Cześć.
Postanowilem przeczyścić nieco laptopa po semestrze i ogarnąć instalację Windowsa 8 obok Linux Mint(a właściwie na odwrót, ale to jest najmniej tu ważne).
Laptop to dell 3537, niestety ście**o z UEFI - wyłączyłem je, bo gdy był włączony nie chciał się odpalić pendrive z Mintem. Zmieniłem typ partycji dysku na MBR(wcześniej miałem Windows 10, typ był GPT). Windows sobie hula - nie ma problemów. Wyłączyłem fastboot, instaluję tego Minta, idzie gładko aż do końcowego etapu - dostaję informację, że instalator uległ awarii. Chwilę wcześniej był komunikat o braku możliwości zainstalowania GRUBa w trybie UEFI(musiałem wymusić ten tryb, aby pójść dalej z instalacją). Obecnie laptop stoi obok z odpalonym tym komunikatem, nie wyłączałem niczego. Ktoś ma jakiś pomysł, jak w tym trybie wymusić instalację GRUBa z terminala i cieszyć się oboma systemami na raz?
Niedługo będę też wymieniał w nim dysk, więc można by też przemycić jakieś rady na temat instalacji z UEFI, o ile to możliwe, bo po tych przebojach zacząłem wątpić.
Najfajniej opisaną instalację masz na wiki Arch, Manjaro, Ubuntu.
Z tego co napisałeś może wynikać, że… sesja Windows nie została zakończona. Żaden instalator nie poradzi sobie z tym. Z czego wnioskuję “(…)z UEFI - wyłączyłem je, bo gdy był włączony nie chciał się odpalić z pendrive z Mintem”. Takie zachowanie jest najczęściej przypadkiem “zamknięcia” Windows, a nie “wyłączenia go”. Czyli Windows sobie śpi i uniemożliwia cokolwiek.
Sprawdź - bo 100% pewności nie mam.
Czekaj - ale jak? Klikam w Windowsie Zasilanie -> Zamknij, system się zamyka, wszystkie diody z przodu laptopa gasną.
To chyba oznacza, że się wyłączył “definitywnie”? Jeśli chodzi o to, że był zahibernowany/nie wyłączony poprawnie i przez to np. instalator nie mógł zamontować partycji to raczej nie; przed jej uruchomieniem sprawdziłem zawartości partycji i się otworzyły - czyli Winda ich nie blokowała. Dopiero potem zacząłem instalować, zmieniłem też jedną z partycji na ext4(była pusta itd., właśnie do tego celu). Dopiero instalacja gruba się nie powiodła, dodatkowo instalator się zawiesił - po jego zamknięciu miała być możliwość wysłania błędu do deweloperów, ale okna nie dało się zamknąć itd.
Chyba nie ogarniasz do końca tematu.
Jeżeli chcesz instalacji do MBR dysku to:
- Włącz w BIOS CSM, ustaw tryb “Legacy”, jeżeli masz taką opcję to zmień z Windows na “Other OS” i przy niektórych płytach głównych jeszcze trzeba ustawić, aby nośnik UEFI nie miał pierwszeństwa przy bootowaniu.
- Upewnij się, że nie ma partycji EFI jeżeli robiłeś konwersję z GPT.
- Zrób jeszcze raz nośnik USB z Mint programem Rufus i wybierz typ dla MBR.
Instalacja powinna pójść gładko.
BTW instalacje GRUB możesz wykonać z terminala:
Najpierw trzeba zrobić “chroot”:
Wpisz:
sudo fdisk -l
A następnie zlokalizuj partycję z systemem Linux
Teraz trzeba zamontować tą partycję:
sudo mount /dev/sdaX /mnt
Za “X” podstaw numer zlokalizowanej partycji z Linuxem! (tylko się nie pomyl)
Następnie montujesz:
for i in /dev /dev/pts /proc /sys /run; do sudo mount -B $i /mnt$i; done
Jak się powiodło to robisz “chroot”:
sudo chroot /mnt
Teraz instalacja GRUB:
sudo grub-install --recheck /dev/sda
sudo update-grub
Teraz odmontowanie:
exit
sudo umount /mnt/dev/pts /mnt/dev /mnt/proc /mnt/sys /mnt
To bez ‘sudo’ - jesteś już rootem:
[quote]grub-install --recheck /dev/sda
update-grub[/quote]
Teraz nic z tych poleceń nie będzie, wyłączyłem laptopa jakiś czas temu, instalacja się nie udała.
Poszło, po przygotowaniu pendrive’a programem Rufus. Nie wiem co dokładnie było źle, bo w konfiguracji nie ruszałem nic.