Splot kilku rzeczy. Wady projektowe, wady produkcyjne, wady softu, i faktycznie, rozmyślne wprowadzenie na granicy możliwości, z dopuszczonym zbyt wysokim realnym TDP i temperaturami.
Gen. 15 nie idzie za bardzo - to co się robi? - podwyżkę cen gen.13 i 14 aby nie robiły własnej konkurencji.
Prosta odpowiedz.
Pozycjonowanie.
Wielu klientów kupuje na zasadzie porównania ceny z konkurencją. Więc za niska cena powoduje, że w ich umysłach dany produkt jest gorszy.
Może tak kombinują?
- obniżenie ceny = silne przyznanie się do błędu, zły marketing
- podwyżka ceny = podświadoma sugestia że procesory się sprzedają na tyle dobrze, że można zwiększyć cenę a i tak klient będzie.
Pomijamy fakt, że koniec wsparcia dla w10. No nie do końca bo będą opcje przedłużenia itp.
Ktoś chce nowy komputer ale z pewnych względów ma on pracować pod w10 (rok, 2 lat itp).
No i jest w czarnej d… bo jak kupi Core Ultra 5 225 który wg Intela jest miodzio to zero wsparcia dla w10, pewne funkcje nie działają albo działają kulawo.
No to płać drożej, ryzykuj smażenie rdzeni na 13/14 generacji. 
To nie pierwszy raz - podobnie było np. z Windows 7 i procesorami Kaby Lake (7. generacja). Microsoft blokował wtedy aktualizacje bezpieczeństwa na nowych CPU pod starymi systemami.
To takie wymuszenie gdzie prym wiodą Intel i Microsoft.