Kompilator może skompilować kod pod konkretny procesor, a oprócz tego, akurat Gentoo podobnoie jak FreeBSD (zresztą Gentoo wzoruje się na FreeBSD) ma możliwość ustawiania dodatkowych flag, które mówią kompilatorowi jakie fragmenty kodu mają być skompilowane, tzn. pobierany jest kod źródłowy danego programu i z całego kodu kompilowane są tylko te fragmenty kodu, które Ciebie interesują. Na przykład chcesz skompilować komunikator Pidgin, który obsługuje wiele sieci (około 10 albo i więcej), Ciebie interesują powiedzmy tylko dwie - załóżmy GG i XMPP (Jabber), ustawiasz flagi tak, że Pidgin zostanie skompilowany tylko z obsługą tych dwóch protokołów, przez co program będzie zajmował mniej miejsca na dysku i będzie się szybciej uruchamiał, ponieważ nie będzie uruchamiał zbędnego kodu/dodatkowych bibliotek.
Gotowe binaria, w zależności od dystrybucji, kompilowane są tak, aby zadowolić wszystkich, tzn. np. wspomniany Pidgin będzie skompilowany z obsługą wszystkich możliwych protokołów, bo nie wiadomo, kto i z jakiej sieci będzie chciał korzystać. Tak samo jest z jądrem, kompilowane jest tak, aby obsłużyło jak najwięcej sprzętu, a żeby tak się stało, sterowniki dostarczane są jako moduły co wydłuża czas startu, ponieważ system podczas uruchamia najpierw rozpoznaje sprzęt i ładuje odpowiednie moduły. Gdy kompilujesz jądro własnoręcznie pod konkretny sprzęt, dobierasz to co Ci potrzbne i kompilujesz sterowniki na stałe w jądrze, więc system nie musi rozpoznawać sprzętu w celu ładowania modułów, dzięki temu czas uruchamiania systemu jest troszkę krótszy i jądro ma mniejszą wagę.
Osobiście nie miałem okazji ale spotkałem się z opinią, że na netbooka najlepiej stawiać Gentoo ale jak pisałem możesz zainstalować Sabayon Linux, który jest w pełni kompatybilny z Gentoo, a zarazem łatwiejszy
No, ale skoro Sabayon jest łatwiejszy to rozumiem, że mnie muszę samodzielnie wybrać a przez to również uzyskuję mniejszą wydajność, prawda? Muszę się przyjrzeć temu Gentoo.
Sabayon umożliwia instalację większości programów z binarek ale umożliwia również kompilację kodu tak samo, jak w Gentoo. Sama instalacja jest zdecydowanie łatwiejsza. Gentoo, aby było maksymalnie wydajne powinno się instalować ze stage3, według wielu użytkowników Gentoo, powinno się wręcz ze stage1 Jeśli będziesz instalował Gentoo z LiveCD zawartym tam instalotorem, to będziesz instalował i tak z pakietów binarnych, tak samo jakbyś instalował Sabayona, czyli instalacja Gentoo LiveCD, to to samo co instalacja Sabayona, z tym że ten drugi jest już wstępnie skonfigurowany i gotowy do użytkowania zaraz po instalacji. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby przekompilować sobie całego Sabayona tak, jak Ci się podoba.
Jeśli masz na dysku obecnie Ubuntu, to instaluj Gentoo z poziomu Ubuntu w środowisku chroot ze stage3, nie ma sensu pobierać płyty livecd z Gentoo, ten system można instalować z innego systemu, przy okazji zobaczysz na czym polega proces instalacji systemu. Gentoo ma bardzo bogaty podręcznik, wszystko co trzeba tam znajdziesz
Może mi ktoś doradzić jaki Linux będzie najlepszy dla mojego PC-ta:
Pentium4 HT 2.8 Ghz
1.25 Gb RAM
Ati Radeon 9600 Pro
dwa dyski po 160gb
i dwa 40gb
nagrywarka DVD jakiś pierwszy samsung
zasilacz 300W chyba (lub 350W nie pamiętam)
dodam że zależy mi na ciekawym wyglądzie (animacje i inne takie bzdety) dobrym odtwarzaniu filmów i muzyki. Szybkim i wygodnym przeglądaniu stron www i torrentach. To by chyba było na tyle z góry dziękuje za wszelkie rady i porady dodam że kiedyś tylko korzystałem z ubuntu liveCD ale krótko… Pozdrawiam.
