Chcę zainstalować Ubuntu 10.04 obok Windows 7. Wydzieliłem na system 20GB i przystąpiłem do instalacji. Płytka nagrana poprawnie (suma md5 obrazu zgadza się, płytka działa na drugim komputerze). Odpalam z płytki i instalacja zawiesza się po wykryciu myszki Razer Deathadder (Live CD też nie działa). Gdy odłączę myszkę jest tak samo tylko, że zwiecha zaraz po wykryciu dysków i czytnika kart. Może to wina przełącznika KVM? Poprzednio jednak Debian Lenny, Debian Squeeze, Arch, Mint Helena, Mint Gloria, Ubuntu 9.04 i Ubuntu 9.10 działały z nim elegancko. Po zawieszce napęd przestaje pracować i komputer cichnie jakby prosił się o reset. Po ok. 10 minutach pojawia się takie coś:
Dodam, że Ubuntu 9.04 startowało przynajmniej w trybie Live CD. OpenSUSE 11.1 raz odpala raz nie (Live CD). Uruchomiłem instalację Debiana Squeeze. Zainstalował się o dziwo, ale po instalacji ten sam problem. Zawiecha po wykryciu muszki.
Komputer, na którym próbuję zainstalować system to:
Intel Celeron Dual Core E3300
Gigabyte GA-G41M-ES2L
Samsung F1 640GB
Goodram 2048MB DDR2
Poprzednio miałem linuxy na płycie Intel Atom Desktop Board D945GCLF i wszystko było ok. Podłączyłem nawet napęd z drugiego komputera, ale dalej nie chce działać.
Z powyższego zrzutu wywnioskowałem(może niesłusznie), że masz kartę graficzną intela. Jeżeli tak, to błąd powstaje przy próbie odpalenia serwera X. Spróbuj uruchomić system na sterowniku Vesa(ustawienia bezpieczne powinny zadziałać). Po instalacji spróbuj zaktualizować sterownik do grafiki(jeżeli system po instalacji nie wstanie, to też uruchom go w ten sam sposób, co instalator).
Tak. Mam kartę graficzną intela. Zaraz zobaczę czy pomoże sterownik Vesa.
EDIT: Live CD Ubuntu 10.04 działa. System się zainstalował. Włączyło się i konsola… Zawsze po instalacji miałem od razu GUI. No, ale nic. Wpisałem startx żeby włączyć x-y. Czarny ekran i nic więcej. Co może być tego przyczyną? Zainstalować sterowniki Vesa?
