Witam, jestem aktualnie po dobrym miesiącu nauki programowania, uczę się sam w domu przez internet, aktualnie oglądam tylko jeden kurs HTML+CSS, w przyszłości planuję javascript. Ogólnie z kursu wideo wyciągam większość rzeczy, zdarza mi się nie zapamiętać całego kodu tzn. co jaka komenda robi rozumiem, ale nie pamiętam jak dokładnie ją napisać, ale do rzeczy ile bym musiał tak mniej więcej czasu w ciągu tygodnia poświęcać na zapamiętywanie języka? Jestem aktualnie w szkole średniej, więc jako tako też nauko do niej zabiera mi trochę czasu z dnia, więc nie mogę sobie pozwolić na jakieś dłuższe sesje nauki, aktualnie waha się to w jakiś 3-5 godzinach w tygodniu czy to odpowiednia ilość czasu czy to ewidentnie za mało? Proszę mi powiedzieć czy najpierw obejrzeć ten kurs do końca i potem poczytać jakieś książki i jakieś inne kursy pooglądać, bardzo mi się przyda taka wiedza. Prosiłbym raczej o odpowiedzi od ekspertów, bardzo cenie sobie “zaufanych” użytkowników na forum czyli takich co mają dużo “dziękuję” czy coś w tym stylu 
Jak masz 3 do 5 godzin to polecam: 2-3 godziny oglądania, 1-2 pisania.
Spróbuj napisać prostą strone internetową, bloga, później dodaj logowania i możliwość zapisywania postów nie w HTML a .txt, później możliwość komentowania lub mini forum lub ksiege gości 
Nauka programowania to nie wbijanie kodu na blache jak daty z historii, ważniejsze rozumieć i umieć zrobić
W większości potrafię jakieś proste strony internetowe stworzyć, ale co do logowania i takich spraw to nie mam jeszcze wiedzy, aktualnie uczę się stąd o ile mogę to polecić innym, super sprawa ten kurs bardzo dużo póki co przez niego zrozumiałem głównym atutem dla mnie jest fakt, że nie jest to klepanie kodu tylko pokazywanie co robi i tłumaczenie.
https://kursownik.pl/kursy/html5_plus_css3/
@anon7248146 A jak to wygląda z zatrudnieniem? Jakaś firma przyjmie mnie bez studiów i kompletnie bez żadnego takiego wykształcenia informatycznego “na papierze”? Z tego co widzę to ludzie dostają się bez problemów, ale co Ty o tym sądzisz.
Jak to ma wyglądać z tym?
Przy okazji to czasami lubię zajrzeć w narzędzia programistyczne jak odwiedzam jakąś stronę zobaczyć jak ona jest napisana, co prawda może niektórych rzeczy nie rozumiem np. jak działa script.
@anon7248146
Czyli nawet jak ktoś jest programistą i siedzi sobie w firmie to czasami musi zajrzeć w wujka google i sprawdzić polecenie na daną czynność np. “< h1 > tekst< /h1 >” to absurdalny przykład bo raczej nikt by tego nie zapomniał, ale ja tylko daję jakiś przykład jakbyś nie zrozumiał.
P.s musiałem dać spację, bo inaczej strona robi nagłówek.
No niby tak, ale nawet mi, nie jestem prograistą, często lepiej i szybciej coś skopiować. Ktoś kiedyś powiedział, że napisano już cały kod, teraz programista musi tylko przeklejać
Nawet nie wiesz jak bardzo zmieniłem pogląd an to jak wygląda właśnie takie programowanie, skoro programista może sobie zajrzeć w pracy czy coś skopiować, teraz wydaje mi się to o wiele prostsze niż myślałem.
A jak to wygląda z zatrudnieniem? Jakaś firma przyjmie mnie bez studiów i kompletnie bez żadnego takiego wykształcenia informatycznego “na papierze”? Z tego co widzę to ludzie dostają się bez problemów, ale co Ty o tym sądzisz.
Jeszcze jedna sprawa, czy skończyć ten kurs co aktualnie oglądam czy dołożyć sobie w między czasie jeszcze jakieś książki i/lub inne kursy?
@anon7248146
@anon7248146 Ogólnie to zamierzam się uczyć ze źródeł podanych w tym filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=0PJ2yWkFGWk
Nie jestem programistą, na podyplomówce trochę liznąłem javy i JS, kursy były online niby, ale i tak wolałem mieć papierowe książki - nie trzeba pauzować, można nanosić notatki lub zakreślić najważniejszy fragment etc. Tytułów nie podam, już pewnie trochę zdezaktualizowały się
W programowaniu nie chodzi o naukę języka, a naukę sposobu myślenia nastawionego na rozwiązywanie problemów. Język to tylko narzędzie, które wybierasz zależnie od rodzaju problemu jaki masz do rozwiązania.
