Któregoś dnia padnie mi GRUB przy starcie systemu i stracę dostęp do Windowsa, bądź do Linuxa. Za to właśnie nie lubię Linuxa, który jest instalowany obok Windowsa. Od czego to zależy? W łatwy sposób idzie później odzyskać bootloader obu systemów? Planuję zainstalować ElementaryOS, bądź Ubuntu (jeszcze zastanawiam się), na drugiej partycji, obok Windowsa 10.
Używasz EFI z dyskiem / dyskami z tablicą partycji GPT czy po staremu BIOS/MBR?
Za to właśnie nie lubię Linuxa, który jest instalowany obok Windowsa. Od czego to zależy?
Nie powinno się winić linuksa za humory boskiego Windows 10, którego mechanizmom aktualizacji albo naprawy systemu zdarza się / zdarzało się odbudowywać magazyn BCD, co w przypadku Gruba na MBR rzeczywiście równało się jego zaoraniu.
Przy instalacjach UEFI / GPT nie powinno się nic takiego zdarzyć, a którego bootloader EFI użyć / używać na stałe - możesz wybrać w ustawieniach UEFI lub doraźnie w tzw. Boot Menu.
Dysk jeden, HDD. Raczej po staremu, BIOS.
A bo Windows 10 taki ■■■■■■■■■ jest, jak go chwalą, a nie zgodzę się z tym, jest irytujący.
Padło na Ubuntu 21.04, zbootuje pendrive, spróbuję zainstalować. Zawsze mam problem, jaką dystrybucję Linuxa wyvrać, czym różnią się od siebie.
No to w tym przypadku wiem, że można dodać Gruba do magazynu BCD (np. Easy BCD), poszukaj instrukcji.
W przeciwnym przypadku, jeśli to Grub siedzi w MBR, może się zdarzyć jego zaoranie przy naprawie plików W10 lub aktualizacji, której coś się nie spodoba w MBR i tyle.
Jeśli możesz w miarę bezproblemowo przejść na UEFI / GPT to przejdź i dopiero wtedy instaluj wszystko na czysto. Wtedy kolejność jest już obojętna, choć szczypta nieufności do kowbojów z Redmond pozostaje, więc najpierw instalujesz W10, potem linuksa.
Oczywiście przed zabawą z partycjami trzeba zabezpieczyć wszystkie dane (hasła, zakładki, media, itd.) na innym nośniku / chmurze.
Schemat partycji (najlepiej utworzyć przy użyciu GParted livecd lub SystemRescueCD):
- utworzenie tablicy partycji GPT na urządzeniu / dysku
- ESP - 512 MiB, rozruchowa, flagi: boot, esp
- systemowa dla Win (50 GiB+)
- jakaś NFTS (dane)
- ext4 - linux minimum 20 GiB, dowolnie
- ext4 - opcjonalnie ze wskazaniem na utwórz: /home - reszta miejsca.
- swap (Ubuntu tworzy i używa pliku wymiany), inne do ustalenia czy korzystasz z hibernacji (nie wstrzymania, nie samsung, nie huawei ;P)
No ja to mając już obraz Ubuntu na dysku, zbootowałbym go na pendrive programem Universal USB Installer, później w zarządzaniu dyskami stworzył nową partycję pod Ubuntu. Z pewnością byłoby to NTFS, bo tak chyba domyślnie wychodzi.
Nie wiem czy NTFS jest spoko, jako partycja systemowa pod Linuxa, tak mam pod Wingroze 10.
No a program Easy BCD znany mi. Po instalacji Linuxa rozumiem, że musiałbym zalogować się na Windowsa, włączyć program i najlepiej samemu dodać Gruba. Chyba że system samemu go doda w co nie chce mi się wierzyć.
Nie. Dla linuksa utwórz w jego systemie plików - EXT4.
Ok, a już miałem postawioną partycję z NTFS
exFAT jedynie mam na liście wyboru, no prócz NTFS jeszcze.
Jak się tak boisz utraty możliwości uruchamiania systemów to miej awaryjnie na pendrive Super Grub2 disk:
Działa to na tej zasadzie, że wykrywa systemy na dysku i generuje „w locie” wpisy GRUB menu przy pomocy, których możesz taki system uruchomić i spod niego naprawić bootloader.
Przydatne. Program jest w ISO. Tak po prostu wrzucić go na Pendrive?
Wgraj Rufusem lub zainstaluj sobie Ventoy, po potraktowaniu nim pendrive można wrzucać obrazy bezpośrednio w formie plików ISO i są botowalne. Przydatne, bo na jednym pendrive możesz mieć większą ilość ISO, które mogą bootować, np. Windows+Linux+Super Grub2 Disk + itd. (w zależności ile masz miejsca na pendrive)
Działa zarówno w trybie UEFI jak i BIOS.
OK. Na parycji NTFS bez problemu mogę zainstalować linuxa?
Nie - przecież @marcin82 napisał Ci, żeby postawić na ext4. NTFS to domyślny system plików dla Windows, a nie dla Linuxa.
Jak juz będziesz miał pendrive to uruchom. Pokaż wynik drugiego polecenia z konsoli:
sudo su -
parted -l
Partycja zrobiona na ext4 programem MiniTool Partition Wizard, choć nie widzę partycji w „Ten komputer” bo nie ma przypisanej litery dysku a tego zrobić nie mogę, nie wiem dlaczego. Bootuje pendrive z Ubuntu, trochę to potrwa.
Windows nie umie w ext4 … i całe szczęście! LOL : )
Spoko, piszę z Ubuntu. Chcę zainstalować system, jednak nie podświetla się przycisk „Zainstaluj” po wybraniu partycji ext4. Jak to ogarnąć?
Wcześniej wykrył system, że zainstalowany jest Windows 10, więc wybrałem „użycie innego rozwiązania”.
To zaznacz ową partycję i zainstaluj, jak nie znasz podstaw to lepiej porzuć ten pomysł.
Kiedyś instalowałem Linuxa, jednak już zapomiałem, jak to ogarniało się.
Na /dev/sda3 tam na dole masz „Zmień”. Otworzy się okienko „Użyj jako”, wybierz „/”, system plików EXT4 z księgowaniem.
Urządzenie do instalacji programu rozruchowego wybierz /dev/sda (bez numeru partycji).
Teraz bez obrazy. Ponieważ nie bardzo wiesz co z czego wynika, anuluj tą instalację i zainstaluj ten sam Ubuntu na przykład na VirtualBox.
Obejrzyj dla przpomnienia:
[]Poradnik[] Instalacja Ubuntu 21.04 obok Windows 10 [VirtualBox] - YouTube .