Tyle, że patrząc po opisie, już w tej chwili jest tam totalny rozjazd z formatami
Czy jedna maszyna z Wordem do weryfikacji wysyłanych na zewnątrz dokumentów wystarczy, to zależy już od specyfiki konkretnej firmy. Myślę, że @lukasz3120 zna realia najlepiej i zaproponuje coś odpowiedniego
Tacy ludzie nie przetwarzają zaawansowanych dokumentów W opcjach LO wystarczy na stałe ustawić, że domyślnym typem dokumentu ma być Word 97-2003 i Excel 97-2003 i kłopot z wysyłaniem z głowy
U mnie na 3 laptopach pozdychało szybciej niż w rok i na jednym siostrze poradziłem że jak musi napisać coś to w WordPadzie i potem na komputerze poprawi literówki i doda tabelki jak potrzebuje (netbook Samsunga).
Hmm, może rzeczywiście kwestia W10 (i to WCALE nie jest wina Windowsa 10 ), miałem preinstalowany Starter pod W7 i byłem w szoku jak to dobrze śmigało. Takie prawdziwe Essentials. Wyinstalowałem dopiero jak instalowałem Office’a 2014.
Zapraszam do mnie, praca na tabelach przestawnych, XL, SAP i jeszcze kilka innych kobył. O ile LO sprawdza się u zwykłego usera, tak w większej firmie nie daje rady. Ja nie mam czasu na szukanie rozwiązań po necie i szukanie porad po forach jak mam działający MS Office.
Przy Office 365 dostajesz mnóstwo funkcji, których nie posiada zwykły MS Office no i 1 TB w chmurze i Teams , który stanowi niezłą konkurecję dla Slacka. Czasem oszczędności na zakupie licencji nie przekładają się na oszczędności w firmie. Tak jak napisał @kowgli.
Pani Jadzia nie potrzebuje Slacka ani Teamsów. Do pani Mariolki krzyknie przez korytarz i mają voice chat bez żadnych wymyślnych aplikacji. Reszta zespołu też jest powiadomiona
Patrzysz przez pryzmat kiosku Ruchu tudzież małego rodzinnego sklepu a ja mówię o firmie. Każdemu wg potrzeb.
Pamiętaj, to że ty czegoś nie rozumiesz, nie musi być wykładnia dla innych.
Jeżeli facet będzie w stanie przedstawić fakturę zakupu Oryginalnego oprogramowania na 999 kluczy, które “sprzedaje używane” oraz oświadczy, że nie będzie ich wykorzystywał, to , to jest OK. Natomiast jeżeli ktoś sprzedaje “używane oprogramowanie” po 10 zł “z automatyczną wysyłka na emaila kodu”, to… pomyśl, kto oddał za 5 zł licencję na NOWY program za 800 zł ;-)? Tylko chiński/ruski haker:P
Ale to Ty próbujesz wmówić że mała firma to nie firma i prawdziwa firma to taka co używa komunikatorów i ogromnego zaplecza it do pracy. To kto tu czegoś nie rozumie?
I żeby nie było - osobiście używam Teamsow w codziennej pracy. Wcześniej Skype for business. I mimo to nie uważam żeby to były niezbędne narzędzia dla każdego ale uparcie próbujecie bronić o365 przez pryzmat “gratisów” zamiast uzasadnić w czym lepszy jest Word i Excel z o365 od O2016 czy wręcz 2010. Jestem ciekaw jakie argumenty uda Wam się znaleźć
U mnie w firmie jest sporo wynalazków na Libre Office i działa.
Potrzebna jest motywacja i uporządkowanie bałaganu w dokumentach w firmie
(jak wyżej wspomniałem)
@hindus
Powtarzam łopatologicznie skoro nie rozumiesz co się do ciebie mówi. Są małe firmy w których LO wystarczy do ogarnięcia pracy ale są też masz małe firmy, które mają ok 10-15 pracowników gdzie musisz sięgnąć po rozwiązania MS. W firmach handlowych , praca na rozbudowanych tabelach przestawnych to podstawa, 1TB na to by umieszczać katalogi i pliki do pobrania do klientów oraz Team by skoordynować pracę handlowców.
Nie w każdej firmie jest to potrzebne ale są firmy gdzie to jest niezbędne.