Jaka wieża Hi-Fi

Witam.
Mam zamiar kupić wieżę hi-fi która będzie mi służyć do słuchania muzyki z CD,radia itd…
oraz którą będe chciał podłączyć do komputera,bardziej stawiał bym na jakość dżwięku niż na moc,
myślę że od 60w-120w w zupełności wystarczy do pomieszczenia domowego.Chcę porady ponieważ nie znam się na
dzisiejszych hi-fi, ostatnio kiedy kupywałem sprzęt tego typu było to 20 lat temu-cztero segmentowy
Technics za 2000zł. Wypatrzyłem takie modele DENON CEOL N11 DAB lub N10 oraz PHILIPS TAM8905/10.
Zakres cenowy do 3000zł bo chyba nie ma drorzszych.

Może MusicCast od Yamahy, jeśli interesuje Cię wykorzystanie nowinek technicznych typu streaming z serwisów Spotify/Tidal, łączność bluetooth z telefonu itd.

Jak coś to Hi-Fi może być jakościowo gorsze (przestarzały standard) od współczesnego sprzętu.

No, Yamaha to konkret. Sam mam R-N402D i do tego Altusy 300 i daje to radę.

Jedyne co, to Bluetooth chyba walnięty, bo musiałem dokupić zewnętrzny adapter od Logitech’a. Szkoda,m że to jakiś stary chyba ten Logitech, bo ma BT 3.0, no i gra ciszej jakoś tak…

Altusy są głośne, tanie i to w zasadzie tyle. Za komuny to był fantastyczny sprzęt na tą kasę, ale dzisiaj, nie bardzo. Jest sporo prawdziwych kolumn w podobnej cenie.

Jaki jest sens porównywać kolumny podstawkowe do Altusów 300?

Skąd Ci się to wzięło? Moim zdaniem od tej kwoty zaczyna się zabawa. Tak czy inaczej ja przy tej kwocie chciałbym najpierw sprawdzić obsługę sprzętu oraz wygląd na żywo no i posłuchać. Mocno rozważyłbym Yamahę od @hindus.

Jeśli jest gorsze i przestarzałe to co jest dzisiaj współczesnym sprzętem?

Yamahe Music Cast może i mogła by być ale w żadnym markecie nie znalazłem nic od Yamahy.

Po porządny sprzęt audio a nie tanią masową chińszczyznę idzie się do sklepu specjalizującego się w takich urządzeniach. Wtedy jest możliwość odsłuchania sprzętu w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu, także ze swoich nośników (np. CD) żeby móc porównać własne wrażenia odsłuchowe między różnymi kolumnami.

Poszukaj sobie które sklepy mają ten model na stanie i oceń który jest najbliżej.

1 polubienie

Ogólnie to chyba wolałbym tą Yamahe. A co myślicie o Kruger&Matz KM 1961, czy wogólę ta firma może się zaliczać do firm audio?

Wow, już wtedy produkowano?? Jakie modele?

Przykłady?

@wasabi1084 Moje potrzeby i oczekiwania ten zestaw spełnia,

3200 PLN to mało?

Jeżeli Tobie odpowiada, to w porządku. Z pewnością nie jest to sprzęt, o który pyta autor wątku. Nie jest to też miejsce na dyskusję o tym, kiedy i co produkowano. Nie ma sensu zaśmiecać w ten sposób tematu.

K&M to taka nierówna firma. Wiele sprzętu to tania chińszczyzna, chociaż widać, że starają się też iść wyżej. Wspomniany przez Ciebie model raczej bym odpuścił bo widać że sprzęt ma przede wszystkim wyglądać na retro. Osobiście bym nie kupił.

Odnośnie głośników z zestawu Yamahy, brzmiały bardzo ładnie, przede wszystkim czysto, klarownie, aż trochę nawet za bardzo :slight_smile: kiedyś miałem okazję porównać z Indiana Nota 260 i tu dźwięk był trochę cieplejszy. Osobiście bardziej mi się podobał, ale to już kwestia gustu i tego czego oczekujemy.

K&M niby jest lampowa choć nie wiem co to zmienia w moich oczekiwaniach bo z tego co pamiętam to
lampowych produktów używano do nagrywania wokalu. Na ich stronie widziałem jeszcze model KM 1995
przypominający sprzęt z 70/80 lat ale czy ten sprzęt jest wart 3999zł, wolałbym nie kusić losu bo moim
zdaniem Kruger&Matz nie jest firmą audiofilską tylko firmą która produkuje tablety i rtv.

A sprzęt Yamahy jest na stronie tophifi.pl ,ktoś wie coś więcej o tej stronie ,jak u nich jest z zamówieniami na wysyłkę?

Byłem u nich tylko w salonie stacjonarnym w Sopocie, w pokoju odsłuchowym. Ogólnie warto się wybrać osobiście bo pracują u nich (a przynajmniej ja natrafiłem na takich) ludzie którzy są mocno wkręceni w temat, sami lubią posłuchać muzyki na dobrym sprzęcie, a nie są z łapanki jak wielu pracowników marketów RTV.

Natomiast jak wygląda kwestia wysyłki to nie powiem bo nie miałem okazji skorzystać.

A co myślicie o sklepie rms.pl bo przynajmniej taki jest w moim mieście.

@filon8627 skąd jesteś? Dla tych co jeszcze nie wiedzą - w ten weekend odbędą się targi audio w Warszawie.

Akurat już nie muszę jechać na targi choć wiem co tracę tym bardziej że nigdy nie byłem na targach Audio. Jeśli chodzi o sklep to znalazłem filię tophifi w moim mieście (Białystok), tylko dzięki temu forum dowiedziałem się że taki sklep istnieje, zapewne na Yamahe trzeba będzie czekać ale to standard.

Ciekawe czemu nikt na tym forum nie poleca firmy Denon, niby Onkyo kiedyś była polecaną firmą tylko zależy przez kogo, przez sklep czy przez specjalistów. Wieże tej firmy widziałem od ręki w znanych marketach a Yamahy nie mieli nic i chyba nie będą mieć.

Ja bardzo polecam jechać na targi nawet tym co kupować już nie muszą albo nie chcą. Ja tak teraz mam, tworzy się jednak inspiracja na przyszłość.
Denon? Hmmmm… Tak, ale nie w klasie za 3000 zł za komplet. Miałem swego czasu ich wzmacniacz i robił robotę. Miał niesamowity dac. Ostatecznie jednak kupiłem CXA80, korcił mnie SA20, no i klasowo niżej Onkyo 8270. Wzmacniacz dobiera się pod konkretne kolumny co jest kluczowe. W wybranych przez Ciebie zestawach plastykowych kolumn trudno się doszukiwać jakości i wierności odtwarzanej muzyki. Co to jest jakość? Każdy ma swoją opinię. Przykładowo Zensor 3 to kilka klas wyżej. Problem w tym, żeby je napędzić potrzebny jest wzmacniacz lub amplituner a więc: dac / karta dźwiękowa , odtwarzacz CD, tuner FM, streamer audio poza komputerem. To wszystko ma Yamaha, która gra jak gra. Idź do sklepu posłuchać i się przekonaj sam, wyrób sobie opinię, ustal poziom jakości. Może warto pomyśleć o nieco droższym, uboższym ale klasowo lepszym sprzęcie pozbawionym bajerów.

Nie chodzi o to, czy mało, czy dużo, tylko o to, że akustycznie Altusy są podłe.
Za komuny na nic lepszego nie było nas stać, a w stosunku do cen innego sprzętu zachodniego był to 8 cud świata. Ale było to spowodowane nie wyjątkową jakością, tylko tym, że socjalistyczny ustrój w owych czasach miał wartość pieniądza z sufitu. W momencie wyrównania kosztów i otwarcia rynku na zachód i odwrotnie brutalna rzeczywistość wykazała natychmiast, że rzeczywisty koszt produkcji jest tak wysoki, że w swojej klasie cenowej kolumny te niestety przestały być konkurencyjne z większością tego co oferowały inne firmy. Za 1/2 tej ceny, no 60% to jeszcze na dyskotekę w remizie jak znalazł, ale muzycznie to przy tej cenie jest po prostu miernota.

Wielkość pomieszczenia, rodzaj muzyki jaką głównie słuchasz. Bez ściemniania, że będzie aria Skołuby w wykonaniu śp. Ładysza, tylko co naprawdę najczęściej będzie szło. Ile kasy na to maks. Może sam wzmacniacz i kolumny wystarczą.