ja powiem tylko że najdłużej bo 3 lata mialem u siebie minta ale dziwne rzeczy się działy, ubuntu to kompletna klapa a teraz mam manjaro od kilku dni i o dziwo wszystko co nie chciało działać na poprzednikach na manjaro dziala stabilnie.
Dla początkujących warto wybrać Ubuntu. Jeżeli Unity Ci się nie spodoba, zawsze możesz do instalować inne środowisko graficzne.
–
Pozdrawiam,
Jakub Gross
Linux Mint na MATE lub XFCE
A co myślicie o Elementary OS? W Ubuntu czy Linux Mint i tak będę musiał się bawić ze zmianą interfejsu, a EOS sugeruje, że będzie działać już na 512 RAM z przyjemnym i eleganckim wyglądem.
Elementary jest fajne, i działać dobrze będzie. Bardzo szybkie. Tylko polecam brać od razu betę elementary 0.3 freya, żeby potem nie babrać się z aktualizacją.
Od siebie polecam Debiana Sida z KDE. Po latach paprania się z *buntu- cud miód i orzeszki, rewelacyjna stabilność i szybkość, a zużycie zasobów naprawdę nikłe (debian 64bit z pełnym kde- 300mb ram na start).
Na zbliżonej konfiguracji (Ramu tyle samo, ciut lepszy procek i grafa Radeona) przez parę ładnych lat używałem Debiana Unstable z Openboksem. Tobie polecam też Debiana, ale Testing, a za GUI myślę, że mogłoby robić LXDE. Tak będzie śmigać o wiele lepiej, niż Windows i pewnie też lepiej od Ubuntu/Minta na Twojej konfiguracji.
Taa, jasne, Ubuntu z Unity na 2 GB pamięci… No ja Cię proszę…
A powiedzcie mi jak ze stabilnością Testing? W Ubuntu miałem niemałe “przygody” podczas ładowania systemu (coś z partycjami się działo po aktualizacji).
Proszę Cię :). Unity działa bardzo sprawnie. Chyba nie sugerujesz mu, aby zniżał się do środowiska lxde… Tego środowiska używałem na starym komputerze z 256 mb ram’u.
Testing? Testing dobrze skonfigurowany jest stabilniejszy od jakiegokolwiek buntu-mintu O Sidzie moim zdaniem to samo da się powiedzieć.
Samo Unity może i działa, nie mówię, że nie… Ale dalej uważam, że rozsądniejszym wyborem na 2 GB pamięci będzie LXDE, albo chociaż XFCE. Dlaczego? Odpal na tym Unity kilka “cięższych” aplikacji (Firefox, Thunderbird, Libreoffice, Evince), to będziesz wiedział…
Unity samo w sobie jest zasobożerne do tego stopnia, że według mnie na tak cienki sprzęt średnio się nadaje.
A co złego jest w LXDE? Jakie zniżanie się? Co, korzystanie z LXDE w jakiś sposób upokarza człowieka? To lekkie, szybkie i responsywne środowisko, nie oferujące różnych efektów graficznych, które dla wielu ludzi mogą być zbędne.
@DonPetch, LXDE lub XFCE. Masz niewielką ilość RAM-u, więc nie powinieneś go marnować dla inaczej wyglądającego interfejsu. Nie kieruj się radami @jakubgross, bo szybko tego pożałujesz.
KDE wbrew pozorom jest wydajne i nie zajmuje dużo RAMu, więc spokojnie można uruchamiać na 2GB RAM. Sam mam 2GB RAM, uruchamiam KDE na Debianie z efektami KWin, do tego działa sobie Firefox, na drugim pulpicie Thunderbird, gdzieś w tle Pidgin i czasami VirtualBox. O ile VirtualBox żwawiej działa na IceWM, o tyle na KDE nic się nie tnie i można komfortowo korzystać z systemu. W KDE nie dodaje się tylko nowości, kod jest optymalizowany i na jak tak duże środowisko działa bardzo wydajnie.
Jeśli chodzi o Unity, zgadzam się, 2GB to zdecydowanie za mało. Wracając do KDE. Warto je zainstalować samemu i wyłączyć zbędne rzeczy jak Akonadi czy Nepomuk. Jak ktoś zainstluje system, w którym KDE przeładowane jest zbędnymi aplikacjami i włączonymi serwerami, to faktycznie, 2GB to może być za mało.
Od którejś wersji (4.13 ?) KDE wyzbyło się Nepomuka. W jego miejsce pojawił się Baloo. Plus jest taki, że działa o wiele lepiej (teraz w ogóle go nie odczuwam, a poprzednik raz na jakiś czas totalnie dławił ten sam sprzęt), Minus - nie da się go wyłączyć (za to podobna można go usunąć bez wypruwania połowy KDE).
Ja siedzę jeszcze na tym co mi Debian Wheezy oferuje (4.8.4), więc nie zaznałem jeszcze nowości. W każdym razie, dzięki za cynk
Słyszeliście o distro backtrack? Co sądzicie o nim?
Głównie to, że jest nierozwijane, a nawet wcześniej nie było skierowane do codziennego desktopowego użytku.
Szukam dystrybucji user friendly i wydajnej do starego laptopa Intel (jednordzeniowy), RAM 512 i słabej karty (HP Omnibook 6000). Może mi ktoś polecić coś?
Na taki sprzęt, to albo Debian najlepiej z IceWM albo przynajmniej Lxde, albo jak wolisz coś z gotowych rozwiązań - Fluxbuntu, Lubuntu.
Myślę, że jeszcze bodhi mógłby na tym pójśc
Czy dystrybujca ma znaczenie na osiagane temperatury laptopa, czy zależy wszystko od jądra?
Kernel + sterowniki grafiki + laptop mode tools