Jak legalnie pobrać komercyjny program poprzez torrent?

Muszę to jeszcze raz przeanalizować, bo faktycznie widziałem gdzieś w jaki sposób rozpowszechniony utwór może być wykorzystany, ale teraz już się zamotałem :smiley:

Pomijając kwestie legalności takich poczynań, nie każdy program P2P udostępniania dane, a tym bardziej nie następuje to podczas pobierania przez P2M.

Dlaczego ignorujecie orzecznictwo europejskie?

A przytoczysz wspomniane orzecznictwo UE?

https://publications.europa.eu/en/publication-detail/-/publication/f7ca12dc-f067-11e3-8cd4-01aa75ed71a1/language-pl/format-PDFA1A

“Art. 23. 1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym. 2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.”

“3) utworem rozpowszechnionym jest utwór, który za zezwoleniem twórcy został w jakikolwiek sposób udostępniony publicznie”

To jest obecnie obowiązująca treść Ustawy o Prawie autorskim i Prawach pokrewnych.

Wyraźnie jest napisane, że można korzystać z utworów już rozpowszechnionych. Z kolei w definicji utworu rozpowszechnionego jest napisane, że musiał zostać ujawniony publicznie w jakikolwiek sposób za zgodą twórcy. Przepis nie różnicuje czy plik jest rozpowszechniony legalnie czy nie. A ta ustawa to jest to co obowiązuje ludzi w Polsce. Nawet jeśli jest jakiś wyrok Trybunały Europejskiego czy jakaś dyrektywa, to musi najpierw ona znaleźć odzwierciedlenie w przepisach krajowych, by zaczęła obowiązywać zwykłych ludzi.

Ja nie wiem, że w Ustawie jest wyraźnie napisane, że można, a dalej domorośli prawnicy z dp twierdzą, że nie można, bo jakaś tam dyrektywa czy wyrok. Polskich obywateli obowiązuje to co znajduje się z Dzienniku Ustaw, a nie jakieś dyrektywy, o których nie muszą wiedzieć w ogóle.

Jednak te przepisy dotyczą wszystkiego oprócz programów komputerowych.

“Art. 77. Do programów komputerowych nie stosuje się przepisów art. 16 pkt 3– 5, art. 20, art. 23, art. 231, art. 27, art. 28, art. 331–335, art. 49 ust. 2, art. 56, art. 60 i art. 62.”

Tak więc ściągając piosenkę bez udostępniania nie łamiesz prawa. Ale ściągając program, który jest płatny, łamiesz prawo.

Chłopie - nie rób nic! Nie masz żadnej wiedzy i doświadczenia w tym zakresie (hasłowo: wirusy). Twoje rady powalają… np. Problem po usunięciu Trojanów, system windows nie może odnaleźć pliku
Stek bzdur wyssanych z palca ( brudnego) nie popartych żadnymi linkami, wiedzą lub doswiadczeniem.
Jeśli chcesz cokolwiek zakumać - opuść na chwilę DP i popatrz na chwilę w https://www.fixitpc.pl/forum/6-diagnostyka-malware-centrum-bezpieczeństwa/ ( ze szczególnym uwzględnieniem postów Picasso) :slight_smile: Tam jest kopalnia wiedzy, mądrości i doświadczenia którego nie znajdziesz na jakimkolwiek forum.

Ja tylko podałem grafikę na tacy leniowi @kubusiatko1… nie każdy umie kliknąć dwa razy by powiększyć obrazek.

Jak ma blokowanie ładowania grafik, to niech odblokuje je sobie i załatwi szybszy internet / bez limitu transferu (pewnie próbuje każdy kibibajt oszczędzić).

Kolega może wyjaśni dlaczego lekceważy orzecznictwo europejskie?

Plexit pewnie.

Ja lekceważę? Skądże. Ja tylko przytaczam polskie prawo w tej kwestii. Jeśli ktoś lekceważy orzecznictwo europejskie, to jest to Polski Rząd i Sejm.