HTML i CSS to są naprawdę rzeczy najprostsze jak chodzi o programowanie bo to nawet nie jest nawet programowanie. Wiem z perspektywy osoby kompletnie zielonej to przytłacza i ma się wrażenie, że to jest coś niesamowitego dającego wręcz nieskończone możliwości. Niestety prawda jest inna. To jest może 1% wiedzy potrzebnej w web developmencie - nie zniechęcam lecz uświadamiam, po prostu sam pamiętam jakie było moje podejście do tego i ile czasu nauka HTML i CSS do stopnia dobrego mi zajęła. Było to dobre 2-3 lata, ale to były czasy gdzie nie było takich materiałów jak dziś i nie znałem angielskiego czyli na dzień dobry miałem dostęp tylko do może 5% materiałów. Poza tym jak zaczynałem to był okres gimnazjum/początek technikum i poświęcałem na to może z 5 godzin tygodniowo, albo nawet i nie.
Dopiero będąc w technikum zacząłem się do tego przykładać i uczyć po co najmniej 3-4 godziny dziennie, a w weekendy potrafiłem kodować cały dzień.
Nikt Ci na to pytanie nie odpowie bo to indywidualna kwestia. Zależy od Twojego stanu wiedzy, jak szybko przyswajasz te informacje i jak szybko się uczysz oraz jaka forma nauki jest najoptymalniejsza w Twoim przypadku.
To że ja się uczyłem z książek nie znaczy, że Ty też masz. Wręcz uważam, że to byłaby krzywda w dzisiejszych czasach dla Ciebie.
Kolejny problem bo takie osoby nie wiedzą jakie kursy są teraz dobre, same uczyły się kilka lat temu więc wszystko w tym czasie zmieniło się 3 razy. A nie wiedzą jakie kursy są dobre bo ich nie przerabiają. Te które przerabiają nie nadają się na początek.
Lepiej spytać czego powinieneś się uczyć. Od razu odpowiadam, HTML i CSS to dobry punkt wejścia, a potem dołożenie podstaw JS i mocniej np PHP. Potem można przejść w C# lub Java i wrócić do PHP i JS - jeśli zdecydujesz, że wolisz web development.
Gdy uznasz, że PHP nie jest dla Ciebie w dowolnym momencie możesz wybrać Ruby albo NodeJS.
Więc sam widzisz nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie bo to bardzo zależy. Za pół roku jak ogarniesz HTML i CSS sytuacja może być zupełnie inna i co innego lepiej będzie się uczyć.
Ja osobiście wolałem przerobić jakiś cały kurs/książkę, a potem zastosować nową wiedzę w nowym projekcie.
Może nie do google, ale do dokumentacji. W google na szybko można szukać jedynie linku do dokumentacji. A od pamiętania jak dokładnie co się nazywa nie jest programista ani google, tylko to ma podpowiadać IDE developerowi.
Ogólnie nie pisze się całej struktury HTML z palca, np. takiej:
<div class="wrapper">
<header>
<h1></h1>
<p></p>
</header>
<main>
<section class="content"></section>
<section class="sidebar"></section>
</main>
<footer>
<p></p>
</footer>
</div>
Tylko używasz narzędzia jakim jest emmet i piszesz tylko coś takieg:
div.wrapper>header>h1+p^main>section.content+section.sidebar^footer>p
i za tym dajesz TAB i cała struktura wyżej jest wygenerowana w takiej formie jak wkleiłem na początku.
Po prostu jest wiele narzędzi które ułatwiają pisanie kodu, tylko musisz wiedzieć co chcesz napisać. I nic nie trzeba z internetu kopiować, ani szukać bo to zajmuje za dużo czasu. Jednak na początku nie ma sensu się nimi przejmować bo masz się nauczyć tego jakie możliwości daje Ci dany język, a nie jak szybko pisać w nim kod. I jeśli 100 razy masz coś sprawdzać na MDN za nim zapamiętasz i zrozumiesz zasadę działania i kiedy należy coś stosować, to masz to 100 razy sprawdzić, a nie szukać gotowca w sieci.
Chyba, że chcesz być bezmyślnym klepaczem kodu, a nie świadomym, myślącym i umiejącym podejmować samodzielne decyzje programistą.
Ciężko opisać, na pewno nie jest to proste, nawet gdy możesz używać google (nikt tego nie broni i często się go używa). Ale żeby nawet użyć google musisz najpierw wiedzieć co chcesz znaleźć, a do tego jednak trzeba mieć jakąś już wiedzę.
Znów to zależy od firmy i osoby która szuka pracy. Generalnie nie ma problemu znaleźć pracę bez papierka o ile masz wiedzę i doświadczenie, a przede wszystkim masz to w jakiś sposób “udokumentowane” i możesz udowodnić to, że coś umiesz.
