Jak można się odnieść do tak światłej uwagi ?? - żałosne…
Na szczęście jest jeden użytkownik zorientowany
i nawet medialnie do tematu przygotowany…
Tu chenio - zmień na liczbę pojedynczą - zacznij od siebie… :x
Co do pytania - tutaj dylematu nie powinno być żadnego - nauka przede wszystkim i nie jest to kwestia wyboru niepełnoletniego , ale odpowiedzialności jego rodziców - opiekunów, którzy mają obowiązek rodzicielski egzekwowania tego wymogu do uzyskania pełnoletności obecnego gimnazjalisty. Gdy nie są w stanie tego wyegzekwować, wtedy można mówić o zrębach patologii rodzinnej, a to już temat na inne rozważania…
Wielki obrońca kobiet sie znalazł i się czepia. Ty to pewnie skończyłeś doktorat a łopatą i tak zawalasz? I boli Cię prawda że jednak pracę można znaleźć tak jak mówię? Uczyłeś się w książkach ślęczałeś godzinami, dniami o nocami, ale pracy jak nie było nie ma?
No GRATULUJE. Sam zacząłeś. Nie wiem co Cię tak uraziło że wyleciałeś.
jak dla mnie, to przymus szkolny powinien skończyć się na podstawówce, potem człowiek niech sobie robi co chce - uczy się/pracuje, jego wybór, nie wiem czemu państwo ma się do tego wtrącać ( i nakazywać pójście do szkoły, czy też grozić sankcjami )
Ha ha, no tak masz rację boisz, się konwersacji. Trudny wyraz uważaj zajrzyj do słownika. Nie widzisz przeciwnika, no tak z większym nie będziesz zaczynał. Masz rację ja mam zasady nie będę słabszego gnębił.
Więc mam skończone 18 lat a każdemu mogło się zdarzyć nie zadać taka głupia i ślepa nauczycielka zostawiała mnie w podstawówce z matmy wiem może to smieszne.Oczywiscie chodzi mi o taka prace bym mógł zarabiać od 700 zł do 1000 i tak mieszkam tylko z matką.Dla mamy 200 a dla mnie reszta.
Spróbuj samemu to sprawdzić. Pochodz po zakładach, instytucjach i firmach. Zapytaj sie o pracę np. na stanowisko informatyk czy webmaster. Sam zobaczysz jak to jest.
Skoro pisesz, że dalej nie możesz to pewnie masz kłopoty rodzinne albo żyjesz w biedzie. Albo jedno i drugie. To poważny problem. Postaraj się przynajmniej skończyć zawodówkę. Są instytucje, które ci pomogą to osiągnąć.
takich osob jest sporo zarowno amatorów, jak i ludzi po szkołach
szukaj konkretnych ofert, niewiem jak tam u ciebie w miescie/wsi ejst z praca, ale tak jak mowie, na poczatek dobre i 600zl, bo bez doswiadczenia i nawet jakeigokolwiek zawodowego wyksztalcenia to nie da rady
dla przykladu moge ci powiedziec, ze ja zaraz po skonczenu szkoly zarabialem srednio 1400zl, ale umowa od najnizszej stawki, a inaczej na reke, byl to moj zaklad pracy w ktorym wczesniej mialem praktyki, zwolnilem sie i zaczalem prace w hotelu*** i wychodzilem 1000zl ebz umowy, traktowalem to ajko przelot i zapoznanie sie z praca w gastronomi hoteleowej, ktora odbiega od systemu pracy w wrestauracji aktualnie pracuje w hotelu **** i na reke mam 1200zl, ale kasa jest od tej umowy, posiadam wszytskei swiadczenia i wiecej jak 176h w miesiacy niepracuje wiec jka dla mnie ok, biorac pod uwage ze robie systemem 2/2 to mam pol miesiaca wolnego