No to zerknij na treśc postu #90

ps. Po za tym czlowiek pyta: jak nie łamiąc prawa ściągnąć program z torrentów, a Ty wklejasz tekst ustawy i mówisz mu, błędnie, że może sobie pobrać piosenkę… Czujesz absurdalność tej sytuacji?

  1. To orzeczenie europejskie zacznie mieć moc prawną dopiero jak zostanie wydana dyrektywa i jak zostanie uchwalona ustawa implementująca ja przez Polski Sejm. A na to Sejm ma ileś tam czasu od wydania dyrektywy. Do czasu jak nie ma polskiej implementacji, prawo to nie obowiązuje Polaków, bo Polskie sądy sądzą wg ustaw. Same orzecznictwa Europejskie zobowiązują Rządy, a nie osoby fizyczne.

  2. Przecież napisałem na dole, że ten przepis nie dotyczy programów i nawet przytoczyłem artykuł. I że pobierając program nawet bez udostępniania go łamie prawo.

Bzdury wypisujesz. Orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości pokazuje sądom wszystkich krajów czlonkowskich jak mają interpretować w konkretnych przypadkach, konkretne przepisy… Sądy krajowe są zobowiązane do stosowania się do wykładni Trybunału.

No może masz rację. :slight_smile: Dobra koniec OT. Fakt faktem, że autor tematu NIE może legalnie pobrać płatnego programu za darmo. I to jest istotne.

Pozostaje czekać na giveaway 100% ale pewnie nie taką wersje potrzebował do testów na wpis blogowy.

A dlaczego z torrent? A jaki to program, który chcesz przez torrent pobrać? Co chcesz udowodnić, czy są wirusy? A jak napiszesz na blogu i ktoś Ciebie zapyta, skąd masz program, to co odpiszesz? Z torrenta? Jak powyżej pisali, lepiej będzie jak do firmy napiszesz o pozwolenie lub pobierz nawet wersję testową. I tyle.

Fajnie - pobierze legalnie program (pozwolenie od firmy), (testową wersję) i ma udowodnić, że “programy ściągane z torrentów i warezów zawierają trojany”.
Przecież to bez sensu.
Jeśli pobierze legalną kopię, to przecież nic nie udowodni, bo będzie czysta.
Aby udowodnić to co chce autor, musi wobec tego pobrać taką “nielegalną” kopię i pozwolenie producenta nic mu nie da (bo przecież producent nie wyrazi zgody na pobranie z nielegalnego źródła…nielegalnej wersji).
Więc autor musi złamać prawo, inaczej przecież nic nie udowodni na legalnie pobranej, legalnej (wobec czego czystej od wirusów kopii).
Nie ma zatem legalnej metody na pobranie nielegalnej wersji programu.

1 polubienie

Co zatem jest legalną wersją komercyjnego programu?
Temat jest z kategorii niedokładnie sprecyzowanych, a wszyscy wiedzą o co chodzi*.
Samo pobieranie od technicznej strony, to pestka. Nigdy nie miałem potrzeby korzystać z torrentów, gdzie pobieranie jest wiązane, czyli - jeśli pobierasz, to udostępniasz.
Jakiś system oryginalny i inny płatny program MS, czy modyfikowany? Czy ludzie za karę muszą korzystać z torrentów? Biedaki nie umieją pobrać?
Co innego jest pobrać, a co innego korzystać.
Z chwilą udostępniania zastrzeżonych produktów - proceder staje się niezgodny z prawem. Ale w necie udostępniają i robią to na własne ryzyko, albo głupi Jaś dzieli się kradzionym.
Czasem czytam warunki licencji nawet darmowych programów. Wychodzi na to, że takie oracle może powiesić użytkownika za to, że nielegalnie wyłączył updater programu, a jakakolwiek modyfikacja programu, czy blokowanie jakichś funkcji javy jest niezgodna z prawem.

Gdybym wiedział, o jaki program komercyjny chodzi @cyngiel 1 - ale nie wiem.

Goto #66 :slight_smile: