Jak sprawdzić czy mój adres IP w sieci jest anonimowy?

Jasne, ale czy trzeba wchodzić aż w takie szczegóły ?

Mnie chodziło tylko o to do jakiego dekodowanego formatu czyli typu sygnału jest przetwarzany ten sygnał cyfrowy połączenia bezprzewodowego ? Czy jest w ogóle takowy - jeden?

Bo w DVB-T to nawet można zmieniać ten format, a w sieci Wi-Fi czy także - jeśli w ogóle i czym ?

A filmy czy metapliki i inne bajery to rzecz już chyba inna… ?

Chyba, że to właśnie tak jest i rzecz jest “trochę” bardziej skomplikowana i należy ten “niejednolity” format" rozumieć przez te właśnie rozmaite (cyt. “różne”) formaty, kodeki, kontenery itd ?

Ok. Czyli ostatecznie jednoznacznie jest cyfrowy…?

No tak rzeczywiście, uśmiałem się za wszystkie czasy z tego, z tych “niby” dowcipów… :smiley: :lol: =D>

Ciekawe kto i po co tworzy takie całkowicie iluzoryczne kawały… ? :^o

Z drugiej strony jeśli brać to na poważnie to też pewnie o czymś musi świadczyć ? Chociaż tak naprawdę kto dziś jeszcze używa gołębi do czegokolwiek ?

Uważam, że to naprawdę możliwe jest, każdy z nas chyba doświadczył problemu chociażby przeciążenia sieciowego… ![-o<

Ale co ma jedno do drugiego? Najpierw piszesz o systemach kompresji obrazu i dźwięku, potem wspominasz coś o Wi-Fi. No to podaję ci, jak to wygląda przy przesyłaniu danych przez Internet i generalnie w komputerach. Obraz z dźwiękiem można zapisać w takim formacie, jak się chce, a w telewizji cyfrowej jest przesyłany w jednym określonym (tzn. MPEG-4, dodatkowo dopuszczone jest nadawanie w HD, bo zgodnie z obowiązującymi wymogami sprzęt musi ten standard obsługiwać - podobna sytuacja jest w przypadku dźwięku).

No według tego co napisałem, to chyba analogowy :slight_smile: D-Sub = analog, HDMI = cyfra, DVI = zazwyczaj cyfra, choć może być i analog. Jak po D-Sub podłączysz do komputera monitor LCD, komputer (karta graficzna) konwertuje sygnał cyfrowy do analogu, a potem monitor sygnał analogowy do cyfry. Dlatego głupotą jest wyposażanie monitorów LCD w złącze D-Sub, a jeszcze dziwniejsze jest to, że takie monitory są tańsze od tych z DVI.

Nie widziałeś nigdy np. komunikatu o błędzie na YouTube? Informatycy mają specyficzne poczucie humoru i tyle.

Jeśli się nad tym głębiej zastanowić… im technologia prostsza, tym bardziej niezawodna.

Słuchaj no tośmy sobie nieźle pogadali tutaj, ale jako że temat trafił do działu Luźne, wcześniej był w Sieciach komputerowych to chyba a może nawet na pewno warto było tak sobie podyskutować na różne acz związane z głównym tematem wątki.

Te twoje porady były często dla mnie wręcz bezcenne .

Ale już pora chyba kończyć, więc chyba na tym poprzestańmy.

Część kwestii udało mi się przynajmniej dla mnie tak to wygląda tutaj rozwikłać, to czego nie rozumiałem - i w tym chyba Ty miałeś swój największy udział za co Ci dziękuję.

Są i takie zagadnienia, których nie udało się rozstrzygnąć tutaj jednoznacznie jak choćby to z tym urządzeniem do obsługi połączenia w kontekście tego miniporta czy później także urządzenia dekodującego sygnał cyfrowy, ale to ja już będę próbował wyjaśniać ze swoim dostawcą.

Choć z tym sygnałem połączenia internetowego to przyznam, że nie rozumiem, wiemy że płynie on jako cyfrowy do karty, potem przez kabel sygnałowy [VGA (D-Sub)] płynie jako analog by w monitorze LCD stać się znów cyfrowym… no niezła to hybryda jest…, ale ostatecznie musi być tylko jednego przecież rodzaju…?

Ale kończymy już naprawdę, to by było na tyle z mojej strony.

Także raz jeszcze dzięki Ci za wszystko, no i jak to się mówi do następnego, ale jednak oby jak najrzadszego spotkania się ponownie być może kiedyś na tym forum… ? :smiley:

A dlaczego? Nie musi. Sygnał odbierany z analogowej telewizji naziemnej (w Polsce działa już tylko kilka nadajników kanałów lokalnych, kanały ogólnopolskie nadają wyłącznie cyfrowo) na telewizorze kineskopowym jest cały czas analogowy - od stacji nadawczej do oczu oglądającego. Dawniej w pełni analogowy był również przez całą “trasę” między studiem telewizji, a stacją nadawczą - obecnie jednak telewizja wykorzystuje kamery cyfrowe, filmy emituje z komputera, a dosył sygnału do stacji nadawczych nawet w ostatnich latach nadawania analogowego realizowany był w sposób cyfrowy.

Być może nie rozumiesz, czym różni się zapis analogowy od cyfrowego. W zapisie analogowym zapisany materiał jest “płynny”. Najprościej to wytłumaczyć na przykładzie dźwięku. Jak wiadomo, dźwięk jest falą mechaniczną o zmiennej częstotliwości (od której zależy wysokość dźwięku). Mikrofon przetwarza dźwięk w zmienny prąd elektryczny o takiej samej częstotliwości, głośnik prąd o danej częstotliwości przekształca w falę dźwiękową. Jeśli chcemy taki sygnał przesłać bezprzewodowo - na fali o określonej częstotliwości - trzeba tę falę odpowiednio odkształcić (zmodulować) - w ten sposób mamy modulację AM i FM (pojęcia te nie mają nic wspólnego z zakresami częstotliwości na jakich nadawane są stacje radiowe, choć przyjęło się stosować modulację FM na falach ultrakrótkich, czy też w telewizji analogowej, a AM na falach krótkich, średnich i długich). Tak samo jest z obrazem - tylko sytuacja jest bardziej skomplikowana, bo obraz musi zostać zanalizowany - czyli lampa analizująca kamery telewizyjnej musi “sczytać” natężenie światła linia po linii, a potem w podobny sposób wyświetlony przez lampę kineskopu na ekranie - za pomocą przesuwającego się po nim linia po linii strumienia elektronów. Wszystko oparte jest na zjawiskach fizycznych.

W postaci cyfrowej klatka obrazu wideo to po prostu, krótko mówiąc, bitmapa. Siatka pikseli o określonym kolorze. Podobnie jest z dźwiękiem, z tym że tam w danej chwili mamy tylko jeden dźwięk o określonej częstotliwości. Do tego dochodzi wymiar czasowy. W technice cyfrowej wszystko podzielone jest na minimalnej wielkości elementy, “klocki” z których złożony jest strumień danych albo plik. W filmie czy w grafice rastrowej będą to piksele, w przypadku dźwięku - pojedyncze dźwięki, a w przypadku tekstu - znaki.

No najwyraźniej nie musi skoro jak widać i jest dobrze bo może ma być po prostu tak - czyli dobrze.

He, he wywołujesz mnie wciąż do tej odpowiedzi, za co oczywiście dzięki Ci. :slight_smile:

Ale aż tak precyzyjnie, naukowo, aż “molekularnie” nawet chciałoby się powiedzieć to ja faktycznie się na tym nie znam.

To znaczy ogólnie jakie to są różnice w tych sygnałach analogowych i cyfrowych to wiem…, ale to wszystko.

Chodziło mi tylko o to jaki to jest jednoznacznie sygnał ? Bo to jest też niezwykle wręcz nawet powiedziałbym istotne. Chyba każdy z nas spotkał się z problemem zakłóceń sygnału analog. w jakiejkolwiek formie, w przypadku cyfrowego takich problemów po prostu nie ma. Niezależnie także np. od jego siły (u mnie jest ona zwykle Niska jak czytam w systrayu, ale to bez znaczenia jest w ogóle chyba).

Wspominając o tym:

… miałem na myśli sygnał połączenia sieciowego internetowego, a nie tym razem telewizyjnego.

Ale ogólnie już wiem, ze w telewizji jest to 1 format (choć np. u mnie można go samemu zmieniać), zaś w przypadku połączenia sieciowego to jest już cały tygiel (połączenie) już tych formatów.

Zgodnie chyba z jakimś standardem, który jak sądzę to reguluje… ?

Bo chyba jest taka norma, tak jak to jest w przypadku telewizji DVB-T i jest nim po prostu standard: DVB-T lub też: DVB

Nie wiem strzelam, być może jest to po prostu standard: Wi-Fi?

Natomiast o ile w przypadku telewizji to dekoder przetwarza sygnał na dany format (bez tego nie da się go odtworzyć), to nie wiem (znów) jakie urządzenie obsługuje to w przypadku sygnału sieciowego z Internetu ?

Czyżby sam komputer, czy może serwer zdalny, jakie to konkretnie urządzenie ?

No bo nie ma chyba “cudów” i nic nie dzieje się samoistnie, jakiś sprzęt lub nawet program musi za to odpowiadać ? :wink:

Można tak powiedzieć. DVB to bardziej ogólne określenie, bo mamy DVB-T, DVB-S, DVB-C i DVB-H. Natomiast np. MPEG-4 czy E-AC3 to są systemy zapisu odpowiednich rodzajów danych i można je odnieść do różnych rodzajów plików przesyłanych przez Internet.

Nie wspomniałem jeszcze o tym, że mimo tego, że jeszcze niedawno telewizja naziemna była u nas nadawana analogowo, razem z jej sygnałem już wtedy przesyłane były dane cyfrowe - telegazeta (raczej ciężko przesłać czysty tekst w sposób analogowy, chyba że będzie to zdjęcie albo nagranie - bo już np. kod Morse’a można uznać za zapis cyfrowy), czy też sygnał stereo w systemie NICAM.

Natomiast przesyłanie danych cyfrowych przez radio analogowe (podobnie jak w modemie telefonicznym) zdarzało się na początku lat 90. w Programie IV Polskiego Radia (czy jak on się wtedy nazywał), gdy istniała audycja, w której nadawano… gry komputerowe do zgrania na kasetę magnetofonową. O prawach autorskich wtedy jeszcze nikt w naszym kraju nie myślał, a stacja dyskietek była dość luksusowym urządzeniem - do zapisu danych z reguły stosowano właśnie kasety magnetofonowe. Takie dane były cały czas cyfrowe, mimo że przesyłane z użyciem medium, gdzie z reguły stosowano transmisję analogową.

W anglojęzycznym haśle o DVB masz wzmiankę:

Tak samo jak Ethernet czy Wi-Fi. Natomiast MPEG-4, czy jakikolwiek inny format danych (chociażby DOC czy JPEG) odnosi się do warstwy prezentacji modelu OSI.