O ile się nie mylę, to BunsenLabs jest wyposażony w Tint2. Może lepszym nawet rozwiązaniem (wszak to netbook i w 99% wykorzystywany będzie cały jego ekran) jest umieszczenie skrótów do programów bezpośrednio na Tincie niż na pulpicie. Dodatkowo - o ile mnie pamięć nie myli - ktoś do OB zrobił pełnoekranowe menu programów (coś jak było dawniej w KDE4-notebook mode, czy jak to się tam nazywało, a teraz w Plasma 5 jest to “tablica programów”) - można coś takiego przypiąć do Tint2.
Pewnie, że można. Można też stworzyć sobie skróty klawiszowe i w ogóle usunąć wszelkie ikonki
Hej, polecicie jakąś dystrybucję na laptopa Samsung NP350V5C ? Zależy mi na bezproblemowej obsłudze hybrydowych kart graficznych: Intel HD4000 i AMD HD 7670M
Od ponad roku mam na komputerze Mint @ cinnamon
chciałbym poznać jakąś dystrybucję spoza klonów Debiana.
Zastanawiałem się nad:
openSUSE
Manjaro
OpenMandriva
Którą polecicie?
Komputer 2x2GHz + 4GB RAM
a można zainstalować kilka dystrybucji równolegle?
Czy mogą wówczas dzielić partycję SWAP i HOME?
@Robin-Otzi: 1. Jeśli chcesz - to się po prostu pobaw nimi. Nawet instalując je na jakimś VM lub na pendrive (będzie działać wolniej).
2. Którą polecamy? Wszystkie!
3. Jeśli chodzi o $HOME i SWAP. Swapa możesz przydzielić kilku dystrybucjom na jednym dysku. Z $HOME tego nie rób, bo zrobisz sobie w systemie kuku. Tzn. w “obszarze” użytkownika. Jeśli już, to po prostu kilku użytkowników dla różnych dystrybucji. Każda będzie mieć swoje ~/home/X
Witam. Chciałbym prosić o pomoc w wyborze dystrybucji na lapa o takiej specyfikacji:
Procesor: Intel Core i5-4200U (2 rdzenie, od 1.6 GHz do 2.6 GHz, 3 MB cache)
Pamięć: 4 GB (SO-DIMM DDR3, 1600 MHz)
Dysk: 500 GB SATA 5400 obr.
Grafika: AMD Radeon HD 8750M, + Intel HD Graphics 4400
Zależy mi żeby:
- były sterowniki do wszystkiego
- żeby system nie był zbyt trudny. Do tej pory moja znajomość Linuxa sprowadza się do prostych operacji na folderach za pomocą terminala, oraz obsługi basha w Ubuntu i paru innych podstawowych elementów menu. Przy instalacji na Ubuntu różnych rzeczy zarówno z paczek, jak i przy pomocy repozytoriów z terminala miewałem już problemy.
- żeby można się było jednocześnie uczyć Linuxa od podstaw. Nie wiem na ile to prawda, ale słyszałem, że to jest właśnie wada Ubuntu. tj. zbyt duża automatyzacja sprawia, że dla nowych w temacie system jest niezrozumiały Dlatego chciałbym spróbować jakiejś alternatywy.
Przy okazji jeśli ktoś zna jakieś dobre przewodniki i ćwiczenia do nauki Linuxa od podstaw, to też byłbym wdzięczny, bo chyba nie warto do tego zakładać nowego tematu.
Pozdrawiam.
Specyfikacja sprzętu nie ma znaczenia. Masz “podwójne” GPU to powoduje pewne problemy konfiguracyjne, które jednak nie są nie do przejścia.
Myślenie o sterownikach jest myśleniem “windowsowym”. W Twoim przypadku wszystkie sterowniki masz OTB w repozytoriach.
System jest tak “trudny” jakim go postrzegasz. Generalnie niemal wszystkie dystrybucje są “trudne” na początek. Bo inne. Niemal wszystkie są też takie same w “bebechach”. Różnią się szczegółami.
Każda dystrybucja może nauczyć Cię “linuksa od podstaw”. Trzeba tylko chcieć.
Jeśli chcesz się pobawić w łatwo-trudną to spróbuj Manjaro lub lepiej Antergosa. Będziesz wówczas siedział w samym środku pomiędzy tymi najłatwiejszymi (jak choćby wspomniane Ubuntu) a najtrudniejszymi (jak Gentoo, czy Slackware).
Czy wiadomo coś kiedy (i czy w ogóle) kernel 4.10 trafi do Debiana 9 Stretch? Pytam, bo jest on już zamrożony a wyczytałem że mrożenie ma byc opóźnione ze względu właśnie na dodanie 4.10. Wie ktoś coś?
Czy w obecnych czasach można pobrać jakiś mały programik (mikrosystem) uruchamiany np z pendrajwa aby pozostałą część systemu dociągnął z internetu? Czy trzeba koniecznie pobrać całe DVD i wypalić?
Kiedyś można było rozpocząć instalację Red Hat’a z dyskietki 1.44 a resztę ciągnął z internetu, ale to było chyba 20 lat temu
W zależności od dystrybucji oraz Twoich umiejętności. Część dystrybucji oferuje coś co się nazywa netinstall. Albo umożliwia połączenie z netem i następnie instalację systemu, albo stawia na HDD tzw. system bazowy, a resztę doinstalowujesz z internetu.
Jeśli natomiast znasz tworzenie linuksa niemal od podstaw, to w sumie każdy, także taki minimalny linux (są takie w dalszym ciągu) możesz do tego wykorzystać.
Pierwszy sposób jest łatwiejszy. Obrazy nie przekraczają ok. 0,5GB a i to wówczas, gdy mają jakieś “środowisko” (najczęściej będzie to OpenBox).
Na Specyfikację poniżej - Myślę nad BunsenLabs (Chociaż ciężko może być z postawieniem obok w7) i Debianem ( chociaż i tu są problemy z instalacją z pendrive). Linuks byłby używany do starszych gier ( Nfs-y carbon czy 2005 mw )
AMD E-240 @ 1x1,5ghz
RAM: 2GB DDR3
AMD Radeon HD 6310 @ 512mb DDR3
IMO - BunsenLabs (bo łatwiej Ci będzie niż postawić Debiana z OpenBox, a przede wszystkim je sobie skonfigurować) lub Mabox: https://pl.maboxlinux.org/
O boże mabox… Miałem - Tnie jak szalony!
Ju welkam
OpenSuse czy Manjaro - która dystrybucja lepiej nada się do normalnego użytkowania(internet, filmy, muzyka, prace biurowe)?
Manjaro
Każda
Dla próby wziąłbym OpenSuse. Powiedzcie mi tylko która wersja: Tumbleweed czy Leap? Czym one dokładniej się różnią? Jak wygląda sytuacja z oprogramowaniem?
Wersjami oprogramowania. Leap jest odmianą dystrybucji “wydawniczej”. Masz tam oprogramowanie w określonej wersji główej, do której dochodzą jedynie poprawki. Np. w przypadku wersji KDE masz Plasma 5.8 i będzie ona tam do końca swoich dni oraz obecnej wersji Leap. Będziesz otrzymywać tylko kolejne jej wersje.
Tumbleweed jest dystrybucją typu rolling release, choć nie spodziewaj się tutaj takiej aktualności pakietów jak np. w Archu. Innymi słowy - będziesz otrzymywał nowsze oprogramowanie niż Leap, w jakiś czas od tego, kiedy się ukaże w upstream. Np. w przypadku wersji KDE - w okresie kiedy w Leap będzie Plasma 5.8, będziesz otrzymywał 5.9.x, potem 5.10.x itd.
Wybór - należy do Ciebie. Z tego co wiem, to z Leap na Tumbleweed można przejść. W odwrotną stronę co najmniej gorzej