Papier przydaje się jednak później gdybyś chciał być kimś więcej niż programistą. Na pewno papier ważny jest też za granicą. Często też jego brak jest blokadą przed awansem i pomimo, że masz wiedzę większą niż ktoś z papierkiem to on awansuje, a Ty nie.
Więc to mocno zależy.
Rób jedną rzecz na raz, zwłaszcza, że nie masz dużo czasu. Jak zaczniesz chwytać się miliona rzeczy to żadnej nie zrozumiesz i nic z tego nie wyjdzie. Szybko się zniechęcisz. Chyba, że jesteś jakimś w opór geniuszem, ale w tedy wiedziałbyś dokładnie jak się powinieneś uczyć i nie pytałbyś o takie rzeczy w internecie.
Na sam koniec, niestety nie mogę nie skomentować jednej rzeczy…
Serio, nie wiem czy w życiu słyszałem coś głupszego. Może jedynie na studiach coś mogłem usłyszeć co by się z tym równało, ale na pewno jest to najgłupsza rzecz jaką usłyszałem w przeciągu 2 lat.
Takie coś mógł powiedzieć jedynie ktoś kto z programowaniem ma tyle wspólnego, że słyszał, od znajomego, że programowanie jest proste i programistą to na pewno płacą tylko za to, że siedzą przed komputerem i kopiują wszystko z google lub stackoverflow.
Jak mam być szczery to ze stacka i google korzystam, ale przypominam sobie tylko 2 lub 3 przypadki kiedy skopiowałem z skądś kod. Przy czym zrobiłem to tylko po to by się nie przełączać co chwila między IDE a przeglądarką … nawet jak coś robię mógłbym skopiować bo rozwiązanie się pokrywa z tym czego potrzebuję to często szybciej jest tych kilka linijek napisać, niż modyfikować skopiowany fragment.
Teraz sobie właśnie przypomniałem, raz jeden skopiowałem faktycznie ze stacka większy fragment kodu. I to był błąd, bo nie dość że straciłem sporo czasu na modyfikacji, to potem okazało się, że nie zmodyfikowałem najwidoczniej wszystkiego i mi wysypało cały kod który do tej pory nawet działał. Efekt był taki, że wywaliłem wszystko co skopiowałem i napisałem to z palca bo szkoda było mi już czasu na debugowanie tego.
To był mój pierwszy i ostatni raz kiedy skopiowałem kod z lenistwa. Ale, że jestem leniwy to już tego nie robię bo kopiowanie jednak wymaga za dużo pracy. Nie dość, że trzeba znaleźć coś co się nadaje, to potem to trzeba skopiować dostosować do projektu i przetestować … szkoda czasu.
Jeszcze coś mi się przypomniało odnośnie kopiowania. Faktycznie w pierwszych latach jak umiałem tylko podstawy HTML i CSS to kopiowałem sporo gotowych “efektów” i to było ok bo się bardzo dużo nauczyłem przy tym. Ponieważ po skopiowaniu jakiegoś przykładu trzeba było go dostosować do swoich potrzeb, a żeby się to nie rozjechało to w pierwszej kolejności trzeba było dobrze zrozumieć zasadę działania tego kodu który skopiowałem. Ale to się tyczy jedynie początków nauki. Później w pracy nie ma już większego pokrycia czy zastosowania.
Chociaż w pracy muszę przyznać już nie raz spotkałem się z tym, że ktoś z zespołu skopiował coś, a potem po code review poprawiał po 10 razy bo to nie do końca sprawdzało się w przypadku nad którym pracujemy.
Odebrałeś to nieco zbyt dosłownie, chodziło o dostęp do materiałów do materiałów i na co one pozwalają. Nie musisz jechać do RPA grzebać w ziemi jak archeolog by odtworzyć pra małpoluda, praktycznie wszystko masz w sieci
@Fizyda Wow, serio nie spodziewałem, że ktoś się tak rozpiszę żeby mi coś wytłumaczyć/pomóc, dzięki.
Archeologowi zdjęcia z internetu nie wystarczą do badań. Jak nie jesteś archeologiem to pytanie po co Ci ten okaz? Skoro nic nie programujesz to oglądasz kod? Ok spoko, każdy ma jakieś zboczenia, ale dla mnie to tak jakbyś chciał loda, ale nie musisz go kupować bo wystarczy że pójdziesz pod lodziarnię i popatrzysz przez szybę jak inni je jedzą. To znaczy, że nie chciałeś zjeść loda, tylko popatrzeć jak inni to robią.
