Ile najwięcej przejechałeś rowerem?

W tym tygodniu biorę się właśnie za remont swojego, a konkretnie bedę wymieniał gumki w przednim teleskopie i go przy okazji nasmaruję, razkręcam caly tylni teleskop będę go mył i od nowa smarował i jeszcze wysprejuje zadrapane i porysowane miejca!! Krótko mówiąc będzie jak nowy :smiley: :wink:

a ja sobie kupilem jakies dwa tygodnie temu rowerek i go przetestowalem w tamten weekend na trasie cos ok 90km i spisuje sie bardzo dobrze :d

ja na jedenj rowerowc zrobilem 90 km.

ja Z Hajdukowczyzny do Rybak i spowrotem, to bylo jakies 8 KM

Tyle to na rozgrzewke sie jedzie :smiley:

dokladnie tak :smiley:

ja chcialbym sie gdzies dalej ale nikt nie chce jechac :?

jakieś 60km z Nidzicy - Szczytna to chyba największy wybryk :smiley: a tak poza tym to jakieś 20 z hakiem w wolnych chwilach :slight_smile:

60 km jednorazowo… ale nie czuje sie po takiej trasie jakos bardzo zmeczony… a w kwietniu przejechalem juz 520 km (srednia okolo 19km/h)… jezdze przewaznie po lesie.

tak ja jednym wypadzie z kumplami dojeżdzamy do 120 km

była też trasa Sobótka–>Ślęża–>Wrocław

jak zjeżdzałem ze Ślęży popsułym mi sie hamulce - miałem mokro :wink:

Ja przejechałem najwięcej jedengo dna 40 km. A dziennie robie tak z 2 km :smiley:

wlasniw rocilem z wyscigu traca byla dlugosci 20km ale tempo ponad 30km/h i na 50 stratujacych bylem 15 :smiley:

Ja przed chwilą z wyścigu przyjechałem. (oczywiście kolarskiego) Byłem 10 na 57 startujących. Wyścig był w Chrząstkowicach. Płasko a ja lubie góry :frowning: dlatego tak słabo pojechałem. Z resztą ja jestem pierwszy rok młoodzik więc przegrałem z 9 starszymi o rok.

No ale przejdźmy do tematu. Ja co dziennie jade 60km.

zrobiłem dystansik nawet 100 km (Studzionka -> Skoczów -> Wisła ->Kubalonka i spowrotem. Jak trening to bez odpoczynku przeciętna 32km/h)

przecietna znaczy srednia?

a na jakim rowerku jezdzisz?

Tak na liczniku zwylkle AVS

Mam szosowy rowerek na ramie Merida Road 880. Osprzęt nie specjalny ale chodzi spoko.

Ciekawostka

Kto wie ile morze ważyć rower?

3,85 kg -SCOOT rama i osprzę ful carbon

Dawno już nie jeździlem na rowerze. Mam co prawda teraz dwa “górale” ale takie typowo rodzinne, czyli ze swiatełkami, bagażnikiem, błotnikami itp. Brakuje tylko jeszcze kolorowych koralików na szprychach :slight_smile: Gdzie tu na takim poszaleć? Wjade na większy krawężnik i maszyna się rozleci :smiley:

Swego czasu jeżdzilem jeszcze na ojcowskim, takim wielkim rowerze. To był niezły rower. Porysowany, porozbijany ale jeździł!

Nie wspomne już o takim malutkim z czterema kolami i kijem z tyłu. Ale na takim rzecz jasna jeździlem jak bylem małym brzdącem.

http://www.multi.pless.pl/pless/sport/2005/bike1804/

No zobaczcie moje zdjęcie.

Mój rekord to około 50 km. A w wakacje to 3 razy w tygodniu po 30 km :wink:

nie ma zdjecia ;(

Ja tak od 50-60 km.Dokladnie nie potrafie okreslic ale wiem ze bardzo sie zmeczylem :stuck_out_tongue:

Ja to z 5 km…