To zostanie sama stanie się zmierzła. A ten kozak to w przenośni,
prawdziwy by sobie na to nie pozwolił.
Zapominasz o kocie…
Ja tam muszę spać min. 9h, żebym czuł, że jestem wyspany itp.
I nie cierpię być wyrwany ze snu, że tak powiem. Tak jest, jak chodzę do pracy . Wybija 7 i muszę wstać, a w weekendy to nie ma ograniczonej godziny.
Spać chodzę jak czuję, że jestem zmęczony i nie lansuję się tym, że poszedlem spać nad ranem albo w ogóle nie spałem, bo znam takie osoby, które cały tydzień potrafią opowiadać, jak to one o 7 rano szły spać. No i dla zdrowia warto robić sobie w trakcie dnia drzemki. Ponoć jeszcze pomaga olej cbd http://na-odpornosc.pl/olej-konopny-z-cbd/
Ja mogę spać cały dzień a wstanę bardziej zajechany niż po godzinnej drzemce