Jak oszczędzać baterie w laptopie?

Jak to jest ? należy wyciągać bateri przy korzystaniu z zasilacza czy nie ?
A może zależy to od modelu laptopa??

mój to dell

Zależy od Twojego podejścia - laptop jest do używania :slight_smile: Wyciąganie baterii traci pewne własności laptopa:

  • przenoszenie bez wyłączania,
  • czasem laptop potrafi być niestabilny (np. bateria jest jednocześnie “nóżką” i przeciwagą).
    Nie ma przeciwzkazań do wyciągania/wkładania w czasie pracy. Ja np. w laptopie mam to jako ‘ficzer’, że w czasie pracy laptopa mogę wymieniać baterię, bo są dwie.

Co do “oszczędzania”:

  • nie przegrzewać (temp. powyżej 55-60oC dla ogniw LiIon to bardzo duże ‘zużycie’),
  • jak głównie pracujesz stacjonarnie - ustawić w oprogramowaniu producenta laptopa maksymalne naładowanie na około 85% - to baaaardzo mocno wpływa (pozytywnie) na żywotność tego typu ogniw.
  • nie rozładowywać głęboko - nie bawić się w rozładowywanie do zera, nie bać się doładowywania, jak np. aku na 50% naładowania, to spokojnie podłączać zasilacz, nie bać się więc ‘efektu pamięci’, to nie są ogniwa tego typu).
3 polubienia

Dzięki

A skąd wiesz że mam ogniwa LiIon ?

Czyli generalnie korzystać tak jak intyicja sama podpowiadała jak się już rodziłem i nie mieszać…

W jakis sposób można ładować baterie tylko do danego poziomu ? muszę mieć specjalną ładowarke czy coś ?

Jak laptop ma mniej, niż 15-20 lat, oraz nie jest jakimś eksperymentalnym modelem z NASA bazującym na superkondensatorach, czy ogniwach wodorowych - to będą Li-Ion.
Tak, uważam że nie ma co kombinować - od tego jest bateria, zeby jej używać. Ważne, żeby laptop miał jak się chłodzić - tj. nie stawiać na kocach, pościeli (żeby była cyrkulacja powietrza).

Przypominam że nie napisałeś modelu laptopa.

Nowa bateria kosztuje 50-100 złociszy, nieużywana też traci właściwości, jest sens oszczędzać?
Nigdy nie oszczędzałem, to jest po to aby używać, podobnie jak nie wyciągam baterii z telefonu i innych urządzeń…

Chyba, że ktoś ma przyjemność pracować na ultrabooku. Można się szczerze zdziwić.

Oprogramowanie laptopa musi wspierać taką opcję.

Co do użytkowania… Zależy od sztuki, ale na pewno nie warto wyciągać i trzymać w szufladzie. Mojej znajomej ktoś tak “doradził”. Rezultat był taki, że parę razy straciła rezultat swojej pracy bo niechcący odłączył się kabel zasilający, a jak po 2 latach takiej pracy uznała, że chce jednak podłączyć baterię, to okazało się że napięcie spadło na tyle nisko że ta przestała być wykrywana przez laptopa i prawie skończyło się na zakupie nowej. Na szczęście update BIOSu pomógł i “zaskoczyło”.

U siebie od 6 lat jadę na fabrycznej baterii, początkowo trzymała do 6 h, w tej chwili do 2h. Pierwsze 3 lata używałem jej raczej normalnie, tzn. głównie na kablu i ciągle 100% naładowania, 3 - 4 razy w tygodniu rozładowywałem gdzieś połowę na uczelni. Później, przez 3 lata do teraz rozładowuję laptopa codziennie w drodze do pracy. Dopiero półtora roku temu przestała wystarczyć na podróż “tam i z powrotem” czyli 2h pracy i ładowanie, więc ostatnie półtora roku rozładowuję baterię do około 50% i ładuję do 100% dwukrotnie w ciągu dnia. I nic się nie dzieje, działa.

Z drugiej strony w laptopie mojej dziewczyny pierwsza bateria “padła” (czyli trzymała do 5 minut max. i Windows zgłaszał konieczność wymiany), wymieniliśmy na używaną oryginalną i przez 2 lata nie było problemów. Ostatnio Windows znowu zaczął zgłaszać że konieczna będzie wymiana ale trzyma godzinę więc nie zawracam sobie tym głowy.

Wniosek? Używaj jak Ci wygodnie, nie rozładowuj na siłę. Masz możliwość podłączenia kabla? Zrób to. Nie masz możliwości? Nie sil się. To Tobie ma być wygodnie, bo jak widzisz po moim przykładzie, można “katować” laptopa dzień w dzień przez lata i nic większego się nie stanie… A można nie używać go wcale i prawie pożegnać się z baterią.

1 polubienie

Dlatego się nie kupuje gówna które ma tylko ładnie wyglądać.

Kiedyś zapytałem teścia - który jest byłym wojskowym - ile waży kałasznikow. Odpowiedział: zależy jak długo go niesiesz.

Czasem nie chodzi tylko o wygląd. Jak mam iść w teren, wolę do torby wziąć kilogramowego Chromebooka zamiast taszczyć trzykilogramowego lapka.

Widzisz, a ja taszczę 1,5kg lapka…
3kg i więcej niż 14" to już nie sprzęt mobilny.

dell 5577

Zgadzam się całkowicie. Dodałbym jedynie że warto na jakiś czas (raz na 2-3 miesiące) dać baterii normalnie popracować czyli rozładować i naładować.

Nie, nie warto w tym wyciągać.

1 polubienie

Tam jest przecież wewnętrzna bateria wymagająca rozkręcenia laptopa.

co to za problem ?

I tak generalnie to gdzie znajde te “tanie” baterie do tego modelu skoro na allegro nawet jej niema ???

Nie ma zapotrzebowania to nie ma baterii a może pasują od innych modeli a może kupiłeś gejmingową jednorazówkę…
A może jest to na tyle nowy sprzęt że nikt jeszcze nie pomyślał aby produkować zamienniki.
I to by się zgadzało, lapek z zeszłego roku czyli baterie są na gwarancjach, w ciągu roku powinny się pokazać zamienniki.
Do mojego laptopa można kupić baterię od 50 złotych (nową), za stówkę są naprawdę pożądne zamienniki.
Spotkałem się tylko z jednym laptopem do którego zamiennika nie ma, te co są opisane jako pasujące nie pasują a oryginalna kosztuje ponad 5 stówek - Fujitsu P701.

1 polubienie

Popatrzyłem wcześniej na inny model. Co do demontażu : zawsze też można odkręcić ekran (bo się zużywa matryca i zawiasy, podłączyć monitor), klawiaturę, część portów USB…