Zachwujesz neutralne stanowisko w sporze. Czytam i czytam, a tam brak; + albo -
Ale na komisji RWKL dostałeś kategorię A?
Zachwujesz neutralne stanowisko w sporze. Czytam i czytam, a tam brak; + albo -
Ale na komisji RWKL dostałeś kategorię A?
Mam Cię. Czyż nie jest to Twoja recepta? Czy nie potwierdza moją teorię?
Niektórzy są niezadowoleni, jedno oko udało się, a drugie bez zmian.
No i po kilku latach znowu mają to co mieli.
Wyjaśnij mnie… co znaczy krótkowidz?
Chyba tu jest pies pogrzebany.
A pisałem:
Zapoznaj się ze znaczeniem haseł:
dalekowzroczność, dalekowidz, krótkowzroczność, krótkowidz
Było A.
A jakie ma być moje stanowisko w sporze? Przecież wszyscy mają rację, czyli ci z dużymi minusami i ci z małymi. U Tomciu Jan kowalski ma dokładnie okulary do czytania mniejsze i o tyle, ile można. Pisałem przecież. Screen jak byk chciał, a Marcin nie chciał.
U mnie było propozycje rozpuszczania soczewek i sztuczne, jak przy zaćmie.
Spotykałem i tych po zaćmie, po zabiegach. Zawsze było, ze pierwszy zabieg skuteczny na wiele lat, a po drugim gorsze widzenie. Coś tam naruszało nerw wzrokowy, albo co innego i mimo że nerwy wzrokowe są skrzyżowane ale osobne, albo to albo mózg przestawia się na lepsze widzenie pierwszego oka po zabiegu, albo okapi to wie, ale nie powie…
Myślisz, że wojsko polskie dalej takie jest?
Jak oni tymi nowymi samolotami latają?
Kiedyś wylądują na dachu supermarketu
Pomylą z lotniskiem.
Teraz trzeba, aby „Rychu z Pragi” coś tu wkleił.
Z minusami? Jeden duch starego samolotu siedzi stale na pewnym kominie przy ul Wiejskiej…
A? jakże by inaczej.
Strach rękę wytężył nad wojskiem wroga…
po co więc oczy są potrzebne, wystarczą ręce.
Nie wiem, mówie tylko, że “okulary x dioptrii” dotycza zakresu korygowanej wady, nie szkieł.
Cholibka, jak Ty się postarałeś, ze taka ładną kategorię dali. Wkułes na pamieć te rządki?
Mnie, jak na polecenie “czytać z tablicy” zapytałem “a gdzie tablica”, to po 5 minutach kartkowania teczki dokumentów wywalili z D. Akurat to wyjaśnia dlaczego wszystkim radzę większy monitor i dlaczego IPS, LED, FHD i 4K na moje oko to jeden pies.
Reasumując, jeśli lekarz stwierdza u mnie, że mam wadę +2,5 i dlatego mam problem z czytaniem.
Czy okulary, które powinienem sobie kupić powinny mieć szkła oznaczone plus czy minus?
PS. Minusów w sklepie nigdy nie widziałem.
Raczej niewielki, osoba z - generalnie nie ma problemów z bliżą, nawet przy wadzie 10X Twoja, tylko książkę pod nos podsuwa.
Powinienes kupić takie, jak lekarz wypisał, czyli -.
Bo - nie jest “rzecza normalna dla oka”, plus jest, starczowzrocznosc, dalekowzrocznosć jest wynikiem “starzenia”. Minus jest rzadszym defektem. Dodatkowo szkieł “ze sklepu” nie powinno się używać, ewentualnie jako zapasowe/incydentalnie. POza siła szkła istotny jest tez np. rozstaw, przy niewłaściwym nabawisz sie np zeza.
Tak się namieszało, że i ja się pomyliłem zamiast +2,5 napisałem -2,5.
Ale to już poprawiłem.
Ocho. Zaraz będzie obrazek. Rychu w akcji.
Ze sklepu są co najmniej 10x tańsze, ale wcale nie gorsze.
A na Wish’u jest bardzo duży wybór w przyzwoitej cenie.
Tylko nie polecam kupować okulary Fotochromowe.
Przeważnie wysyłają, takie co się nie ściemniają i każą udowodnić, że to nie są Fotochromowe.
Ja spróbowałem udowodnić, ale nie wiem co z tego wyjdzie.
Zamilkli…chyba są zaskoczeni, że ktoś może być niemniej sprytny jak oni.
Mimo tego czarno to widzę.
Tomciu - sprawa okularów minusowych - a są w prawie każdej aptece i tylko cud może sprawić, że ich ogniskowe będą pasowały do rozstawu środka źrenic. Tylko w celu nadwerężania oczu - nie opłaca się eksperymentować na własnych oczach. Masz wybulić i tyle za szkła przypisane dla Ciebie i dopasowane do rozstawu. Nie ma alternatywy. Leczenie oczu może okazać się dużo kosztowniejsze, bo na 99% tanizna będzie uszkadzała wzrok.
Myślisz, że nie byłem głupi i młody? U ruskich kupiłem okulary gdzie widziałem najwyraźniej. To były właśnie 2.5 dioptrii. Na jedno oko gorzej widziałem, ale co tam. Było tanio, aż ciągły ból oczu zagnał mnie do okulisty. Nawet nie wiesz jak mnie zrugał. Dostałem sfery i cylindry i dużo mniejsze dioptria. A już dalej nie będę tłumaczył temu samemu sołtysowi to samo od nowa.
Minusy oznaczają wypukłe soczewki w oczach. To takie śmieszne, ale zawsze są przechylone na którąś stronę. To koryguje okulista.
Twój serdeczny wybór - zrobisz jak zechcesz, ale bądź poważny.
… lub oczy owalne, nie kuliste.
Mozna mieć “zdrowe” soczewki, ale oko zdeformowane o “długosci” np. 28 milimetrów zamiast tych 24 czy 25 i tak tez można zarobić kilka minusów. To sa najczęściej wady wrodzone i ich laserem “nie ruszysz”.
Odpukać, ale jeszcze nie mam żadnej wady, a gdy będę miał to zdecyduje się
na zastąpienie soczewek… sztucznymi.
Oczywiście, jeśli ta wada będzie kwalifikowała mnie do tego zabiegu.
Nigdy okulary !!!
O czym piszesz? Bo ja o soczewkach na środku źrenic.
Tylko pozazdrościć - naprawiaj zegarki!
O długości gałki ocznej, w niektórych przypadkach “minusów/krótkowzroczności” soczewka jest dobra, ale minusów sporo i przybywa. Im oko, patologicznie, bardziej się wydłuży, tym obraz gorszy. Wspominam o tym dlatego, że w takiej sytuacji laser nic nie da niestety.
Rozumiem, co to budowa oka. Najczęściej, to sprawy nie są idealne. Zawsze ten lewy profil twarzy różni się od prawego. Nie ma idealnej symetryczności. To dotyczy mięśni twarzy i nawet oczu poruszającym się dzięki mięśniom ocznym. Jest strona silniejsza. Zwykle nakładając negatywy prawej strony twarzy na lewą, można dostrzec różnicę.
Opisałeś przypadek jeden na ileś tysięcy. Jest jednak tak wielka różnorodność kształtu i napięć mięśniowych, to każdy człowiek coś ma z oczami, - od lekkiego zeza, do wytrzeszcza.
A3 to także A.
Miałem w wojsku kolegę, który gdy stłukł okulary to kibelka po omacku szukał. A szkolił się na obserwatora meteo.