U mnie jest tak że mamy infe w 1 i 2 klasie (gim off course) ale mamy 2h co 2 tydzień tagże klasa jest podzielona na 2
i np w tym tygodniu ja mam infe a w następnym 2 połowa klasy… Technike mamy od 2 klasy do 3 klasy tylko że jest tak że jak niemam infy to mam 3 godziny jak mam infe mam 5 godzin ale dlamnie to jedno i to samo jest heh a jaki u was jest system w budzie zainstalowany bo u nas w tym roku jest Linux i dobrze chyba Mandriva o ile pamiętam 10.1 albo 10…
Z gimnazjum to nic nie wyniesiecie z infy (już przez to przeszedłem). W LO to ja mam 2h infy tygodniowo i raczej niczego sie nowego narazie nie dowiedziałem (poznałęm jeden nowy skrót klawiaturowy - ale też już zapomniałem jaki ). Może będzie lepiej w przyszlości… Trzeba pogłebiać wiedzę samemu i zaginać nauczycieli na kolejny lekcjach infy :twisted: (no ja pisalem zawsze na sprawdzianie przez to dwa pytania więcej a i tak miałem maxa :), a wybitny z infy to ja nie jestem - taki sobie średniak )
Ja i mic22 jesteśmy z jednej wsi (chodziliśmy do klasy do podst.) Ja wiem dokładnie jak to u nas jest. W pierwszym półroczu infy nie mamy wcale ale za to mamy francuski chyba 2 razy w tygodniu. W drugim półroczu zamiast jednej lekcji franca będzie lekcja informatyki. Co do infy w gimnazum - jest na bardzo słabym poziomie a czasami się zdarza że w szkołach uczniowie są mądrzejsi od nauczycieli. I być może u nas tak jest ;]. Pozdrawiam!
W moim gimnazjum infa jest w I i III klasie po 1 h. W drugiej (jestem tam) mamy ją raz na dwa tygodnie przeplataną z techniką. Głównie w Publisherze i Excelu pracujemy.
wiesz u mnie w szkole mam informatyke ale sa pkzywdzeni ci co by chciali cos robic(czegos wiecej sie nauczyc) a nie bawic sie w pincie czy tam w exselu
Ja chodzę do liceum o profilu mat-inf jeżeli Cię to Błażej interesuje… klasa I… powiem tak… jeżeli nie masz ŻADNYCH podstaw w informatyce ( o matematyce i fizyce nie wspomne
ja mialem od 4 do 6 kalsy paint’a word’a strony we ‘front pejdżu’, zakladanie kont pocztowych itp. Podstawowym elementem naszych zajęć było kolorowanie kolorowanek w paint’cie:p Przeważnie mialem z tego 6!
PS. ale do tej pory nie umię pojąć jak mozna oceniać zalewanie “kluełkiem z farbą” poszczególnych elementów obrazka Chyba, że chodziło o dobór kolorów:P :twisted:
//edit
Dam wam linka do szkolnej strony z podstawówki.(nie jet to rekalma bo nie ma czego rekalmować :P, ale tak do wklądu na poziom) http://spod12.scholaris.pl/ to mówi chyba samo za siebie. :lol:
moich dwuch kumpli chodzi tez do szkoly o tym profilu ale sa w innych miejscowosciach i maja innych nauczycieli i jeden mowi ze jest ciazko a drygi ze lekko to chyba zalezy jaki material nazuca nauczuciel i czyumial wyjasnic material itp.