Jaki Linux - wybór dystrybucji

Nie znalazłem takiego zalecenia w dokumentacji archa, poza radą, że nieregularne aktualizacje mogą doprowadzić do kumulacji kilku ręcznych zmian, które administrator będzie musiał wprowadzić na raz.

Jeśli jest tak jak piszesz, to świadczy o ułomności tego systemu - chociaż ja tutaj zakładam jednak ułomność użytkownika, który nie przeczytał wiadomości na stronie przed tak dużą aktualizacją :wink:

Może i masz rację ale ja tam wolę aktualizować arch-a na bieżąco. :wink:

może lepiej Linuks który ma mniejsze wymagania sprzętowe,
bo gdy komputer będzie miał większe niż zalecane to wtedy będzie
oprogramowanie działało lepiej,chodż już sam nie wiem,
bo gdy oprogramowanie jest w czymś lekko wadliwe to i lepszy komputer też
będzie miał problemy z wydajnością przecierz komputer sam z siebie tego
wadliwego błędu nie naprawi,

wyczytałem w internecie że Linuks Mina Mate jest dla bardzo starych
komputerów i działa przy 512mb Ramu zajmując 9 gb przestrzenie dyskowej
ale nie wiem czy nie jest za słaby pod względem wyświetlanego obrazu?
a Ubuntu 18.04.1 LTS działa przy 2gb ramu i zajmuje 25gb na dysku
z tym że wersja 32 bit bo 64 bit potrzebuje 4gb,

Spróbuj Q4OS ze środowiskiem Trinity.

Nie jest, ma wymagania zbliżone do W7, choć ze względu na brak przezroczystości i innych tego typu efektów graficznych może działać szybciej na sprzęcie wyposażonym w bardzo słabe układy graficzne.

512MB RAM to za mało, nawet jeżeli środowisko graficzne się uruchomi, to i tak włączenie np. przeglądarki wyczerpie resztki pamięci. Na 512MB RAM to sobie można Windows 2000 włączyć, albo np. ubuntu server bez środowiska graficznego.

Można spróbować jakiegoś puppy linux i nie otwierać więcej niż jedną zakładkę w przeglądarce :wink:

Ja zainstalowałem slaxa, parausa i TinyCore. Slax lub Paradus zajmował 120-170 MiB, a TinyCore 16 MiB. Slax ma Chromium bądź Chrome przeinstalowaną, ale bazuje na Debianie, więc teoretycznie mógłbyś zainstalować inną przeglądarkę. Jednak @ [pocolog] dobrze napisał, że przeglądarka będzie móc zużyć resztę zasobów.

Na jakim systemie będzie najdłużej na baterii trzymał ten laptop lenovo v340-17iwl link
linux mint 20 cinnamon czy zorinos core ? a może zostawić win 10 pro

Zostawić.

Może https://www.neverware.com/ :>
A tak serio, to kup sobie nową baterię do laptopa za stówkę i nie szukaj złotego garnca na końcu tęczy :wink:

To nowy laptop dopiero kupiony tylko myślałem że na linux będzie bardziej energooszczędny laptop

Nie będzie. Nie ma cudów. Każdy nowoczesny system operacyjny jest podobnie prądożerny. Może wytrzyma 10% dłużej od Win? Ale czy to jest argument do zmiany przyzwyczajeń? Nie z tego powodu wybiera sie inne środowisko pracy :wink:
Chcesz oszczędny system? Kup sobie coś od apple, bo pozamiatali teraz intela swoimi armami :wink:

Wiem że apple rządzi ale też sobie myślę żeby zainstalować linuxa i pouczyć się a na pc mam linux mint 20 i mi pasuje system.

Zmiana dystrybucji nie zmieni zapotrzebowania systemu na prąd (mint, ubuntu, manjaro etc.). W większości i tak wszystkim zarządza systemd, a z kernela wielkiego bata nie ukręcisz, cokolwiek pisze @ext73 :joy:
Więc jeśli chcesz zmienić system operacyjny tylko z powodu oszczędności na baterii, to jest to bardzo zła decyzja i nawet jeśli ktoś cię namówi, to wspomnisz moje słowa :wink:

Ja po to chcę linuxa żeby więcej się nauczyć o nim.

No to instaluj Linuksa i się ucz, a nie szukaj jakichś bzdurnych argumentów :wink:

Jak chcesz na głęboką wodę, to polecam Gentoo :heart_eyes:

Głęboka woda to Debian / Slackware / Fedora
Ale jak już jeden z nich ogarnie to w życiu chłop da sobie rade niemal wszędzie.

Debian, czy Fedora nie nauczy go niczego z podstaw. Nawet Arch go nie nauczy bzdurnego chrootowania, bo ma od tego skrypt :wink:

ps.
O Slackware się nie wypowiadam, bo nigdy nawet nie czytałem :wink:

Widać że mało wiesz … Slackware to jest jeden z tych prawdziwych linuxów które trzeba umieć obsługiwać automaty/Pół-automaty to są linuxy typu ubuntu które powstały 12 lat później.

Nie mówiąc o masie fotków tego systemu które dumnie pojawiały sie niczym grzyby po deszczy i po 2-5 latach padały.

Już widziałęm tutaj na forum też takich speców co mówili czego to nie wiedzą na temat linuxa a 2 tyg potem pisali jak wystartować linuxa bo nie wiedzieli że po zainstalowania trzeba wpisać komende start x no jprd -,-

Na tym skończmy rozmowę, bo skoro oboje tak się oceniamy, to nie ma sensu bić piany.