Inwigilacja

Czy to, że dziaj płyty i kasety kupuje się głównie jako ciekawostki oznacza, że pojawiły się mega struktury? Nie, po prostu gdyby producenci nie wypracowali taniego dostępu do multimediów, internet zjadłby ich całkiem. I na początku, przy próbach walki tak było. Dopiero stworzenie form dystrybucji, które były tak tanie, że nie opłacało się kombinować, spowodowało spadek piractwa.

Dokładnie tak samo będzie z wszystkim innym.
Każde kolejne pokolenie jest coraz bardziej zintegrowane. Świat staje się coraz mniejszy.
Zaczyna wchodzić SI w różnych odmianach, a to oznacza optymalizację i likwidację wakatów zbędnych. W sklepach pojawią się kasy samoobsługowe, w centralach systemy z bootami itd. To będzie się rozwijać i zastępować aparat administracji. Będzie postępować utrata władzy, w pewnym momencie państwa nawet nie zorientują się, że już tak naprawdę rządy są tylko dekoracją.

To jeszcze potrwa, ale nie długo. Ile czasu trzeba było, aby 99% ludności polski miało telefon komórkowy?

Nie rozumiem o co chodzi… To papka słowna.

O to, że świat się właśnie bardzo zmienia. Tak samo jak w czasach gdy powstał internet czy smartfony.
Tylko, że teraz ta zmiana będzie o wiele większa.
Tak duża, że ludzie nawet nie zdają sobie sprawy z konsekwencji. Na próby inwigilacji już jest za późno.

Ok, napisałeś przepowiednię, używając języka wyroczni. Z tego można wiele różnych, nawet sprzecznych wersji przyszłości wyinterpretować.

Moje teza jednak dotyczyła bardzo konkretnej rzeczy. Przestrzeni niezbędnej dla wymiany dóbr (czyli rynków), które są tworzone i utrzymywane przez państwa. Jeśli nie będzie państw, to co będzie gwarantem np własności albo prawa? Z historii naszej cywilizacji wiemy, że wtedy działa brutalna siła.

Gdzie tu jest korelacja?

Co to jest?

Z czym zintegrowane?

Kasy samoobsługowe będą się rozwijać i zastępować aparat administracji?

1 polubienie

Każde - nie. Dlatego, że historia ludzkości liczy setki tysięcy pokoleń. Zauważalny w jednym pokoleniu postęp technologiczny to raptem 10-15 ostatnich pokoleń. Tempo postępu przyspiesza, więc szybko dojdziemy do punktu, w którym tempo postępu będzie szybsze niż nasze możliwości jego postrzegania.

Ja nadal nie wiem z czym zintegrowane. Tamta wypowiedź wygląda jak z Chat GPT🤣

Zaratustra się jaśniej wyraża :upside_down_face:

Bo to Chat GPT.
Dyskusja o ludzkości a 1,5 miliarda tej ludzkości nie ma dostępu do prądu.
Raptem te 700 mln co jest otoczone elektroniką zapłacze, że jest inwigilowane.
A zapominają, że tej ludzkości to jest prawie 8 miliardów.

Ot choćby.

Nie jestem na tym forum jakoś bardzo długo, ale to naprawdę wiele wyjaśnia.

Hmm, zobacz: Digital 2022: Global Overview Report — DataReportal – Global Digital Insights

Mieć dostęp do internetu a „być otoczonym elektroniką” to nie to samo.

58,4% globalnej populacji to aktywni użytkownicy mediów społecznościowych.

Zgoda, z tym że to nadal nie to samo.

Jednak - baza do elektronicznej inwigilacji jest znacznie większa niż 700 mln. 5 razy większa. I ciągle rośnie.

Taaa
Tak jak statystyki oglądalności TVP.

Ok, w ten sposób każdą dyskusję można sprowadzić do absurdu i potem wyciągać z niej dowolne wnioski.

Tylko skuteczność tej inwigilacji jest inna w zależności od tego, kto do czego z internetu korzysta.

Spoko to zapytam.
Jak się określa aktywność ?
Wystarczy 1x raz napisać czy trzeba co dzień 10 postów ?

To tak jak Microsoft podawał ilość zainstalowanych Windows.
Ja to pewno w ich statystykach mam kilka setek komputerów.

Podałem link do źródła. Wykonaj pracę i poczytaj o stosowanej tam metodologii… Wiem, że to trudniej niż fantazjować o TVP…

Jaka jest podstawa dla tego twierdzenia?