Jaki laptop polecacie do 1300 zł (przeglądanie internetu, filmów)

Szukam jakiegoś firmowego nowego laptopa.
Laptop głównie do przeglądania internetu, prac biurowych, oglądania filmów i You Tube.
Powinien mieć matrycę 15 cali matową, dysk SSD przynajmniej 250 GB.
Procesor i grafika według was jak najbardziej optymalna za tę cenę.
Jakie modele są godne uwagi według was?

Koniecznie nowy? Za 1300 jakość będzie przeciętna…

Jak byś pomnożył cenę razy 2 to coś by się znalazło :wink:
Za 1300 to co najwyżej coś mocno mulącego z pentiumem lub chińczyk z atomem.

Nie jest dla mnie.
Wymogi są takie jak przedstawiłem.
Może jednak coś polecicie.
Coś na czym da się jednak robić powyższe czynności bez “mulenia”.

Pewnych rzeczy po prostu nie przeskoczysz, to jak zakup nowego samochodu za 30 tys. Da się? Pewnie, ale lepiej zapłacić tyle za 4-letnie bo będzie dużo lepsze niż cokolwiek nowego w tej cenie

OK widzę, że nic w tej cenie nie polecicie.
Będę musiał sam coś znaleźć i wziąć na siebie “co Ty mi poleciłeś” ha ha.

Nie polecimy bo naprawdę nie ma czego polecać. Do takich zadań poleasingowy Dell za 800 zł byłby wystarczający, ale chociaż po stanie wizualnie byś nie poznał że był używany no to niestety nie kwalifikuje się jako “nowy”.

Rozumiem
W takim razie inaczej.
Wymóg jedynie cena i 15 cali oraz coś firmowego.
Co po tej zmianie byście zaproponowali.

Można kupić coś z 2 rdzeniowym, 4 wątkowymi pentiumami 4405u lub nowszym 4415u (obydwa rdzenie takie jak w prockach Core i, tylko mniej pamięci cache, lepiej szukać z 4415u gdyż jego grafika ma sprzętowe wsparcie dla youtubowego kodeka VP9) procki porównywalne wydajnościowo z Core i3 6006u, więc w podanych zastosowaniach nie powinny mulić. Tylko SSDka to trzeba będzie samemu kupić.

Odnawiany HP https://allegro.pl/hp-15-intel-pentium-4415u-2x2-3ghz-4gb-500gb-win10-i7600758157.html
Tutaj kolejny https://allegro.pl/hp-notebook-15-4415u-4gb-500gb-mat-ac-w10-czarny-i7101853574.html
I tutaj https://www.swiat-laptopow.pl/hp-15-bs038nt-2np45ear?utm_source=skapiec.pl&utm_medium=referral

Do tego coś z i3-6006u (choć według mnie 4415u lepszy)

Ja ostatnio brałem takiego: https://allegro.pl/dell-latitude-e6410-i5-560m-8gb-256ssd-win7-10-i7618808746.html?fromVariant=7618814909 (tylko w wersji ze 120GB SSD). Wszystko śmiga, a laptop wizualnie jak nowy - ale może taką sztukę trafiłem. Generalnie polecałbym takiego biznesowego Della, myślę, że za 1300 zł można dostać wyższą generację. No i tu jest ekran 14"

Wstępnie przefiltrowałem wyniki na Allegro, może coś z tych?
https://allegro.pl/kategoria/laptopy-dell-77917?string=latitude&order=m&bmatch=baseline-ele-1-4-0725&price_to=1300&wielkosc-matrycy=15"%20-%2015.9"&wielkosc-pamieci-ram=8%20GB&wielkosc-pamieci-ram=16%20GB&system-operacyjny=Windows%2010%20Home&system-operacyjny=Windows%2010%20Professional
i tam gdzie jest HDD dołożyć wybrany przez siebie SSD.

Polecam też rozejrzeć się na outlety X-Komu ->
https://allegro.pl/uzytkownik/X-KOM_PL/laptopy-491?string=outlet&order=p&bmatch=baseline-ele-1-4-0725&price_to=1444&price_from=1111

Sam swego czasu kupiłem laptop w z ich outletu i byłem bardzo zadowolony. :slight_smile: I w okolicach 1300 zł jest kilka fajnych modeli:


Jak choćby. Wymiana HDD na SSD 120/128GB jakikolwiek, i “twardziela” wrzucić do kieszni. :wink:

Polisingowy będzie tutaj wydajniejszy ale to nie tak że z nowych nie da rady.
ASUS R540UA-GQ350 4405U/4GB/256SSD

Procesor na poziomie i3U dodatkowo z dyskiem SSD spokojnie wystarczy.

