Chciałem założyć nowy wątek, ale coś nie mam jak tego zrobić. Więc adminie jak coś to przenieś mój wpis do właściwego działu. Powiedzci moi mili. Jak tam Wasze rachunki za prąd ?.. Bo mój wynosi… 750 zł…
I co w związku z tym?
Ja tam wolę Firefox. W firmach co obsługę informatyczną robię jest tylko Firefox (3 tys kompów) i nikt nie robi problemów i są zadowoleni.
Zmień przeglądarkę na inną, może rachunki spadną.
A tak poważnie, nie dziwię się, że nie ogarniasz rachunków, skoro nie umiesz założyć nowego wątku.
Taaa… Chciałem się zapytać jak to u Was jest, czy tylko ja mam takiego pecha… z tymi rachunkami za prąd. Po prostu chciałem sie dowiedzieć jak to u Was wygląda.
Jakiego pecha? Ile zużywasz za tyle płacisz.
Ja też mam pecha, bo mi podnieśli stawkę za kWh.
Właśnie nie. Zużycie mam takie samo a nawet mniejsze. Podnieśli opłaty dystrybucyjne do 155zł, potem do tego inne opłaty dochodzą jeszcze a to za przesył, a to opłata manipulacyjna… tragedia…
Zmieniają się ceny jednostkowe, ale ostateczny koszt zależ od zużycia. Opłata dystrybucyjna zależy od ilości energii.
Dobra gadałem z Tauronem i raczej nie mówili mi tego co Ty. Po prostu muszę zmienić taryfę i mogę to zrobić w dalszym ciągu bezpłatnie, co już zrobiłem, dziękuję.
Żebyś się nie zdziwił, jak zmienisz taryfę.
Wprawdzie cena w określonych godzinach (dniach) jest niższa, za to w pozostałych wyższa niż w taryfie podstawowej.
Więc może wyjść wcale nie taniej.
Chyba, że odpalasz elektrykę nocą i w określonych godzinach w zależności od wybranej taryfy (noce, weekendy itp) …to może oszczędzisz.
Lepiej dobrze przejrzyj zapisy, bo może dołączą ci jeszcze lekarza „za darmo” w odległości 70 km od ciebie, albo elektryka i innej maści specjalistów.
Można przestać gotować na „palnikach” ceramicznych i płycie indukcyjnej.
To może napisz coś więcej. Jaką miałeś taryfę i na jaką zmieniasz, ile teraz mniej zapłacisz?
Nie nie , spoko, ja wiem o którą taryfę Ci chodzi, tak i tam potem jest ten cały serwisant i masa innych ukrytych opłat. Ja nie mam tej taryfy. Zmieniłem na taryfę sprzedawcy. A to z tym doliczaniem to jest inna taryfa. Na razie póki co łapię się na te zamrożenie cen, bo o to mi głównie chodziło. Nawet jeśli w drugim półroczu powiedzmy przekroczę to i tak mi się to bardziej opłaca niż np. być na taryfie z gwarancją ceny, a taką właśnie posiadałem. Miałem taryfę GAC. Pozdrawiam
OK, ponieważ trzeba zmieniać taryfę z rozwagą, bo można wejść na minę, zwłaszcza teraz kiedy jest to zamieszanie.
Od następnego roku (po wyborach) już ceny najpewniej uwolnią, nie będzie tarczy i dopiero oberwiemy po portfelach.