XX lat” jako powrót do korzeni 
Ciężko jest też ludziom zaakceptować zmiany, choć te są najczęściej nieuniknione, wspomnienia są czymś silnym i mamy do nich przywiązania sentymentalne. Natomiast w obecnej formie Redakcja najwyraźniej nie jest w stanie zapewnić tego co było. Ale przynajmniej starają się zorganizować cokolwiek. Bez problemu znalazłyby się osoby mówiące „to już lepiej niech nic nie robią, jak mają robić coś takiego”, ale to będzie tylko ich opinia, jak setki innych.
Ważne jest jednak to, że z pewnością dla części osób, w tym mnie, nowa forma, może i daleka od ideału, może i za późno ogłaszana, ale byłaby do zaakceptowania, gdyby tylko na 100% ogłoszone zostało miejsce, termin oraz pełna agenda. Kto będzie mógł wziąć udział, po czym stwierdzi, że będzie mu się chciało wziąć udział, to pewnie pojedzie, pozostała część myślę że z tych dobrych rzeczy co może dać, to jest to np. feedback dla organizatorów w sprawie tego co mogliby zmienić, poprawić na kolejne lata, oby, oby to nie był ostatni rok
2 polubienia
Dzięki temu zamkowi ja ten zlot nazywam zlotem Harry Potterów informatyki.
1 polubienie
Ja dobrze wspominam swój pierwszy i drugi Zlot w Sterdyniu i Otwocku.
Nie zapomniana impreza.
Pozdr
1 polubienie
Ten tegoroczny, to miesiąc i ColdZlot. zresztą, ten tegoroczny, to chyba niewypali…
Dokładnie tak. Było, minęło, ale… było. I ja wspominam to z przyjemnością.
I tu też zgoda. Może (a nawet na pewno) „to już nie to”, ale jednak coś tam się starają i bardzo fajnie.
Niemniej
Właśnie. Miałem dogadane wolne na termin, który @Kristov_pl określił w e-mailu jako „na 100%”. Miejsce, a raczej dojazd do tego miejsca też był spoko, a tu nagle zmiana terminu i miejsca. I teraz ani termin mi nie odpowiada, ani miejsce, a raczej dojazd do tego miejsca. Jak pisałem już wcześniej tam nie ma normalnego dojazdu. Czyli (dla mnie) albo ponad 650 km autem w obie strony, albo w ogóle. I to na jedną noc.
No cóż, trudno, ale mnie nie będzie.
Przedostatni (ten w Pałacu Ossolińskich w Sterdyniu), pomimo zmiany ekipy, był naprawdę całkiem spoko. Ostatni, w Otwocku to już schyłek. Nie liczę całkowicie zamkniętej imprezy dla ludzi z WP, którą Tomek Bryja nazwał HotZlotem, bo to nieporozumienie.
Ja nie dostałem zaproszenia, ale z chęcią bym zobaczył agendę z ciekawości.
Podzielicie się? A może gdzieś jest i przegapiłem info?
Fajnie, że się uda zorganizować (chyba, jak wnioskuję z wątku ). Bawcie się dobrze
Nie to nie, to raczej 
Dzięki
Z agendy na bank ciekawe będzie wystąpienie Antara
Ale faktycznie - zero prezentacji z zewnątrz to dziwnie.
I tak spoko że powrót miejmy nadzieję
Nie czytałem powyżej.
Ale ten HOT zlot to dla jaj?
Bo ktoś tam wierzy w globalne ocipienie?
czy spotkanie zimą w letnim miejscu?
1 polubienie
To były ledwie cienie dawnych HotZlotów … Też mam duży sentyment do HZ w Rynie. Epickie miejsce i tam wreszcie mogłem psuć serwery do woli. Z chłopakami od Fujitsu i Citrixa, trenowaliśmy wszystkie możliwe awarie z winy usera Wyścigi krzesełkami do karmienia na dziedzińcu … Oj działo się
3 polubienia
Sentyment do korpo , co z tymi ludźmi
A ty @jajecpl jednak jesteś tępy.
Ten sentyment do zlotów to z czasów gdy DP jeszcze było startup’em i nic nie miało wspólnego ani z WP ani tym bardziej z korpo.
1 polubienie