Tylko 4GB RAM przy otwartych kilku kartach przeglądarki zniknie raz dwa. Moim zdaniem jak już brać to tylko 8GB+

Rozumiem, że próbowałeś używać nowoczesnego laptopa z 4GB RAM i wiesz to z autopsji? :joy:

W domu na co dzień odpalam Netfliksa lub filmy w 1080p przez odtwarzacz z laptopa Della z i5-8250U, dyskiem SSD i właśnie 4GB RAM. Działa bez zarzutu. Narzeczona też nigdy mi nie powiedziała - “Chomik!! No weź zrób coś z tym komputerem! Wolno chodzi!!” :joy: :joy:

Ehhh te komentarze znawców…

W takiej cenie, to z 8+ Ram, (wlutowany?) procek i3U będzie trochę strzałem w stopę :slight_smile: w benchmarku on ma 2900, Atomy z serii N4xxx przebiły 2000, najsłabszy am4 Athlon200GE 5000.

Ogólnie problem sprowadza się do definicji :wink: Hindus ma rację, takie coś, to ciężko nazwać “laptopem”, to bardziej netbook. Nazwa wyszła z użycia trochę, ale laptop o podstawowej specyfikacji, mocno energooszczędny, no matryca większa :slight_smile:

Do i5-8250U spokojnie 8GB mógłbyś dać, prcek jest fajny 7500+ :wink:
Te laptopy mogą spokojnie spełniać swoje zadania, trzeba tylko pamiętać, że to nie pełnoprawny laptop: autocad, kompilacja c+ lub wiedźminy są surowo wzbronione :wink:

Weź pod uwagę jeszcze jedno. Jeśli kupujesz lapka z 4GB, to nawet jeśli w tej chwili komfortowo korzystasz z internetu i jest to wystarczające, to niekoniecznie tak będzie za rok czy dwa. Czy chcemy czy nie, programy ciągną coraz więcej pamięci, ładowanie megabajtów Javascriptu nikogo już nie dziwi. I nie zrozum mnie źle, jestem absolutnym przeciwnikiem ładowania 32GB RAM do laptopa do filmów, biura i internetu - ale 4GB jest dobre na teraz. Wystarczy otworzyć więcej zakładek niż 4 żeby szybko zająć dostępne miejsce. Oczywiście komputer będzie działał całkiem sprawnie - za sprawą SSD pełniącemu rolę pamięci wirtualnej. Ale czy to właściwa droga, żeby używać zużywającego się dysku o ograniczonej ilości zapisów w roli pamięci operacyjnej?

1 polubienie

Popatrz! A panna bez problemu większego gra na niemal najniższych ustawieniach i 900p w Wiedźmina 2. :smiley:

I tak, jak najbardziej wpakuję kiedyś drugą kość RAM bo właśnie w gierkach nawet dostanie zastrzyku dzięki DC, ale nie potrzebne to teraz. :wink: To jest laptop, na którym przez 90% czasu odpalony jest tylko Chrome i to głównie z kartami Facebooka, poczty, Netfliksa i Youtube. :stuck_out_tongue: Pozostałe 10% to właśnie starsze gierki, MPC-HC albo OpenOffice. :stuck_out_tongue:

Jakby tego było mało - nie tak dawno instalowałem SSD z Windowsem 7 na lapku z epoki Core 2 Duo z 2GB RAM i też działa całkiem przyzwoicie. Oczywiście czasem chwilę “pomyśli” przy otwieraniu kart, ale nie jest to na poziomie ‘nie do użytku’.

@hindus myślę, że jak ktoś kupuje laptop za takie pieniądze, to doskonale sobie zdaje sprawę, że nie jest to sprzęt na wiecej jak 2 -3 lata. :slight_smile: Do tego czasu myślę, że te 4GB ciągle wystarczy i SSD jeszcze nie umrze.

Ale te sprzęty bez problemu wytrzymają 5 lat do takiej pracy. Od kiedy Intel wszedł z serią i3/5/7 to nawet 8-letnie konfiguracje pozwalają na normalną pracę… pod warunkiem, że mają dość pamięci i szybki dysk. Czyli jak już wskakujesz w SSD to jedyne wąskie gardło to właśnie pamięć.

Zgadzam się z Tobą, że łatwo jest dołożyć drugą kostkę pamięci (o ile nie jest wlutowana) ale wiele osób nawet nie próbuje modernizować sprzętu i w ich oczach zestarzeje się on dużo szybciej.

Jest też kwestia wytrzymałości materiałów obudowy, w tych nowszych z najniższej półki dostrzegam “delikatność” wykonania. Patrząc na liczbę upadków mojego starego w pociągach etc, to te po pół roku byłyby taśmą i gwoździami zbjane do kupy. Po naprawie dajmy zawiasów ktoś raczej walnie w śmieci i kupi nowego “i tak się psuł już”.

1 polubienie

A to już kwestia producenta. :wink: Jeden da lepsze zawiasy do budżetowej serii, inny gorsze, inny zrobi właśnie pokrywe z aluminium, inny da plastik jak papier…różnie bywa. :stuck_out_tongue: