Jaką płytę główną polecacie?

Witam. Muszę kupić płytę główną, a nie za bardzo znam się na tym, która jest dobra, A która nie. Zwracam się do Was fachowcy :smiley:
Najważniejsze jest to, żeby była to płyta główna, która ma wejścia na ram DDR3, wejście na kartę graficzną PCIe 3.0 x16 oraz ma wsparcie/socket (coś takiego) do procków LGA1156, aby mozna było do niego włożyć I3 540. Z góry dziękuję za pomoc :slight_smile:

Nie istnieje.
Te płyty wspierały tylko pcie v2, tak kojarzę.
Nawet gdyby były pcie 3, to i tak wyrzucisz pieniądze w błoto.
Ten sprzęt ma ponad 10 lat, więc dostaniesz ostatni rupieć.
A nawet gdybyś nawet dostał płytę z gwarancją, to najmocniejsza i7 ledwie nawiąże walkę ze współczesnym procesorem biurowym za 200 zł, czyli o grach i mocnej karcie mozesz zapomnieć. ZByt słaby pojedynczy wątek.

Wniosek prosty:
Procesor do muzeum i nie składaj na tym nic, naprawiać, jeżeli musisz, najtańszą płytą jaką znajdziesz. :wink:

A z LGA775 coś by się znalazło? Niestety posiadam tylko dwa procesory na takie gniazda, a te dwa procki akurat spełniają moje wymagania i nie potrzebuje na razie niczego lepszego. Chciałbym tylko płytkę główną, bo moja już się sypie

Nie, to jeszcze starsze.

Wymagania? Skoro pytasz o złącze pcie v 3, ddr 3, to myślisz o karcie graficznej i chyba grze jeszcze, a żaden z tych procesorów nie nadaje się do gier. Nie do tych wydanych po 2013 r.

Przykro mi to powiedzieć, ale nie kupisz jej. Zarówno 775 jak i 1156 maja ponad dekadę na karku, płyty te produkowano może jeszcze z rok po wejściu nowej podstawki, ale wątpię. W najlepszym więc przypadku masz możliwość zakupu płyty głównej w wieku 8-9 lat, która będzie taką sama wyeksploatowaną bombą jak Twoja.

Komputer to też elektronika, zużywa się i starzeje. Do tak wiekowego sprzętu nie ma w zasadzie części zamiennych, które dawałyby gwarancję, że zadziałają przez dłuższy czas. Zazwyczaj się już wymienia wszystko, ale skoro chcesz naprawić: kup najtańszą, która będzie miała w opisie, ze działa. Wszystko to już jest równie zużyte. Wynik tej naprawy zależy od Twojego szczęścia… :wink:

A co sądzisz o tej? Opłaca się?

Nie. Płyta kosztuje więcej niż Twój komputer jest obecnie wart w całości.
Za kompletnego core quada dostaniesz realnie ~~200 zł, za 1156 może 250.
Od 300 już poleasingowe kolejnej generacji (I-3/5 2000) chodzą. :wink:

Taką płytę kupiłbym za 50 zł, za prawie 250, to zbieraj już na wymianę całego sprzętu.


O tym mówiłem, taniej, sprzęt roczek nowszy i o najmniej 50% wydajniejszy. :wink:

Ta AsRock p67 jest fajna. Czwórka slotów na pamięć, na prockach się nie znam za bardzo, ale jest wejście też na moją grafikę

Jaką grafikę masz? Boje się spytać, bo może się okazać, że ta zintegrowana jest lepsza od “karty graficznej” i tylko prąd marnujesz. :wink:

To jest gtx 560 se

Tak jak mówiłem, nie mam dużych wymagań co do sprzętu, bo używam bo głównie do produkcji muzyki w fl studio i czasami zagram sobie w jakiegoś Hurtworlda czy Wieśka i nie wymagam jakichś fpsów setkach, bo potrafię nawet w 25-30 fpsach haha

Czyli juz poniżej współczesnych grafik zintegrowanych w prockach. :wink:

Wspominałeś o “problemach z płytą”, czy jednym z nich nie jest np. problem z uruchomieniem komputera, który odpala się za x razem? Ta karta to smok, a zasilacz pewnie masz równie “pewny” . :wink:

Tak, komp lubi się bardzo często załapć w stan resetowania i nie da się to normalnie odpalić, aczkolwiek to nie przez grafikę, bo tak samo było na 3 innych grafikach, bodajze na Radku hd 5550, na geforce 300 (nvs bodajże jakaś) i na tym geforce, co jest teraz. Również to samo było na zintegrowanej

Próbujesz jak widzę reanimować jakiegoś starego trupa. Za płytę nie dałbym więcej jak 100zł.

To już stary sprzęt o niewielkiej wartości. Jak byłęś gotowy na wydanie ponad 200 zł na mobasa to moze po prostu złóż sobie coś współczesnego? Wystarczy Ci CPU, MOBO i RAM, może jeszcze zasilacz, bo nie wiem na czym obecnie działasz.

Zasilacz mam jakiś GPS-550A

Jeżeli możesz, to weź o kogoś zasilacz i podepnij inny, w muzealnych modelach wysychają kondensatory, czyli on może być winny, nie płyta.

Chyba chieftec, ale wiekowy, więc moze…

Dodam, że te problemy występowały również przy innych zasilaczach, więc to chyba też nie to

Tak, CHIEFTEC

OK, jeżeli były "pewne, tzn. nie z tego komputera na 775, to pewnie faktycznie płyta. :wink: