Jak często reinstalujesz system?

Ciekami mnie dlaczego użytkownicy komputerów, laptopów, męczą się z naprawą systemu:

  • wolno działający komputer

  • wyskakujące błędy

  • wirusy

  • błędy przy odtwarzaniu filmów

  • komunikaty przy starcie systemu

zamiast przeinstalować system? #-o

Przecież przeinstalowane systemu nawet na 5 letnim komputerze trwa zaledwie 20 minut i rozwiązuje wszystkie problemy, a mamy przy tym czysty i szybszy system :slight_smile:

Byłem w weekend u kuzyna i chciał żebym naprawił mu system, nie mógł odtwarzać filmów i inne. Odinstalowałem stare kodeki, zainstalowałem k-lite, jednak problem pozostał. Zamiast tracić czas na naprawę błędu przeinstalowałem mu system, ponieważ ostatnio Formata miał 2 lata temu :o

Komputer zaczął 3 razy szybciej działać i wszystkie problemy znikły :smiley:

Wiem że częściowo odpowiadam sobie na te pytanie - nie wszyscy potrafią przeinstalować system. Ale znam wiele osób które to potrafią a mimo wszystko męczą się z naprawą problemu :slight_smile:

Moim zadanie z reinstalacją systemu jest jak z wymianą oleju w samochodzie, powinno się ją robić przynajmniej raz w roku :slight_smile:

sam system(windows) instaluje sie krótko, ale sterowniki i potrzebne oprogramowanie już nie tak szybko. Dla mnie jest to też zwyczajnie nudne. Czasem o wiele łatwiej jest zrobić format niż naprawić coś ale to nie jest rozwiązanie problemu który zawsze może sie powtórzyć. Odnośnie problemów jakie wymieniłeś wyżej(wirusy mulenie itd.) to nie mam ich i raczej nie będe miał :stuck_out_tongue:

W jaki sposób masz licencjonowany OS? Chce Ci się po którymś razie dzwonić na infolinię MS i prosić o aktywację?

Chyba się koledze “cóś” pomyliło :slight_smile: - raczej remont generalny…

Jak dla mnie - reinstalacja to ostateczność… Wystarczy “normalne” (czytaj - mądre) użytkowanie oraz używanie odpowiednich programów do pomocy (antywirus, antyspyware), aby nie mieć problemów o których pisał kolega (trzeba doliczyć też takie drobiazgi jak “czyszczenie” dysku/rejestru ze zbędnych “śmieci” oraz defragmentację - upss - może to za trudne słowa ?)

a w “skrócie” - system (Xp) “postawiony” chyba 5 lat temu - (a może 6 ??) - - w międzyczasie wymiana płyty głównej, grafiki - i wystarczyło pozmieniać sterowniki :slight_smile:

Taa… Taka “naprawa” przez reinstalację niczego nie uczy… (oczywiście trzeba chcieć się czegoś nauczyć…)

To wszystko mozna naprawić bez formatu.

Gorzej jak złapiesz syf, którego antywirus nie wykryje. Usługi przestaną działać w tym RPC. Format w ostateczności.

Staram się jak najrzadziej. Dla odświeżenia raz na rok czasem po ataku jakiegoś syfu, po którym nic już nie działa to częściej. Instalacja Windy i doprowadzenie wszystkiego do ładu przed formatem zajmuje mi 2-3 h

to ja już widzę, jaka jest wydajność Twojego systemu, jeszcze dodaj, że korzystasz z Windows Update :lol:

Ja reinstaluje system raz na miesiąc ,dwa z instalacją sterów i programów jest to 30-35 minut + jeśli potrzebny to NET.FRAMEWORK 3.5 to zejdzie dodatkowe jakieś 10-15minut.Więc to nie tak dużo :smiley:

ale głupia aluzja :shock:

Co to defragmentacja to wiem, używam Defragglera co miesiąc, i ccleanera co dziennie tzn. autostart (rozwinę to: uruchamia się samoczynnie podczas startu systemu).

ja reinstaluję system tylko wtedy kiedy totalnie się wszystko sypie, nic nie działa i nic nie da rady z tym zrobić żadną metodą.

Gdy nie potrafiłem robić formata, robił go mój tata mniej więcej co 1.6-2 lata.

Teraz gdy to potrafię, robię go wtedy gdy jest konieczność. Był moment gdy robiłem formata co tydzień bo odrazu coś psułem. Za pierwszym razem była to dla mnie przyjemność bo robiłem to 1 raz, ale kolejne razy stają się coraz nudniejsze (monotonne).

wiktor96 powodzenia… trzeba być nienormalnym, żeby robić formata co miesiąc

Pytanie to jakiego systemu się tyczy?

a co to za różnica?

instalacja u mnie na laptopie:

xp - 20 minut

vista - 22 minuty

7 - 17 minut

ubuntu - nie pamiętam

ja się nie męczę z naprawami od razu format i z głowy tak jak u innych instalacja + sterowniki + potrzebne programy = 1-1.5 godinki.

Nie sprawia mi to żadnego kłopotu do tego przetestowałem już chyba wszystkie systemy jakie tylko są…

U mnie format to czasami 2 razy w miesiącu. :smiley:

A może ktoś przypomnieć jaka była komenda na sprawdzenie, kiedy ostatnio był robiony format?

Zainstaluj sobie serwer SBS to się wtedy dowiesz :stuck_out_tongue:

(czysta instalacja z kilku płyt CD bądź DVD trwa przynajmniej 6 h)

:stuck_out_tongue:

Bo system przeinstalowywują lamy, którzy nie dają sobie rady z najmniejszymi problemami, a wystarczy na bieżąco dbać o czystość systemu żeby śmigał długo bez awarii. Win 98SE działał u mnie bez awarii ponad 3 lata. XPek jak dotąd śmiga prawie dwa lata (nie licząc awarii którą sam niejako spowodowałem i reinatalu). Instalowanie co roku systemu jak sugerujesz to głupota i strata czasu, nie mówiąc o tym że i tak sporo softu trzeba instalować na nowo (góównie stery) również po reinstalu (naprawianie systemu). Dla lewusów najlepsze wyjście to zrobienie backupa świeżego systemu + stery + podstawowe oprogramowanie i w razie totalnego kataklizmu szybkie przywracania z kopi bezpieczeństwa.

start -> uruchom -> cmd -> systeminfo -> i tam masz: “data oryginalnej instalacji” :slight_smile:

Instalacja systemu to rzeczywiście pół godziny, ale Instalacja 200 programów i ich konfiguracja trwała by u mnie kilka dobrych dni. :frowning:

No właśnie “najprościej” jest przeinstalować system - ja jednak podpisuje się pod stwierdzeniem, że nauczy się najwięcej ten, kto bez reinstalacji naprawi błąd i doprowadzi do normalnego działania komputera. No cóż jednak jak widać wielu woli zrobić czysty system od nowa niż posiedzieć i się trochę pobawić z systemem (przy korzystaniu tylko z netu i kilku gierek to rzeczywiście prost). Dla mnie większym wyzwaniem jest znalezienie tego problemu niż pójście na łatwiznę.

Ale każdy ma prawo sądzić inaczej.

Może źle to napisałem jak system się muli i mam śmieci których nie chce mi się usunąć :stuck_out_tongue: