Ostatnio na tym wortalu pojawiło się kilka newsów dot. inwigilacji. Tutaj kolejny. Chodzi o to, że rząd będzie mógł nałożyć na operatorów elektronicznych/twórców komunikatorów informowania go o tym, co piszemy i jaka jest nasza bieżącą lokalizacja, jak i szeregu innych danych. Dodatkowo, rząd będzie mógł nakazać operatorowi telefonicznemu zablokowanie wskazanego komunikatora internetowego.
Skończy się po prostu wysypem komunikatorów, które nie mają serwera, a do tego są szyfrowane. I tylko sobie spaprają możliwości inwigilacji.
Ewentualnie jakieś iPhone się będzie inwigilować, ale to wiadomo, w końcu w tym celu USA usilnie produkują mity, żeby sobie inwigilować owce, i Samsunga. Reszta jest poza obszarem oddziaływania USA więc za wiele sobie nie po inwigilują. Zresztą było widać przy Pegassusie.
Trzeba być mentalnie mieszkańcem innego wszechświata aby wskazywać źródło takiej informacji na youtubce konfy zamiast niebezpiecznika…
Oj tam, grunt, że jest wesoło. 
O ile kogoś śmieszy orwellowski „1984”.
Czytałeś podlinkowany wyżej tekst z niebezpiecznika?
ps. Swoją drogą, mnie się bardziej kojarzy z „Paradyzją” niż z „1984” (ciekawostka, pierwsze wydanie „Paradyzji” to 1984 r) 
Szczerze powiedziawszy zacząłem ale nie doczytałem do końca, wydał mi się bowiem zbyt rozwlekły a to co istotne pojawiło się już na początku, o ile się nie mylę.
Ale nie w tym rzecz. Ja od pewnego czasu już obserwuję budowanie orwellowskiego świata w Republice Federalnej Niemiec, gdzie przyszło mi mieszkać i pracować, a z informacji medialnych wnioskuję że i w innych krajach europejskich robi się podobnie.
Naprawdę nie jest mi do śmiechu.
Cóż, ludzie mają różne źródła informacji
„Wiek kapitalizmu inwigilacji. Walka o przyszłość ludzkości na nowej granicy władzy”
Shoshany Zuboff wiele wyjaśnia. Tutaj znajdziesz całkiem dobrze napisane streszczenie.
ps. Nie chodzi mi o to, że Orwell nie ma racji - ale o to, że od czasów Orwella bardzo wiele się zmieniło i pojawiły się nowe elementy, które zmieniły stan gry. Dlatego potrzebny jest upgrade.
Przecież źródłem jest wrzutka do projektu ustawy… To, co o tym mówią politycy, nie jest informacją tylko jest przekazem politycznym. Politycy mówią to, co myślą, że chcą usłyszeć ich wyborcy. Głównym celem polityków (któremu to celowi podporządkowane jest wszystko inne) jest zdobycie i utrzymanie władzy (m in o tym jest „Folwark zwierzęcy” Orwella). Niebezpiecznik jest w tej sprawie znacznie bardziej wiarygodny bo nie jest bezpośrednio zaangażowany w politykę.
Jestem za inwigilacją, niech próbują. Jedyne efekty, to rozwój szarej strefy, oraz bezpiecznych sposobów łączności, a może nawet podziemie płatnicze.
Jeśli doprowadzą do rozwoju technologii pozwalającej na wymianę dóbr, kontakt itp. to skończy się tym, że rządy stracą kontrolę i państwa w dzisiejszym układzie po prostu się rozsypią jak domki z kart.
No nie. To państwa tworzą rynki na których wymieniane są dobra. Bez państw nie będzie rynków. Jeśli założymy, że państwa upadają bo wymiana dóbr odbywać się będzie poza nimi, to będzie znaczyć, że pojawiły się jakieś potężniejsze niż państwa struktury. Np megakorporacje mające własne armie, będące w stanie dominować a jak trzeba to i niszczyć państwa…
Wiem co jest źródłem. Dałem emotikonkę na koniec dla… tych, co mają wątpliwości co do charakteru mojej poprzedniej wypowiedzi.
Przecież w Europie ma to swe początki w EU właśnie. To tam, w komisji rybołówstwa rozmawiano nad wprowadzeniem inwigilacji elektronicznej, m.in prawo do odcięcia internetu i telefonii w danym obszarze, na wypadek m.in zamieszek.
Brałeś udział w tych rozmowach czy też bezmyślnie powtarzasz polityczną propagandę?
Jaka Unia? Nie ma żadnej Unii.
Konfederacja, PiS, PO czy SLD, Hołownia to ludzie systemu, nie widzę żadnych różnic między nimi, ■■■■■■■* o ideałach, a jeść trzeba
Wiedza z tubki, youtubki 
Sami siebie ogłupiamy
Czytałem niusa o tym na tym wortalu. Dotyczy to rozmów na poziomie UE.
Daj link do tego niusa na tym wortalu. Chętnie rzucę okiem.