A fascynaci i dłubacze mogą sobie poskładać klona czy to kupując gołą płytkę albo z kompletem elementów.
To fakt, Harlequin jest fantastycznym klonem ZX Spectrum. Genialność projektantów ZX Spectrum polegała na tym, że zamknęli wiele funkcji w jednym, robionym na zamówienie, chipie - to znacznie obniżyło koszty.
Obecnie oryginalny chip jest trudny do zdobycia, jednak z czasem udało się poprzez inżynierię wsteczną sklonować ten chip. Harlequin idzie o krok dalej. Wspomniany chip wykonany jest z kilku(nastu?) powszechnie dostępnych zwykłych scalaków.
Oddaję głos ekspertowi
Pierwszy komputer to był świetlicowy składak NLX Optimusa (2-4 klasy podstawówki). Jak poszedłem na świetlicę pod koniec szkoły, to się dziwiłem, że ten komputer był taki mały! Zapamiętałem go inaczej.
Był tam MS-DOS 6.0, 8MB RAM, czarno-biały monitor, Trackball Logitecha, polski Windows 3.11, Word 6.0, Excel 4.0 i encyklopedie multimedialne Optimusa. Było też mnóstwo gier MS-DOS, spośród których najczęściej graliśmy w UGH, Incredible Machine, Mario&Luigi, Arkanoid i Dyna Blaster.
Natomiast pierwszym osobistym komputerem, który miałem był Optimus BestSeller 750 (od Pentium III 750MHz). Kupiony dwa miesiące przed premierą komputerów z Windows XP Więc miał Windows Millennium. Różnica jakościowa z komputerami kolegów była porażająca. Dlatego w styczniu 2003 zainstalowałem Linuksa. Red Hat 7.2, potem Mandrake, a następnie do końca istnienia - Aurox.
Od tego czasu używam Fedory - oczywiście na komputerach, gdzie nie potrzebuję dźwięku, stabilnej grafiki i podstawowych narzędzi pracy (Teams, OneNote, OneDrive)
Na nowy komputer czekałem wiele lat. Kupiłem sobie dopiero na osiemnaste urodziny. Był to ThinkPad R61i, którego (wymaksowanego i zadbanego) mam do tej pory