Nie wiem jak inaczej można to odebrać bo jeśli jest to metafora to proszę wytłumacz mi ją bo nie wiem czego to miała być metafora…
@Fizyda Ja mówiłem o e-bookach takich, które są polecane, wszystko jest w opisie filmiku jak wejdziesz w link, który podesłałem wyżej, ogólnie najciekawsza strona według mnie, którą poznałem z tych linków skupia się na gotowym kodzie, który możesz zmieniać i masz obok pogląd w czasie rzeczywistym, druga bardzo ciekawa polegała na wykonywaniu jakiś zadań.
Przy tych 5 godzinach w tygodniu, bo ze względu na zmęczenie po szkole i jeszcze naukę i zajęcia poza szkołą tylko tyle czasu mogę poświęcić, o ile będzie jakiś luźniejszy tydzień gdzie nie będzie x sprawdzianów i kartkówek… ile by mi zajęło lat poznanie na tyle wszystkiego żebym mógł już startować do jakiś firm? A no tak, w wakacje rzecz jasna będzie o wiele więcej czasu na taką naukę, raczej parę godzin dziennie by dało radę, tylko ja mam aktualnie tak z tym programowaniem, że oglądam 1/2 ew. 3 odcinki kursu i piszę po każdym odcinku kod, czasami ten sam co osoba w kursie a czasami inny, po prostu pisze to czego się nauczyłem w danym kursie. Taka nauka po 1/2 odcinki kursu ma dla mnie najwięcej sensu, bo u mnie jak u wielu osób nauka nie jest rzeczą łatwą (mówię o takim typowym wykuwaniu po kilka godzin) ja raczej wole się uczyć po 20 minut z jakimiś przerwami, bo tak po prostu działa nasz umysł, ja głównie zapamiętuje rzeczy z początku i końca kursu, kiedyś o tym czytałem i w faktycznie tak jest.
Nie da się tego jednoznacznie określić. Jeden po pół roku będzie sobie świetnie radził, a inny po 3 latach dalej będzie kiepski. To nie jest prosta dziedzina.
Na pewno sam HTML i CSS nie wystarczy. Potrzebny jest jeszcze jakiś język programowania, a przede wszystkim umiejętność programowania (znajomość algorytmów i struktur danych), a to są tematy kompletnie nie związane z HTML i CSS. Naucz się podstaw tego co się uczysz i na bazie tego można szacować ile czasu potrzebować będziesz do aplikowania do normalnej pracy.
Dla jasności, startować możesz nawet i już, pytanie czy to ma sens i czy ktoś się odezwie. Jeśli chcesz mieć jak największe szanse dostania się do firmy to patrz co napisałem wyżej. Wbrew pozorom rynek nie jest łatwy i łatwo znaleźć pracę tylko gdy jesteś specjalistą. Owszem w branży mówi się, że jest około 50 tys nieobsadzonych miejsc pracy, a zapotrzebowanie rośnie. Tylko że nie wspomina się, że to są miejsca pracy dla specjalistów.
To w ogóle nie jest metoda uczenia się. To, że w normalnych szkołach takie coś sugerują, nie znaczy, że to ma sens. System edukacji, nie tylko w Polsce jest na strasznie niskim poziomie i nie mam tutaj na myśli tego ile się uczy, a jak się uczy i czego - bo nie ma znacznie istotniejszych przedmiotów, które w szybkim czasie pozwoliłby uzyskać znaczne lepsze rezultaty w tradycyjnych przedmiotach.
Wiem, ale słyszałem, że jak się zna HTML i CSS to ma się łatwiejsze wejście w inne języki
@Fizyda Czyli najlepiej jakbym się nauczył trochę tego HTML i CSS potem uczyć się JavaScriptu a na końcu jak już trochę opanuję JavaScript pooglądać coś/czytać z PHP?
Tak, ale szybko będziesz widział że potrzebujesz PHP i dość szybko będziesz musiał uczyć się jednego i drugiego. W sumie możesz JS na razie olać i zacząć generować HTML w PHP. Dróg jest wiele, wszystko zależy od tego co chcesz uzyskać.
@Fizyda Rozumiem. A jak myślisz opłaca się to w ogóle dalej ciągnąć jak to jest tylko 5 godzin tygodniowo? W takim tempie zajmie to sporo czasu, chociaż tego czasu ja też sporo mam, bo dopiero co zacząłem technikum.
Jeśli sprawia Ci to frajdę to jak najbardziej. Jeśli się tylko przy tym męczysz i zmuszasz do nauki to może nie warto.
@Fizyda Skoro ma to być moja praca to jestem z założenia nastawiony na cieszenie się tym co się robi, więc raczej sprawia mi to frajdę. Jak oglądałem na YouTube filmiki gdy szukałem miejsca do nauki programowania to obejrzałem pewien filmik i usłyszałem w nim, że właśnie początki są najgorsze, czy to prawda?