Powiem ci, że jak koń pod górkę z tym laptopem kombinujesz. Jak ma to być laptop tylko do internetu to kup najtańszy ale nowy z media expert albo innego elektromarketu z Celeronem dwurdzeniowym, integrą, 4 lub 8 gb ram i ssd. dostaniesz nowy sprzęt na baterii trzymajacej od 5 - 8h a ty się w jakieś używki bawisz i stare cegły które wstyd wyjąć przed ludźmi.
Mają kamerę w zależności od wyposażenia.
Możesz pisać do sprzedawcy czy znajdzie egzemplarz z kamerą.
Podobnie sprawa wygląda z czytnikami linii papilarnych i modemami GSM.
Ja wiem czy wstyd, pokaż mi nowego do 2k mocniejszego i lepiej wyposażonego niż mój T430.
Nie chodzi mi o wyposażenie tylko o wygląd samego laptopa. Wiadomo to rzecz gustu ale dla mnie te stare ThinkPady (choć legendarne) to już epoka kamienia łupanego jeżeli chodzi o stylistykę. Myślę, że jeżeli laptop ma być dla dziewczyny to należy to też wziąć pod uwagę wygląd. Dla mnie one są po prostu brzydkie.
Ja z kolei nie toleruję cienkich jak wafel błyszczących z lustrem zamiast matrycy i bez odpowiedniej liczby portów.
Ma być solidny, nie do zdarcia i ma pracować w każdych warunkach.
Obudowa Acera moich rodziców też była “nie do zdarcia” (były 2 ryski na błyszczącym plastiku!), padła płyta główna po 10 latach. Częściej właśnie pada elektronika od fizycznego połamania, szczególnie w domu. No i nie oszukujmy się “i5-2xxx” w zestawieniu z ryzenem 2200U dostaje łomot w wydajności.
Acer to najgorsza padlina.
Kilka zaledwie modeli mieli normalnych co najwyżej.
Ja akurat mam i7 3-ciej gen.
Widzisz, to są stereotypy,. Mam w domu starego Acera z Celeronem, 2 GB RAM, dysk 500 GB, XP. Laptop ma 14 lat i wciąż działa bez zarzutu nawet to forum można przeglądać na nim bezproblemowo. używam go do dziś jako serwer do plików. Dzięki jego długowieczności mój nowy laptop też miał być od Acera, zdecydowałem sie tylko na ASUSA że w tej samej cenie miał lepszą konfigurację
Gdzieś tam na forum ostatnio dyskutowaliśmy i faktycznie Acer ma większą awaryjność od średniej.
Rodzice mieli Acera (jedyny problem to lutowanie kabla zasilania do gniazdka, ale to się ojciec sam nauczył), ja miałem 2 netbooki Acera (1 zalanie, 2 zbita matryca, oba po ok 4 lata) i brat “bo problemów nigdy nie było z Acerem, a Lenovo ma zła opinię” kupił Acera, a ja “najgorszego śmiecia” Ideapada od Lenovo i… obaj mamy działające.
To ten miętki co nie można go jedną ręką przenosić bo palce wpadają do środka?
Z takimi modelami się dawno temu spotkałem, omijam to szerokim łukiem.
Ostatnio wymieniałem dysk znajomemu w acerze - plastik tak cudny że połowa gwintów nie trzymała śrubek.
Tak, ma większą awaryjność, tak mogłeś trafić egzemplarz który pożyje dłużej.
Rutyną u acera jest wysokie ryzyko, ja go nie podejmę i nie nikomu nie zalecę go ponosić.
Z nowych lepiej wypada
ASUS VivoBook 15 X509FA i3-8145U/8GB/256 jest wydajniejszy i trochę lepiej wykonanie w porównaniu do Lenovo.
Będę sprzedawał na dniach swojego poczciwego T520 w ludzkich pieniądzach. Z SSD (chyba 250gb z tego co pamiętam) 8GB ramu, i5 i stacją dokującą. Matryca matowa HD+.
Chciałbym z 550zł dostać. Wizualne ślady użytkowania ale na swój wiek bez tragedii, ale tez bez szału . Był jednak używany przez ten czas ;).