Witam!
Mam zamiar zainstalować system operacyjny Windows 10 Home 64-bity na swoim komputerze który ma dysk wielkości 500GB.
Zastanawiam się jak dużo miejsca poświęcić partycji systemowej na tym dysku na ten system
Nie dziel. Po co. Wrażliwe (ważne) dane zrzucaj na inny dysk (backup).
Uzależnij to od tego ile miejsca zamierzasz przeznaczyć na drugą partycję (i ostatnią!) i do czego ona ma służyć?
Minimalna ilość 16 GB dla 32-bitowego lub 32 GB dla 64-bitowego systemu operacyjnego. Wielkość zależy ile programów będziesz instalował. Ustaw 100 GB na partycje systemową, a z reszty zrób dodatkową partycje (Dysk D:) i trzymaj tam swoje pliki.
Ja bym podzielił tak:
- 125GB system 375GB dane.
lub:
- 250 GB system (jeżeli miałbym dużo aplikacji systemowych) 250GB dane.
Ja w swoim PC mam jeden dysk SSD i dwa HDD. Dysk SSD cały poświęciłem na partycję systemową. Windows 10 i kilka programów (reszta w tym gry i filmy na HDD). Z 128GB mam zajęte ok 1/4 - tak więc 100GB powinno wystarczyć.
Jak ktoś umie pilnować swojego kompa to 60GB wystarcza, ale jak nie zwracasz szczególnej uwagi na takie rzeczy to 120 bym dał.
Ja mam 50 GB Partycje systemową
drugą 300GB na gry
500GB na multimedia filmy muzyka
i kolejne niecałe 500GB na kopie gier programów(instalki) dokumentów i inne rzeczy.
Dzielne na partycje to kwestia indywidualna jedni lubią mieć syf i wszystko na 1 partycji
Inni mają osobą na system i aplikacje i resztę mają rozbite na kolejne partycje w zależności od danych i rodzaju tych danych.
Dla mnie jest ważne aby mieć co najmniej 2 partycje na osobny system na który staram sie zapychać jak najmniej i instalować na tej partycji tylko istotne aplikacje codziennego użytku “mast have”
M.in u mnie:
Media: Thunderbird, Vivadli, Media Player Cassic, AIMP
Media2: Action, Ashampo Snap, IrfanView
Biurowe: Winrar/7zip, Total Commander, Excel, Notepad++
Programy ochronne/zabezpieczające - nie będę się rozpisywał…
Ogólnie dzięki temu mogę szybko przywrócić z kopi sam system jeśli tylko system ulegnie uszkodzeniu, a nie reszta danych mielić niepotrzebnie do tego.i od razu system jest skonfigurowany z moimi programami i gotowy do użytku co tu jest kluczową sprawą.
Kluczową sprawą jest jeśli chcemy sformatować dysk na nowy system tylko zofrmatujemy partycje z systemem w wypadku kiszenia ws 500gb na 1 partycji trzeba będzie gdzieś kopiować również pozostałe dane na jakiś nośnik, co może okazać sie problemem jeśli osoba nie ma gdzie zgrać wszystkich danych
Nie chce nikogo na równi pakować do 1 wora ale zwykle jak do kogoś przychodzie i ma ładnie podzielony dysk partycje to take osoby zwykle robią mniej burdelu w komputerze i dla mnie to jest też pewnie skazówka wiedząc z kim mam z grubsza do czynienia
Ale to tylko moja Opinia.
IMHO 500-tka jest zbyt mała na zabawę z partycjami. Zaraz zabraknie miejsca albo na systemowej albo na tej z danymi.
Nie zgadzam się jeśli ulegnie system awari to będzie zmuszony do sformatowania dysku to będzie musiał też skasować dane pozostałe podczas reinstalacji systemu.
Mając przynajmniej 2 partycje na system + reszta danych gier i tak dalej.
Nie musimy narażać dane na utratę podczas samej reinstalacji systemu/czy też przywracaniu kopi zapasowej systemu
Windowsowy soft do robienia migawek nie potrafi sobie poradzić z otworzeniem systemu bez formatowania?
Choćbyś pobierał duże gry na drugą partycję, to i tak na systemowej system będzie obliczał miejsce.
Gdy masz zamiar sporo GB gier, to daj sobie 500GB na system.
A zdziwił byś sie że często zawodzi i nie potrafi zawsze przywrócić systemu w skali 1:1
Zawsze robienie kopi bezpieczeństwa za pomocą klonowania całej parycji jest bezpieczniejszże niż migawka robiona czy to za pomocą systemowej aplikacji czy innej.
2 sprawa taką kopie zawsze można, a nawet wypada trzymać na innym nośniku nie podłączonym do komputera i majać na boot-pendrive zgrany soft za pomocą którego możemy szybko wgrać tą kopie w razie W.
Jeśli partycja ulegnie uszkodzeniu lub też wirus zaatakuje to migawki zwykle dostają rykoszetem w 1 kolejności.
Są ludzie i ludziska ja rozumiem że nie ma sensu robić az 10 Patrycji i tak dalej ale że 2 wypada mieć aby mieć tą 1 szczególną osobną na sam system i jego podstawowe aplikacje.
Nie dziwię się, w końcu to Windows
A co do podziału, to w sumie masz rację. Steamowi gracze nie będą musieli po formacie dociągać gigabajtów danych.
Bzdura nawet linux podczas instalacji na niektórych dystrybucjach ma taką adnotacje napisaną w info dlaczego warto robić więcej niż 1 partycje podczas instalacji systemu.
Bzdurą jest to, że Windows jest problematycznym systemem?
Nie bzdurą to że tylko Windowsa należy dzielić na partycje reguła jest taka sama niezależnie od systemu na którym się pracuje… jest to zwykle BHP
jeśli lubisz mieć dysk który waży tam nie wiem 500 gb czy nawet 2-6TB i formatować go całego dla zainstalowania na nowo 15-30GB Systemu a następnie wte i wewte kopiowane 2-6 TB z 2 dysku zapasowego po reinstalacji systemu bo nie chciało sie mieć osobnej wydzielonej partycji na system… to porażka.
Jeśli jesteś leniem i lubisz żyć w syfie bo jest ci w tym dobrze twoja sprawa ale nie wmawiaj innym że to jest ok…
Bo takie manewry jak osobna przydzielona partycja na system nie wymagają jakieś niesamowitych umiejętności IT, a potrafią sporo rzeczy ułatwić.
A gdzie ja tak napisałem?
Partycjonowanie jest OK w przypadku np. Steama właśnie. Ale dzielenie 500-tki na kawałki to wg mnie przerost formy nad treścią.
Ja już odpowiedziałem ci post wyżej nie będę bawił się z tobą w kruczki słowne
Po prostu życie nie jest czarno-białe i nie każdy kto ma jedną tylko partycję na dysku uwielbia pławić się “syfie”.