Witam. Ostatnio chciałem trochę pograć w jakieś straszne gry. Które według was są najstraszniejsze.? Odpowiedzi proszę zaznaczyć w powyższej ankiecie, a niżej uzasadnić odpowiedź i napisać coś o wrażeniach z gry
Nie wiem, która najstraszniejsza, ale najstraszniejszy FEAR to pierwszy dodatek(F.E.A.R. Extraction Point) do pierwszej części. FEAR 2 nie jest już taki straszny.
Dead Space wymiata ,jest rewelacyjny - to mój wybór. Choć nie ma liście moich faworytów w kwesti straszenia:
Resident Evil 4 ,Sillent Hill 3 ,Sillent Hill 4 The Room ,i mega klimatyczno-straszna gra na Play Station- Fatal Frame 1,2…ciary takie że masakra, warto pograć w każdą w nocy na słuchawkach
Cóż… grałem tylko w F.E.A.R., HL1, HL2, Doom 3, L4D i powiem że najstraszniejszą z nich był F.E.A.R. Half- Life zarówno w pierwszej i w drugiej części straszył tym samym. Albo crab wyskoczył z szybu albo zombie zrespił się gdzieś w kącie i zaszedł Cię od tyłu. W Doom 3 sprawa wyglądała podobnie, w quake 4 którego tu nie ma też.
Jak dla mnie najstraszniejszą grą był Silent Hill 2. Do dziś pamiętam tą gęstą atmosferę. Brrr… Przyznam się, bez bicia, że w moim prywatnym rankingu, ta gra należy do tych najbardziej straszących. Tak bardzo, że nie pilno mi do grania w inne części serii. Czuję jakiś wstręt do tych potworów . Brrrr…
Dead Space kupiłem w taniej serii. Po obejrzeniu "zagrajmy w Dead Spece w wykonaniu bungo21. Gra ma fajny klimat, budowany głownie przez muzykę. Moim zdaniem ma lepszą atmosferę zagrożenia niż F.E.A.R.
Skoro już ktoś odkopał temat, to warto wspomnieć, że na dniach premierę ma Dead Space 2 (w Polsce za dwa dni). Nie można też zapomnieć o Amnesii, która mimo że graficznie jest mierna, to nadrabia klimatem i dźwiękiem.