Witam szukam jakiejś lekkiej dystrybucji linuxa , interesuje mnie aby system poradził sobie w zwykłej codziennej pracy. Ogarniał flasha (youtube itp) otwierał typowe formaty video oraz muzyki oraz co najważniejsze system musi byc po polsku (nie koniecznie instalacja)
znalazłem 2 dystrybucje lecz niestety
-puppy jest po angielsku
-elive jest płatna
Nie podaje konfiguracji komputera bo im lżejszy system tym lepiej
Każda dystrybucja Linuksa dostępna jest w polskiej wersji językowej, wystarczy jedynie doinstalować pakiet odpowiedzialny za język polski lub ustawić odpowiednie lokalizacje, w zależności od dystrybucji
Puppy można bez problemu spolszczyć, a co do Elive, to płatna jest jedynie wersja stabilna. Sprawdź jeszcze na jakiej licencji wydawane jest Elive, jeśli w całości na GNU GPL, to autor nie może zabronić darmowej redystrybucji systemu. Jeśli system zawiera oprogramowanie na licencjach innych niż GNU GPL, tj. na licencjach komercyjnych, wówczas za system trzeba jednak zapłacić.
Poszukuje jakiegoś lekkiego i prostego ( dla przyzwyczajonego do klikania użytkownika) linuxa na dość słaby PC (dell gx260, P4 2,4Ghz, 512mb, grafika zintegrowana), jeżeli by sie dało żeby uciągnął filmy HD, bez konieczności dokupywania jakiejś grafy ( o ile to w ogóle możliwe). Na xp jakoś wszystko chodzi ale filmy HD tną sie (720p)
Może Lubuntu? Powinno fajnie śmigać. Co do filmów HD, niczego nie obiecuję, kwestia odtwarzacza i jego ustawień (na Linuksie można dużo zyskać odpowiednimi ustawieniami, polecam wypróbować smplayer które ma dosyć duże możliwość jeżeli chodzi o ustawienia), do tego jeszcze dochodzi kwestia bitrate filmu.
poszukuje dystrybucji na netbooka (1 gb ram, 1,6 Ghz, 160 gb). Na razie ściągnąłem xubuntu, puppy i peppermint ale nie testowałem. Z tego co pamiętam gdy kiedyś korzystałem z xubuntu to trudniejsza była konfiguracja niż w ubuntu. Ważne żeby system był w miare lekki, łatwy(przeciętny) w obsłudze
Chciałbym prosić wszystkie osoby odpowiadające w tym wątku, aby cytowały treść wiadomości tego użytkownika, któremu udzielają pomocy. Wpłynie to korzystanie na odnajdowanie odpowiedzi przez pytających, w momencie kiedy pojawi się kilka/naście próśb o pomoc w ciągu kilku dni. Bez cytowania również i ja potrafię się zagmatwać w odpowiedziach, a przecież nie takie jest przeznaczenie tego tematu.
Panowie zaproponujcie jakąś fajną dystrybucje na ten sprzęt.
AMD Sempron 1.75GHz
512Ram
Radeon 9550
Komputer ten wyciągnąłem z szafy dla mojej siostry,ma on służyć do przeglądania internetu i filmów tak mi powiedziała :)Zainstalowałem jej Ubuntu 10.10 Malinowa Mandarynka,no i niby wszystko działa ale jakoś ociężale strasznie,przy włączonym QMMP i Firefoksie użycie procesora jest bardzo wysokie.Rozglądam się teraz za czymś co by było dla Niej proste w obsłudze a trochę bardziej wydajne.Czy najnowszy Mint działał by sprawniej na tej maszynie?
10.04 raz instalujesz i masz do kwietnia 2013 roku spokój, do tego czasu będą pojawiały się aktualizacje bezpieczeństwa, natomiast 10.10 tylko do kwietnia 2012 roku i w tym momencie kończy się wsparcie. Z remiksami to sobie daj spokój, nic nowego nie wnoszą.
Jeśli chcesz coś z Gnome, to może zamiast Ubuntu, Debiana? Jeśli jesteś bardziej obeznany z Linuksem, to dobrym wyborem byłby też Arch Linux.