Jak poprawić ekranowanie komputera?

Nie zbiera żadnych ładunków, na obudowie jest jakieś ~100V względem ziemi przy bardzo niskich natężeniach.

Dotknięcie nie powinno powodować żadnych ubocznych efektów, resetów urządzeń usb, restartów itp.

1 polubienie

To co może być źle zamontowane? Płyta przykręcona wszystkimi możliwymi śrubkami. Nie uszkodzę przez to sprzętu? Nie wiem, czy przeczytałeś, ale probówka świeci się, gdy sprawdzam cała tylną ścianę obudowy - nie tylko maskownica.

Na początek spróbuj włożyć odwrotnie wtyczkę (od komputera) do gniazdka i sprawdź czy wtedy też próbówka świeci?

Raczej nie powinna nawet przy nieuziemionym sprzęcie.

[Nie wiedziałem że są próbówki które świecą od 100V, Przepraszam za zamieszanie :stuck_out_tongue_winking_eye: ]

1 polubienie

Mam listwę, jeśli to byłoby to, to będzie ten sam efekt jak z gniazdkiem. Nie znam się kompletnie na elektryce, jedynie podstawy, także przepraszam. Niestety - to samo, nawet po odłączeniu komputera od zasilania i przytrzymania przycisku uruchomienia na kilka sekund ładunek jeszcze pozostał z tyłu i nadal próbówka się świeci.

Może przestań już pomagać :laughing:

Jakieś sensowne pomysły?

Bo moim skromnym zdaniem świecenie próbówki sugeruje napięcie 230V na obudowie.
Elektrykiem nie jestem ale nie wygląda to bezpiecznie i może się źle skończyć.

Sam zmierzyłbym jeszcze napięcie między obudową a jakimś uziemionym elementem (np kaloryferem)* ale żadnych napraw bym się nie podejmował, bo to nie moja działka.

Odwracanie wtyczki - chodzi o to aby zamienić kolejność faza-neutralny tak w ramach wyjaśnienia skąd taki dziwny pomysł.

*Z zachowaniem szczególnej ostrożności, jeżeli tam faktycznie jest 230V to może być po tobie jak zamkniesz obwód.

Może się to źle skończyć dla sprzętu, czy dla mnie, jak tego dotykam to nawet nie kopie.

Jak dotkniesz uziemionego elementu (np. kaloryfer) i obudowy to niestety możesz poczuć.

Też nic. A jednak, tak, gdy jednocześnie dotykam kaloryfera i tylnej ściany to lekko czuć. A uszkodzę przez to sprzęt, czy raczej nie?

Zmierz napięcie między kaloryferem a tylną ścianą obudowy, powinno być ~110V o ile dobrze kojarzę.

Też nic. A jednak, tak, gdy jednocześnie dotykam kaloryfera i tylnej ściany to lekko czuć.

Jest to normalne przy braku uziemienia (jeżeli masz tam faktycznie te 110V), ale z drugiej strony nie powinno nic się dziać z USB.

Woltomierz w tryb AC, czarne do kaloryfera, czerwone do obudowy.

A uszkodzę przez to sprzęt, czy raczej nie?

Polecam zrobić tak:

  1. Sprawdzić czy na pewno płyta nie ma gdzieś styku z obudową.
  2. Sprawdzić czy problem występuje tylko w przypadku nieuziemionego komputera, tj. podłączyć komputer (lub listwę) do łazienki, do uziemionego gniazdka z bolcem.

Jeżeli faktycznie wyłącznie uziemienie pomaga, to albo podłączasz listwę do najbliższego uziemionego gniazda i tak korzystasz z komputera, albo wzywasz elektryka niech dostosuje instalację do XXI w.

Voltomierzem tak? Czerwone do obudowy a czarne do kaloryfera, czy jak? I jak mam ustawić voltomierz?

nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka

1 polubienie

Od razu siłę tam ma i może spawarkę podłączyć… 12V i taką probówką śrubokrętem wykryjesz. Weź już nie pomagaj bo tylko szerzysz jakieś nie stworzone historie.

@MrLukaszo Voltomierz ustawiony na AC. Skala na więcej niż 200. Jeśli nic nie pokaże to DC i skala na 20.

Ryzyk fizyk.
Elektryk pół domu by podziurawił, co ja poradzę że tuż po upadku PRL robiono instalację na dwóch przewodach.

Od razu siłę tam ma i może spawarkę podłączyć… 12V i taką probówką śrubokrętem wykryjesz. Weź już nie pomagaj bo tylko szerzysz jakieś nie stworzone historie.

Ja tylko sugeruje pewną ostrożność względem miejsc na których taka próbówka świeci, lepiej dmuchać na zimne.

W ramach wyjaśnienia, próbówki mają różne napięcia przy których zaczynają świecić, są takie na 100-250V, i w takim wypadku próbówka zaświeci na obudowie nieuziemionego PC, są też takie na 200-250V i taka próbówka świecić nie będzie.

Teraz akurat nie mam możliwości sprawdzenia już tego. Postaram się sprawdzić i odpisać jutro jeśli mi się uda. Zasadnicze pytanie, czy nie uszkodzi mi to płyty głównej/karty graficznej, podzespoły są dosyć kosztowne i niestety nie posiadają już gwarancji.

Obawiam się że tego nikt nie wie :stuck_out_tongue_winking_eye:

Proponuje nie korzystać z tego komputera do czasu sprawdzenie czy problem faktycznie wynika z braku uziemienia.

Radziłbym nie korzystać jeśli nie musisz bo nie wiadomo co za prąd tam jest i skąd. Nie mniej może się zepsuć ale nie musi. To po prostu loteria.

To jakbym zmierzył to napięcie to będzię wiadomo, że to z braku uziemienia? Już ponad 3 miechy tak komputer pracuje tylko wczęsniej sie zwróciłem uwagi.

Będzie wiadomo że to z braku uziemienia gdy problem przestanie występować po podłączeniu komputera do gniazda z uziemieniem.

Napięcie między obudową a ziemią to objaw braku uziemienia właśnie, ale to jest zupełnie normalne. Problemy z urządzeniami USB natomiast nie są normalne i trzeba próbować znaleźć przyczynę, może być nią brak uziemienia, ale powód może też być inny.

A karta graficzna i zasilacz nie ucierpi? Te podzespoły są najbardziej kosztowne i o nie się najbardziej boję. Komputera muszę używać na co dzień bo mam różne projekty. W całym mieszkaniu nie ma gniazdka z uziemieniem - mieszkam w bloku. Mogę jeszcze ewentualnie sprawdzić, czy płyta nie styka się z obudową - nic więcej.